Cyfra i pewność przebiegu
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Cyfra i pewność przebiegu
Kupując cyfrę z "drugiej ręki" jaką mam pewność, że wskazania licznika przebiegu są właściwe, a dokładniej, że nie zostały zmienione celem uzyskania bardziej atrakcyjnego produktu. przeszukałem w internecie, pytałem googla i nikkt w tym temacie się nie wypowiada w sposób jednoznaczny. może ktoś wie?
- matti_1989
- -#
- Posty: 282
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 19:51
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
W Canonie od 5D w górę tylko serwis może sprawdzić przebieg na który wydaje stosowny dokument - to jest w miarę pewne. Chyba, że migawka albo płyta główna była wymieniana, ale na takie coś też powinien być papier.
Niższe modele można sprawdzić chyba jakimś programikiem.
W nikona możesz sprawdzić przebieg w jpgu programem - np Opandą. Bez serwisu i wymiany płyty nie da się raczej zmienić. Były jakieś przypadki, że się wyzerował licznik, ale to promil promila wszystkich aparatów, więc jest jak najbardziej wiarygodny.
W olympusie masz menu serwisowe - żeby wejść trzeba wygooglać jaką kombinacje klawisz należy nacisnąć aby je wywołać. Raczej pewny sposób do sprawdzenia przebiegu.
W sony i w pentaxie nie wiem jak jest.
Niższe modele można sprawdzić chyba jakimś programikiem.
W nikona możesz sprawdzić przebieg w jpgu programem - np Opandą. Bez serwisu i wymiany płyty nie da się raczej zmienić. Były jakieś przypadki, że się wyzerował licznik, ale to promil promila wszystkich aparatów, więc jest jak najbardziej wiarygodny.
W olympusie masz menu serwisowe - żeby wejść trzeba wygooglać jaką kombinacje klawisz należy nacisnąć aby je wywołać. Raczej pewny sposób do sprawdzenia przebiegu.
W sony i w pentaxie nie wiem jak jest.
Ubędzie Ci czegoś jak ktoś się o coś zapyta a ktoś mu odpowie?matti_1989 pisze: Chyba wam się fora pomyliły. To nie cyfrex tylko korex.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2011, 17:09 przez s4int, łącznie zmieniany 2 razy.
- matti_1989
- -#
- Posty: 282
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 19:51
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Mam nadzieję, że następnym razem jak będziesz o coś pytał też Cie odeślą do google.
EOT.
EOT.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2011, 17:16 przez s4int, łącznie zmieniany 1 raz.
Panowie! Tyle to i ja wiem. To, że można sprawdzić to wiadomo. Pytanie było zupełnie inne.matti_1989 pisze:Wystarczy wpisać w Google "canonboard sprawdzanie przebiegu migawki"s4int pisze:Ubędzie Ci czegoś jak ktoś się o coś zapyta a ktoś mu odpowie?
- pierwszy link
proszę przeczytać jeszcze raz pierwszy post.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2011, 17:21 przez jaroz, łącznie zmieniany 2 razy.
Przecież Ci napisałem - w canonie jest potwierdzany przez serwis i nie da się zmienić, w nikonie się nie da, w olympusie się nie da - w czym problem? Wiarygodny = taki którego się nie da zmienić. Jakby się dało to by nie był wiarygodny.
"Prosze przeczytać jeszcze raz" mój post.
"Prosze przeczytać jeszcze raz" mój post.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2011, 17:21 przez s4int, łącznie zmieniany 1 raz.
jest taki soft panda exif cośtam.. choćby nie wiadomo ile razy "licznik" zdjęć przewrócił się do góry nogami.. w tym sofcie zobaczysz ich realnie zrobioną wartość.. żadne serwisy, żadne wróżenie z fusów..
po za tym... co ten post robi na tym portalu...??
za kolejne tego typu pytanie ban na miesiąc.. ;)
MODERATOR!!!
po za tym... co ten post robi na tym portalu...??
za kolejne tego typu pytanie ban na miesiąc.. ;)
MODERATOR!!!
s4int pisze:Opanda, misiu pysiu ;)nord pisze:jest taki soft panda exif cośtam..
radziłbym wyrażać się ... delikatniej.. misiu pysiu.. możesz ojcu mówić..
idziesz najkrótsza drogą do opuszczenia tego miejsca w najmniej elegancki sposób.. przemyśl jeszcze raz to co piszesz.. i nim po raz kolejny napiszesz że ktoś ci dokucza..
Canon się przechwalał, że tylko serwis i że dzięki temu RAW może być stosowany jako dokument nawet w sądzie. Niby, że nie da się w nim grzebać bezkarnie, że serwis to wykryje. Otóż nie wykryje, Rosjanie udowodnili, że można w rawie wszystko zmienić, człowiek program napisał, człowiek może go zmienić, kręcenie licznikiem to podobno błahostka, tylko trzeba mieć odpowiednie narzędzie... namiarów nie podam, ale głośno o tym było kiedyś w necie.