prawda jest taka drogi Henryku, że jak szofer dupa, to i z dyferem na obu osiach się zakopie w błocie.
i jeszcze jedno, skoro jesteśmy przy analogii motoryzacyjnej, jakim samochodem łatwiej się przemieszczać po centrum miasta, fiatem 500 czy jeepem grand cherokee?
i na koniec, pamiętajcie, po owocach poznacie ich. o!
caffenol - rozwaliło mnie :)
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Jakiego miasta? Po Krakowie to jeep bo dziury takie że... choć podobno ostatnio naprawiają. Po Warszawie też lepiej jeepem - jak już masz stać w korku to lepiej mieć wygodne siedzenia i dużo miejsca na rozłożenie gazety 
Jeśli chcesz się odwołać do streetphoto to oczywistym jest że lepiej coś dyskretnego - jakieś zgrabne 6x6 albo 6x4.5

Jeśli chcesz się odwołać do streetphoto to oczywistym jest że lepiej coś dyskretnego - jakieś zgrabne 6x6 albo 6x4.5

jak mam stać w korku, to wolę pójść na piechotę. wtedy o wiele bardziej się sprawdzi 35mm. założę sobie do niego acrosa, którego potem wywołam w u+. albo ektara. sorry, to międlenie o wyższości LF'a jest już niesmaczne. napisałem, po owocach ich poznacie. czasem fajnie zjeść arbuza, ale rodzynki są poręczniejsze, a częstokroć słodsze.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
Jeepem - 5,2 l z automatemrbit9n pisze:jakim samochodem łatwiej się przemieszczać po centrum miasta, fiatem 500 czy jeepem grand cherokee?
