Shanghai GP3 i opinie
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Shanghai GP3 i opinie
Proszę napiszcie swoje opinie o tym materiale, cena zachęca ale czy warto? do czego można porównać tą kliszę, jak wołacie, może przykłady?
tu troszkę na ten temat już dyskutowaliśmy. Ja najbardziej lubię wywoływać go w Rodinalu. Moje przykłady wyglądają tak:
rodinal 1+100 na stojaka
rodinal 1+50
rodinal 1+25 (nakręcony na jaśkę filtr czerwony)
moja krótka opinia, bardzo lubię ten materiał ;)
pozdrawiam, T.
rodinal 1+100 na stojaka
rodinal 1+50
rodinal 1+25 (nakręcony na jaśkę filtr czerwony)
moja krótka opinia, bardzo lubię ten materiał ;)
pozdrawiam, T.
-
- -#
- Posty: 82
- Rejestracja: 18 sie 2007, 08:53
- Lokalizacja: Wastelands (Rzeszów)
Ja też byłem pozytywnie zaskoczony. To porównanie ze współczesnym ORWO chyba wyjątkowo trafne. :)
Jedyna rzecz na którą radzę zwrócić uwagę to że negatyw bardzo sprężynuje. Ja tak straciłem dwie rolki, za bardzo je poluzowałem przy wkładaniu do aparatu i film mi zadziałał jak sprężyna, rozkręcił się i naświetlił... Z mniej istotnych rzeczy - napisy na części papierowej są dość słabo widoczne, a papierek do "zamykania" rolki nie ma naniesionego kleju... ale pozatym, to całkiem kompetentny materiał. Ziarno, tonacja - wydają się naprawdę nie odbiegać od tych bardziej współczesnych filmów.
Wydaje mi się też że jego czułość jest trochę mniejsza niż ISO 100. Nie robiłem żadnych pomiarów, ale tak na oko, to miałem wrażenie że jest nawet mniej czuły niż taki Fomapan 100 (który też jest bliżej ISO 80... przynajmniej u mnie).
Jedyna rzecz na którą radzę zwrócić uwagę to że negatyw bardzo sprężynuje. Ja tak straciłem dwie rolki, za bardzo je poluzowałem przy wkładaniu do aparatu i film mi zadziałał jak sprężyna, rozkręcił się i naświetlił... Z mniej istotnych rzeczy - napisy na części papierowej są dość słabo widoczne, a papierek do "zamykania" rolki nie ma naniesionego kleju... ale pozatym, to całkiem kompetentny materiał. Ziarno, tonacja - wydają się naprawdę nie odbiegać od tych bardziej współczesnych filmów.
Wydaje mi się też że jego czułość jest trochę mniejsza niż ISO 100. Nie robiłem żadnych pomiarów, ale tak na oko, to miałem wrażenie że jest nawet mniej czuły niż taki Fomapan 100 (który też jest bliżej ISO 80... przynajmniej u mnie).

Kilka miesięcy temu też szukałem informacji o tym filmie. Zaryzykowałem, kupiłem 10 szt. w Chinach. Nie żałuję.
Bardzo fajny, tani materiał, z resztą stał się w ostatnim czasie niezwykle popularny. Na flickr można znaleźć już chyba tysiące przykładowych zdjęć.
Tutaj 4 moje najnowsze przykłady z Holgi:
http://www.flickr.com/photos/bartoszkie ... 050257664/
Parametry są w podpisach.
Bardzo fajny, tani materiał, z resztą stał się w ostatnim czasie niezwykle popularny. Na flickr można znaleźć już chyba tysiące przykładowych zdjęć.
Tutaj 4 moje najnowsze przykłady z Holgi:
http://www.flickr.com/photos/bartoszkie ... 050257664/
Parametry są w podpisach.
Pozdrawiam, Bartek.
Tak z czystej ciekawosci na czym to oko wsparles ? Porownales z setka Fomapana nswietlanego i wolanego tak samo ? W czym wolales ? Mi Shanghaje w D76 wychodzily zdecydowanie za gesto. (1+1 14min. 20C ). Moglbym je "strzelic" jako ISO 160.przemur pisze: ale tak na oko, to miałem wrażenie że jest nawet mniej czuły niż taki Fomapan 100 (który też jest bliżej ISO 80... przynajmniej u mnie).
To tylko bardzo bardzo subiektywne odczucie oparte o wizualne wrażenie gęstości filmu, kontrastu i tego jak wyglądały cienie. Wołałem w Xtolu (być może czas podany na digitaltruth w Xtolu jest bez sensu dla tego filmu) oraz Rodinalu. Tak się złożyło że sceny które fotografowałem były raczej mało kontrastowe, więc może to o to głównie chodzi.timor pisze:Tak z czystej ciekawosci na czym to oko wsparles ? Porownales z setka Fomapana nswietlanego i wolanego tak samo ? W czym wolales ? Mi Shanghaje w D76 wychodzily zdecydowanie za gesto. (1+1 14min. 20C ). Moglbym je "strzelic" jako ISO 160.przemur pisze: ale tak na oko, to miałem wrażenie że jest nawet mniej czuły niż taki Fomapan 100 (który też jest bliżej ISO 80... przynajmniej u mnie).
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Moje doświadczenia z tym materiałem są neutralnie pozytywne. Sprowadzałem go w trzech partiach (w sumie 40 rolek) i wnioski sa następujące:
- każda partia różniła się od poprzedniej: czułością, kontrastem i sprężystością materiału
- nie natrafiłem na silnie sprężynujący materiał jak to jest nagminnie opisywane w sieci
- każdy film suszył się w większą lub mniejszą "łódkę". Zwinięcie emulsją "do góry" na 24-48h poprawiało ten niekorzystny efekt
- film oczywiście nie ma po zwinięciu samoprzylepnej taśmy zatem wymaga aby coś nosić przy sobie - np. jakiś lepiec lekarski
- wszystkie filmy charakteryzowały się stosunkowo małą ostrością konturów zwłaszcza w porównaniu z ILFORD
- filmy są mało odporne na prześwietlenie
- pozytywne efekty uzyskiwałem przy korzystaniu z wywoływaczy: Rodinal, D-76, D-76 1+1, Ilford DD-X
- filmy raczej nie lubią przerywaczy aktywnych. Np. przerywacz FOMA generował zaśmiecanie czarnym piaskiem. W przypadku stosowania wody destylowanej jako przerywacza nie miałem tego efektu.
- Jest to dużo lepszy negatyw niż Lucky SHD 100 - przynajmniej w odniesieniu do partii Lucky którą testowałem
- każda partia różniła się od poprzedniej: czułością, kontrastem i sprężystością materiału
- nie natrafiłem na silnie sprężynujący materiał jak to jest nagminnie opisywane w sieci
- każdy film suszył się w większą lub mniejszą "łódkę". Zwinięcie emulsją "do góry" na 24-48h poprawiało ten niekorzystny efekt
- film oczywiście nie ma po zwinięciu samoprzylepnej taśmy zatem wymaga aby coś nosić przy sobie - np. jakiś lepiec lekarski
- wszystkie filmy charakteryzowały się stosunkowo małą ostrością konturów zwłaszcza w porównaniu z ILFORD
- filmy są mało odporne na prześwietlenie
- pozytywne efekty uzyskiwałem przy korzystaniu z wywoływaczy: Rodinal, D-76, D-76 1+1, Ilford DD-X
- filmy raczej nie lubią przerywaczy aktywnych. Np. przerywacz FOMA generował zaśmiecanie czarnym piaskiem. W przypadku stosowania wody destylowanej jako przerywacza nie miałem tego efektu.
- Jest to dużo lepszy negatyw niż Lucky SHD 100 - przynajmniej w odniesieniu do partii Lucky którą testowałem
Inny wątek o SHANGHAI GP3 znajduje się w Dziale Hyde Park: Negatyw Shanghai
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 4 razy.