konserwacja mieszka ?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
konserwacja mieszka ?
Witam, zakupiłem mamiyę rb7 w ładnym stanie, mam zamiar dlugo ją utrzymywać, i mam pytanie czy w jakiś sposób konserwuje się miech ??? na niektórych zgięciach widzę minimalne jak by odpryski.
-
- -#
- Posty: 534
- Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
- Lokalizacja: Świnoujście
Re: konserwacja mieszka ?
A wiesz z czego jest wykonany ?alphamale pisze:Witam, zakupiłem mamiyę rb7 w ładnym stanie, mam zamiar dlugo ją utrzymywać, i mam pytanie czy w jakiś sposób konserwuje się miech ??? na niektórych zgięciach widzę minimalne jak by odpryski.
są papierowe , ale chyba nie ten przypadek , ze skóry , i najczęściej ostatni widziane z materiału ,
przypominającego płótno ?
ju_87
Witam !
To ja powrócę do tematu. Mam starego miechowca i chciałbym zachować ten stan jak najdłużej. Miech skórzany, ale byłbym też zainteresowany jak konserwować inne rodzaje. Może jakieś naturalne woski ? Albo coś podobnego.. jakieś sugestie, doświadczenie ?
Po przekopaniu całej góry stron internetowych w konsekwencji doszedłem do wniosku, że wykorzystam wosk pszczeli i olej lniany. Podgrzałem olej z woskiem [ w proporcjach 5:1 - tak na oko ]. Po przestygnięciu robi się taki krem który wcieramy w mieszek [ oczywiście skórzany ]. Przed woskowaniem należy przeczyścić mieszek, zrobiłem to wilgotną szczoteczką to zębów taką dla dzieci. Na sąsiednim forum polecano alkohol izopropylowy [ dobry na pleśń ] ale z obawy przed rozklejeniem mieszka wolałem to zrobić po swojemu. Mieszek wygląda zdecydowanie świeżej, ciemnieją też rysy na skórze.
Ze względu na olej nie polecałbym do jasnych mieszków [ chociaż szczerze mówiąc to nawet nie wiem czy takie są ].
Oczywiście można też tej pasty użyć do konserwacji pokrowca, chociaż zaznaczając to samo co wyżej [ w przypadku przetarć na jasnych futerałach, ściemnieją]
To ja powrócę do tematu. Mam starego miechowca i chciałbym zachować ten stan jak najdłużej. Miech skórzany, ale byłbym też zainteresowany jak konserwować inne rodzaje. Może jakieś naturalne woski ? Albo coś podobnego.. jakieś sugestie, doświadczenie ?
Po przekopaniu całej góry stron internetowych w konsekwencji doszedłem do wniosku, że wykorzystam wosk pszczeli i olej lniany. Podgrzałem olej z woskiem [ w proporcjach 5:1 - tak na oko ]. Po przestygnięciu robi się taki krem który wcieramy w mieszek [ oczywiście skórzany ]. Przed woskowaniem należy przeczyścić mieszek, zrobiłem to wilgotną szczoteczką to zębów taką dla dzieci. Na sąsiednim forum polecano alkohol izopropylowy [ dobry na pleśń ] ale z obawy przed rozklejeniem mieszka wolałem to zrobić po swojemu. Mieszek wygląda zdecydowanie świeżej, ciemnieją też rysy na skórze.
Ze względu na olej nie polecałbym do jasnych mieszków [ chociaż szczerze mówiąc to nawet nie wiem czy takie są ].
Oczywiście można też tej pasty użyć do konserwacji pokrowca, chociaż zaznaczając to samo co wyżej [ w przypadku przetarć na jasnych futerałach, ściemnieją]
Ostatnio zmieniony 01 cze 2011, 13:51 przez 22v, łącznie zmieniany 1 raz.