technik219 pisze:Nie wypowiadałem się dotąd w temacie sprężynujących filmów, ale widzę, że nikt nie stosował tego: Film po wysuszeniu zwijam w odwrotną stronę (emulsją na zewnątrz, owijam paskiem papieru i recepturką. Po 24 godzinach odechciewa mu się zwijać. Niektóre oporne na prostowanie wymagają dwa-trzy dni takiego kondycjonowania.
Shanghai tez ? Moze... Sprobuje. Boje sie tylko, ze blone Chinczycy robia z wybrakowanych lukow refleksyjnych (damm... angielska klawiatura)
Twardowski mial kontrakt z diablem, a ja nie. Po nim diably sie wystrzegaja wspolpracy z Polakami A Shanghaja sprobuj i tylko tyle, ze proponuje wolac go miekko, dla uroku lat 60-tych (z lepsza akutacja), bo to chyba jest emulsja o jakiejs starej recepturze.
timor pisze:Twardowski mial kontrakt z diablem, a ja nie. Po nim diably sie wystrzegaja wspolpracy z Polakami A Shanghaja sprobuj i tylko tyle, ze proponuje wolac go miekko, dla uroku lat 60-tych (z lepsza akutacja), bo to chyba jest emulsja o jakiejs starej recepturze.
Z ciemnią u mnie problem... aby zaadaptować łazienkę nawet tymczasowo to musiałbym czary-mary z upychaniem koców robić. Za dużo pitolenia, za mało w ciemni siedzenia Rękaw mam dość duży Patrsona, nie narzekam na niewygodę
Dziś pogoda smętna ma być podobno to może uda mi się wystrzelać do końca i napiszę jak to było w rękawie z Shanghaiem
Ostatnio zmieniony 27 maja 2011, 06:58 przez roofman, łącznie zmieniany 1 raz.
roofman pisze:
Z ciemnią u mnie problem. Rękaw mam dość duży Patrsona, nie narzekam na niewygodę
Dziś pogoda smętna ma być podobno to może uda mi się wystrzelać do końca i napiszę jak to było w rękawie z Shanghaiem
technik219 pisze:[...] Film po wysuszeniu zwijam w odwrotną stronę (emulsją na zewnątrz, owijam paskiem papieru i recepturką. Po 24 godzinach odechciewa mu się zwijać. Niektóre oporne na prostowanie wymagają dwa-trzy dni takiego kondycjonowania.
ja te bardziej oporne nawijam na szpulę koreksu emulsją do zewnątrz na w/w dwa - trzy dni, zazwyczaj pomaga, ale jak pisałem, ten fomapan zaczął się ponownie odkształcać w klaserze, co mnie szczególnie zdziwiło.
a i tak na zwijanie się filmu ma dość duży wpływ wilgotność pomieszczenia podczas suszenia. tako rzecze Zaratustra.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2011, 11:14 przez rbit9n, łącznie zmieniany 2 razy.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
rbit9n pisze:a i tak na zwijanie się filmu ma dość duży wpływ wilgotność pomieszczenia podczas suszenia. tako rzecze Zaratustra.
Ja tam myślę, że wilgotność mam dobrą Tmaxy i Ilfordy 120-ki schną płaskie jak stół.
Fomapan też, zero problemu.
Może musimy ponarzekać producentowi, ale tak masowo, to może zaczną inaczej myśleć, bez olewania klienta aż tak bardzo
Już Shanghai GP3 się suszy
Nie było źle... faktycznie papierek na końcu to raczej symboliczny, nierówno urwany i bez kleju. Recepturka była pod ręką, dodatkowo wsadziłem w tulejkę po Rolleiu.
Jakoś tak mocno nie sprężynowało... jedynie miałem inny problem.
Róg kliszy był zagięty i 'zaprasowany'... po omacku nie mogłem tego nawinąć. Dopiero zmieniłem końcami i jakoś poszło. Wołanie w rodinalu 1:50 przez 15 minut. Cośtam nawet widać
Ach... napisy na krawędzi są rzadko ale tak umiejscowione że praktycznie stykają się/nachodza na klatki...
Zobaczę jak się będzie wił shanghai po wysuszeniu
roofman pisze:Już Shanghai GP3 się suszy Nie było źle.
No to fajnie, ale jak widzisz z Shanghajem zawsze niespodzianki Będziesz skanował czy odbijał ?
Wracając do Fomy. Zamówiłem z Freestyle 10xISO 200 i 10x ISO 100. Na razie srezeliłem dwie dwusetki. Jedna wołałem w D76/1:1/20C/8.5min, drugą w Beutlerze/20C/8.25 min. Oba wyszły kontrastowo, o dziwo. Czy Foma jest tak kontrastowa ?
roofman pisze:Odnośnie Fomy to mnie wychodziła delikatnie, nie tak bardzo kontrastowo.No ale moczyłem ją wtedy w diafine... Następny rzut wymoczę w rodinalu.
Rodinal sam w sobie jest dość kontrastowy, Beutler natomiast jest mało. Ale może masz rację i Foma dobrze będzie reagować na wywoływacze dwuczęściowe. Następna idzie do Stoecklera, nie mam niestety diafine...
Na mój gust, ma normalny kontrast, zresztą można nim przecież manipulowć dobierając (eksperymentalnie) czas wywoływania? :)
Natomiast co do Diafine, to nie polecam z Fomą. Mam doświadczenia tylko z Fomą 200, ale obawiam się że z innymi materiałami z Czech może być podobnie. Ziarno mi wyszło niemal identyczne jak w Tri-X świeconym w okolicach EI 400-800 (co nie znaczy że było jakieś szczególnie grube...).
Notabene, też dość słabo w Diafine wychodziło mi Rollei Retro 100, a niektórzy twierdzą że jego przodka, starego dobrego APX 100 wiele łączy z Fomapanem 100...
Oczywiście, TX400 i Diafine to kombinacja którą ciężko pobić, ale inne filmy niekoniecznie wychodzą równie rewelacyjnie...
przemur pisze:Na mój gust, ma normalny kontrast, zresztą można nim przecież manipulowć dobierając (eksperymentalnie) czas wywoływania?
Bylem tylko zaskoczony sporym kontrastem z D76. I zgadza sie, eksperyment najlepszy. Wlasnie zrobilem Fome 200 w HC110/1+49/24C/5min15sek i wyglada lepiej niz z D76. Zobaczymy jak pod powiekszalnikiem.
HC-110 w tym przynajmniej rozcieńczeniu daje nieciekawe szarości, raczej "płaskie" i nieprzyjemne dla oka.
Stoeckler natomiast wydaje się gubić jeden stopień czułości.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2011, 20:29 przez timor, łącznie zmieniany 1 raz.