Kodak TMAX 400 (120)

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10282
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Mazurkiewicz pisze:Ciekaw jestem jak wyszły, bo dziś mam je odebrać ze skanowania ;)
No ale kto powiedział, że nie będę robił odbitek? Zawsze skanuje i trzymam sobie skany na kompie, a i tak robię odbitki. Więc nie rozumiem Twojego zdenerwowania :)
Trochę ten cytat poszatkowałem. Ale niech tam.
Sam to powiedziałeś. Bo napisałeś, że ciekaw jesteś jak wyszły i sugerujesz, że będziesz to oceniał po skanowaniu.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

No ale kto powiedział, że nie będę robił odbitek? Zawsze skanuje i trzymam sobie skany na kompie, a i tak robię odbitki
Jeśli nie będziesz obrabiał negatywów elektronicznie, to po co skanować ? Koszt i ryzyko uszkodzenia itp... Nie skanujesz swoich odbitek ? Przeciesz to one to ukończone zdjęcie, nie neg.
A wogóle, chodiz mi po głowie taki pojedynek...
Przemur, po co, cyfra wygra. Wygra we wszystkich departamentach oprócz romantyzmu. Gdyby tak nie było, cyfra by się nie przyjęła i nie mówię tu o zdjęciach pamiątkowych czy do gazety (na to czekaliśmy 150 lat), a o obrazach z wyższymi aspiracjami. Tutaj różnica polega na tym, że fotografia to odzwieciedlenie rzeczywistości (lepsze czy gorsze ) uchwycone tylko i wyłącznie światłem, w cyfrze jest dużo więcej możliwości dopasowania obrazu do fantazji "fotografa". A że fantazje zawsze się sprzedają dobrze... Ja też lubię pooglądać takie zdjęcia :-P
ODPOWIEDZ