skaner epson 4870
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
-
- -#
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 lut 2011, 20:59
- Lokalizacja: Warszawa
witam
też zaczynam się rozglądać za skanerem bo ceny usług jakie sobie liczą w labach są koszmarne a w większości i tak jakość nie powala
potrzebuję zarówno do małego jak i średniego obrazka, niestety jakichś dużych funduszy na ten cel nie przewiduję, opisywane dobre starsze modele epsona raczej już coraz bardziej nieosiągalne więc ogólnie rozgladam się za czymś nowym ze sklepu .
Canon CS 5600F - tym nie ma szans zeskanować średniego formatu ??
dostępne są jeszcze Cs 8800 i 9000 f
jak one spisują się z małym i średnim formatem ?
czy ewentualnie coś w podobnej lub niższej cenie obsługuje w miarę obydwa te formaty ?
pozdrawiam
też zaczynam się rozglądać za skanerem bo ceny usług jakie sobie liczą w labach są koszmarne a w większości i tak jakość nie powala
potrzebuję zarówno do małego jak i średniego obrazka, niestety jakichś dużych funduszy na ten cel nie przewiduję, opisywane dobre starsze modele epsona raczej już coraz bardziej nieosiągalne więc ogólnie rozgladam się za czymś nowym ze sklepu .
Canon CS 5600F - tym nie ma szans zeskanować średniego formatu ??
dostępne są jeszcze Cs 8800 i 9000 f
jak one spisują się z małym i średnim formatem ?
czy ewentualnie coś w podobnej lub niższej cenie obsługuje w miarę obydwa te formaty ?
pozdrawiam
dobra merytoryczna odpowiedź Mr W. Na tych skanerach, o których pisałeś się nie znam, ale może odłóż trochę więcej pieniędzy, jakieś 750 zł.. i kup sobie epsona v500, to dobry sprzęt. No chyba, że nic "nowszego" nie potrzebujesz.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 21:41 przez MarcinD, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 lut 2011, 20:59
- Lokalizacja: Warszawa
wyczaiłem w media markt dzień bez wat i zakupiłem canona 9000 F za 7-em stówek:)
nie mam porównania do epsona, ale na własny użytek widzę że dobry sprzęt, na razie głównie bazuje na małym obrazku bo ze sredniego mam tylko kilka klatek z jednego filmu , i widze ze na małym spokojnie mozna do internetu i pod male wydruki, ze średniego jeszcze lepiej to wygląda. To czego muszę się nauczyć to jak postepowac z filmami zeby byly czyste, jakos czyscicie / odkurzacie je przed skanowaniem ? z tym mam spory broblem niestety, rysy tez tragedia, druga sprawa to nauka obslugi silver fasta bo ciemny w tym jeszcze jestem
nie mam porównania do epsona, ale na własny użytek widzę że dobry sprzęt, na razie głównie bazuje na małym obrazku bo ze sredniego mam tylko kilka klatek z jednego filmu , i widze ze na małym spokojnie mozna do internetu i pod male wydruki, ze średniego jeszcze lepiej to wygląda. To czego muszę się nauczyć to jak postepowac z filmami zeby byly czyste, jakos czyscicie / odkurzacie je przed skanowaniem ? z tym mam spory broblem niestety, rysy tez tragedia, druga sprawa to nauka obslugi silver fasta bo ciemny w tym jeszcze jestem
Podstawowy zestaw do skanowania to sprane (żeby nie pyliły) bawełniane rękawiczki, sprężone powietrze (pojemnik wielkości odświeżacza powietrza kosztuje parę zł) no i odkurzony pokój ;) Możesz też użyć systemu usuwania kurzu i zarysowań. Silverfast jest dziwny ale szybko się nauczysz.marcinfoto pisze: To czego muszę się nauczyć to jak postepowac z filmami zeby byly czyste, jakos czyscicie / odkurzacie je przed skanowaniem ? z tym mam spory broblem niestety, rysy tez tragedia, druga sprawa to nauka obslugi silver fasta bo ciemny w tym jeszcze jestem
ja bym sobie sprej z powietrzem darował, gdyz zazwyczaj jest w nim woda, przynajmniej te z którymi miale do czynienia i były przeznaczone do czyszczenia elektroniki, wiec jesli juz poleci z nich woda to zostawi plamy.
lepiej kupic mały ale pompowany rozpylacz do wody/nawozów itp, od nowosci bedzie suchy w srodku i czysciutki, wystarczy tylko napompować i mozna sobie psiukać do woli
lepiej kupic mały ale pompowany rozpylacz do wody/nawozów itp, od nowosci bedzie suchy w srodku i czysciutki, wystarczy tylko napompować i mozna sobie psiukać do woli
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Duża grucha, kupiona np. w aptece (bez talku) powinna chyba wystarczyć do tego, aby wszelkie paprochy zdmuchnąć z filmu?
Sprężone powietrze rzeczywiście potrafi dmuchnąć płynem. Ja używałem go tak, że pierwsze dmuchnięcie (płyn) dmuchałem w niebyt, by po chwili już kierować strumień powietrza na to, co miałoby być czyste (pozbawione paprochów itp).
Sprężone powietrze rzeczywiście potrafi dmuchnąć płynem. Ja używałem go tak, że pierwsze dmuchnięcie (płyn) dmuchałem w niebyt, by po chwili już kierować strumień powietrza na to, co miałoby być czyste (pozbawione paprochów itp).
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
-
- -#
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 lut 2011, 20:59
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za rady, na razie lepiej mi idzie z b&w niż z kolorem, nauczyłem się juz tego odwracania alkosa jeśli chodzi o b&w , z kolorem natomiast mam problem, posiadam starego ps-a chyba 7.0 lub 8.0 i nic mi sie nie zgadza z tym co wyczytałem .
Chcę zeskanowac fuji pro 400 H ( było forsowane na 800 ) i caly czas jakies dziwne i blade kolory mi wychodzą :/
kodak pro 100 całkiem fajnie, nawet fuji 400 x-tra o wiele lepiej :)
Chcę zeskanowac fuji pro 400 H ( było forsowane na 800 ) i caly czas jakies dziwne i blade kolory mi wychodzą :/
kodak pro 100 całkiem fajnie, nawet fuji 400 x-tra o wiele lepiej :)
Grucha daje rade.
Ja po wywolywaniu od razu biore przysznic - umyje sie z chemii a jednoczesnie zrobie laznie parowa. No i oczywiscie wczesniej wszystkie dywaniki, reczniki i inne szmaty won z lazienki. Efekt zero syfow, zaciekow i nieposkrecane negatywy
@marcinfoto: ze skanowaniem koloru nadal walcze i doszedlem do wniosku, ze malucha najlepiej skanuje sie na automacie
przynajmniej na sofcie minolty ale rozumiem, ze masz tylko plaszczaka. Kolorowe sredniaki z plaskiego epsona 3200 (daje rade
zwyczajnie odwracam i pozniej czesto pomaga opcja auto w krzywych w fotoszopie, do tego delikatnie balans bieli (zewnetrzny plugin, zrobili darmowy - info w alkosowym topicu o skanowaniu na pentax.org.pl) plus ewentualne korekcje i gotowe. Najprosciej chyba skanuje sie portre, przeterminowane koniki tez daja fajne kolory retro bez zbednego uzerania sie z nimi. Czytalem, ze materialy fuji pro sa dosc ciezkie do skanowania a z ustalaniem wczesniej maski to mi sie nie chce knocic, az tak duzo zreszta nie skanuje.
Ja po wywolywaniu od razu biore przysznic - umyje sie z chemii a jednoczesnie zrobie laznie parowa. No i oczywiscie wczesniej wszystkie dywaniki, reczniki i inne szmaty won z lazienki. Efekt zero syfow, zaciekow i nieposkrecane negatywy

@marcinfoto: ze skanowaniem koloru nadal walcze i doszedlem do wniosku, ze malucha najlepiej skanuje sie na automacie


Ostatnio zmieniony 09 maja 2011, 12:39 przez radekone, łącznie zmieniany 1 raz.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
czyli z polskiego na nasze, przed powieszeniem filmu w łazience bierzesz prysznic, albo podczas gdy Ty wywołujesz film, ktoś z rodziny bierze prysznic.Jerzy pisze:Słowo klucz dla suszenia w łazience: łaźnia parowa.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr