Czułość filmów

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

dr_feelgood pisze:
timor pisze: Jakub:
Dodatkowo jeżeli pracuje się na czasach 1-2 min strasznie ciężko to ogarnąć.
Czy bierzesz poprawkę na prawo Schwarzschilda ?
tak oczywiście z tabelek dla Ilforda, 15 sek daje 54 sek, 30sek to już 2,5 minuty.
A nie lepiej czas zostawić jak jest, a otwierać przysłonę? Przedłużając czas naświetlania gonimy w piętkę. Jak z tym żółwiem i Achillesem. Chyba...
Awatar użytkownika
dr_feelgood
-#
Posty: 42
Rejestracja: 28 kwie 2010, 16:07
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: dr_feelgood »

nie, bo to fotografia wody więc zależy mi na długim czasie ;)

Zalezy też od efektu jaki chce sie uzyskać, strumyki dobrze wychodzą na 1/4 jak chce się rozmyć wodę powiedzmy stojącą potrzeba ok 1 min lub wiecej.
BIESZCZADZKA : GALERIA

http://www.rudak-galeria.com.pl
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: junkers_ju-87 »

weesee pisze:
Aha, to 20 postów czekałem aż ktoś to napisze...
gdybyś choć przeczytał o systemie strefowym to byś to wiedział bez tych 20 postów
Ale to jest właśnie ten problem że im się nie chce czytać..
Wbili sobie do głowy że to jest system tylko do dużego formatu i z zastosowaniem
kosmicznego sprzętu .

Drodzy koledzy , system strefowy to jest zbiór reguł , starających się w usystematyzowany sposób przedstawić teorię fotografii .

Jak wam się nie che z nim zapoznać to dalej róbcie przypadkowe zdjęcia i marnujcie materiał.
ju_87
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

junkers_ju-87 pisze:...dalej róbcie przypadkowe zdjęcia i marnujcie materiał.
Nie tragizuj ;-) Technika to nie wszystko. Co z tego, ze zdjęcie będzie zrobione technicznie perfekcyjnie, strefy pomierzone, na filmie zmieści się nawet 20 stref, jak nie będzie zawierało żadnych treści? Wolę zrobić zdjęcie na oko, bez jakiegokolwiek pomiaru jakiejkolwiek strefy, naświetlić na nos, ale żeby coś opowiadało, żeby powodowało jakieś wzruszenie, niż zrobić piękne ale puste lub nie zrobić wcale, co najbardziej boli. Mnie nie rajcuje Sudek i Adams w takim stopniu jak Bishof, Salgado, Winogrand i im podobni. Nie zaprzeczam, że powinno się mieć pojęcie o syst. stref., w razie potrzeby nawet umieć zastosować go w praktyce, ale stawianie go ponad wszystkim i twierdzenie, że kto tego nie stosuje w praktyce robi zdjęcia przypadkowe i marnuje materiały jest przegięciem pały w drugą stronę. Grubą przesadą. Śledziłem do pewnego momentu sławetną dyskusję w innym wątku i jak doszło na tym polu do osobistych obelg to poczułem wzbierające torsje. Dyskusja w pewnym momencie przekształciła się w dysputę typu: ile diabłów mieści się na łebku szpilki, która do niczego nie prowadzi a potrafi obrzydzić fotografowanie bardzo skutecznie. Usiłowaliśmy pomóc koledze rozwiązać Jego problem - robi fajne zdjęcia, klimatyczne, potrzebne, wywołujące pewne wzruszenie i inspirujące dla innych. Niech przemyśli, co robił nie tak, niech zrobi lepiej. Albo niech robi po swojemu, byle osiągał rezultaty jakie sobie zamierzył. Niech robi wbrew wszelkim regułom tzw. "poprawnej" fotografii - jego rzecz. Jeśli Jemu przynosi to zadowolenie to wszystko jest OK. Nie zmuszajmy kotka by jadł musztardę.
Ostatnio zmieniony 01 maja 2011, 20:38 przez technik219, łącznie zmieniany 1 raz.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

Chyba w zasadzie tak. Podstawy technologii jest dobrze znać, bo to na pewno pomaga, ale z tym marnowaniem materiału to można mieć inne podejście. Gdzieś to usłyszałem: "film is cheap, opportunity is not". Ile super zdjęć miał Adams ze 100 negatywów ? Albo: kto nie próbuje, ten nie ma ?
Prawda, że sporo dyskusji schodzi często na ZS i wzbudza emocje.
Awatar użytkownika
dr_feelgood
-#
Posty: 42
Rejestracja: 28 kwie 2010, 16:07
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: dr_feelgood »

Przypomnę, że cała dyskusja rozpoczęła się od tego iż mam niedoświetlone klatki a filmy o ISO 100 muszę palić na 50 lub nawet 25! Pomiar pomiarem, Canon EOS 5 mierzy tak samo jak mój Sekonic Apex i filmy z canona do C41 były zawsze ok, więc nie mam podstaw by nie wierzyć w pomiar. Ilford PAN FPlus, naświetlony na 50 ISO, wyszedł mega wypalony i masakrystycznie kontrastowy - wywołałem jak 30letnie orwo :-P Problem tyczy się filmów FP4, Delta 100 nie wspominając o Tmax'ie i Acrosie, z których mimo usilnych prób nie byłem w stanie uzyskać zadowalającej odbitki, wszystko szare, szare i jeszcze raz szare. Dodam, że w miarę możliwości mierzę światło padające i odbite, przychylając się do wyników niższych, by jeszcze zwiększyć czas.

Później zaczęto mi zarzucać, że nie wiem co to sys strefowy itp, ok, może i Boiler Łazienkowy wie lepiej niż ja co w życiu przeczytałem. Z moich doświadczeń wynika, że przy mocnym słońcu musiałem brać pomiar na ISO25, przy mocno rozproszonym 50 a w zacienionych warunkach jak paliłem na 100, o dziwo wychodziło dobrze. Ktoś napisał, że to norma. Czyli fotografując jasne obiekty jak kamienie, zwiększam czas +1 lub 2EV. Nie rozumiem tylko w tym miejscu jak miałbym skracać czas chcąc uchwycić czarne kamienie/zacieniony las, dodatkowo pogłębiając jego niedoświetlenie, przedstawiające sie na odbitce jako szaro-czarna masa.

Co do samego warsztatu, to uważam, że o ile końcowy efekt jest najważniejszy to droga jaką się do niego dojdzie jest równie ważna. Gdyby tak nie było cykałbym cyfrówką i na miejscu korygował wszelakie niedoskonałości. Gdy chce się mieć naprawdę dobre zdjęcia, trzeba trzymać się chociaż trochę jakiś zasad. Nie sztywno, by w każdym kadrze mieć poukładane wszystko w mocnych punktach, ale wiedzieć jak można udoskonalić swoje zdjęcie.

To, tyla. :mrgreen:
BIESZCZADZKA : GALERIA

http://www.rudak-galeria.com.pl
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 558
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

dr_feelgood pisze:filmy o ISO 100 muszę palić na 50 lub nawet 25
dr_feelgood pisze:Ilford PAN FPlus, naświetlony na 50 ISO
dr_feelgood pisze:nie byłem w stanie uzyskać zadowalającej odbitki, wszystko szare, szare i jeszcze raz szare
dr_feelgood pisze:przychylając się do wyników niższych, by jeszcze zwiększyć czas
dr_feelgood pisze:Z moich doświadczeń wynika, że przy mocnym słońcu musiałem brać pomiar na ISO25, przy mocno rozproszonym 50 a w zacienionych warunkach jak paliłem na 100, o dziwo wychodziło dobrze
Zajrzyj proszę tutaj: http://www.henry.vel.pl/zs_nasw.html

Jeśli to nie rozwiąże Twoich wątpliwości, to pokombinujemy dalej.
Awatar użytkownika
dr_feelgood
-#
Posty: 42
Rejestracja: 28 kwie 2010, 16:07
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: dr_feelgood »

Już to czytałem, i teoria bardzo mi się podoba do momentu w którym autor proponuje niedowołać niedoświetlony negatyw. Rozumiem tok myślenia w którym swiatła reagują mocniej niż cienie ale po co w takim wypadku wołanie forsowne, które wykonuje się przy niedoświetlonych negatywach?
Odbitce z takiego negatywu nie pomoże nawet papier extra hard, bo wyjdzie po prostu mdła. Bez właściwych czerni i bieli.
BIESZCZADZKA : GALERIA

http://www.rudak-galeria.com.pl
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 558
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

dr_feelgood pisze:ale po co w takim wypadku wołanie forsowne, które wykonuje się przy niedoświetlonych negatywach?
Nie rozumiem kompletnie o czym mówisz? Jakie forsowanie? Kto tu w ogóle mówi o forsowaniu, jaki niedowołany negatyw?
Awatar użytkownika
dr_feelgood
-#
Posty: 42
Rejestracja: 28 kwie 2010, 16:07
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: dr_feelgood »

Ponieważ przy skróconym wywołaniu również cienie się odrobinę obniżą powinniśmy naświetlać pnie drzew nie na -4 EV ale na przykład na -3.5 EV.
napisane jak byk, żeby niedoświetlić i skrócić czas wołania...
BIESZCZADZKA : GALERIA

http://www.rudak-galeria.com.pl
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 558
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

Wybacz, że tak dosadnie zapytam, ale czy potrafisz czytać ze zrozumieniem?
chcemy naświetlić las na tle nieba pokrytego cirrusami (to te wysokie wzorzyste mgiełki). Wybieramy dwa skrajne punkty - ciemne pnie drzew i jasne niebo. Pomiar pni pokazuje nam -6EV, pomiar nieba +4EV. Jeśli jednak tak naświetlimy, to wprawdzie niebo wyjdzie ładnie, ale za to pnie będą zbyt ciemne. Jeśli postanowimy uratować pnie i naświetlić je na -4EV, to wtedy niebo będzie miało +6EV co oznacza że stanie się białą plamą. Ponieważ wiemy już co jest ważne, decydujemy się na drugie rozwiązanie i naświetlamy tak by zachować szczegóły ciemnych obiektów.
-6EV to pomiar WZGLĘDNY, nie odnosi się do kompensacji pomiaru!

Jednym słowem, w opisanej sytuacji - 'prześwietlasz' jakby cienie (-4ev), przez co 'wypalisz' światła, ale to cie na razie nie obchodzi, bo 'poprawisz' to w trakce wywoływania (skracając czas i 'tłumiąc', 'obniżając' światła krótszym czasem).

Skoro już na tym etapie wiesz, że czas wołania skrócisz, to (patrzysz na te 3 szare paski?), to wiesz, że 'obniżysz' nie tylko światło (zamierzony efekt), ale także cienie.

Cienie są najważniejsze, więc zamiast początkowych -4ev robimy tak, żeby jeszcze dodatkowo je 'prześwietlić' do poziomu -3.5ev.
Awatar użytkownika
dr_feelgood
-#
Posty: 42
Rejestracja: 28 kwie 2010, 16:07
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: dr_feelgood »

Ja to po prostu rozumiem tak: -4EV to mniej światła niż -3,5EV. Tak więc czas potrzebny do poprawnego naświetlenia -4 (ciemniej) jest większy niż -3,5 (jaśniej). Naświetlając na -3,5 [tak jakby było jaśniej] skracamy czas w stosunku do -4 i niedoświetlamy. Nie wiem jak prościej to opisać.

Jeżeli autorowi faktycznie chodziło o to ze 'prześwietlamy' a później niedowołujemy to zgadzam się w 100%, ma to sens i sam tak robię. Dlatego ja sys strefowy uznaję tylko od 5 strefy w górę, bo nie wyobrażam sobie niedoświetlać cieni [skracanie czasu/zwiększanie przysłony idąc w dół od 5 strefy]. Uważam, że z prześwietlonego negatywu zawsze da się coś wyciagnać, z niedoświetlonego już bardzo trudno.

Kwestia rozchodzi mi się o to, że troche to niezrozumiale napisane jest. Więc tak, nie umiem czytać ze zrozumieniem jeżeli ktoś pisze niezrozumiale.
BIESZCZADZKA : GALERIA

http://www.rudak-galeria.com.pl
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

Jakub, może powinieneś spróbować Stoecklera. Ponoć dobry wywoływacz kompensacyjny.
http://www.awh-imaging.co.uk/barrythornton/2bath.htm
i jeszcze tutaj ciekawie:
http://www.phototechmag.com/index.php/a ... f-exactol/
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 01:03 przez timor, łącznie zmieniany 1 raz.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

Moze mi ktos powiedziec, co oznacza ta emotikona (evil) przy temacie watku ?
"Diabelska dyskusja" ? ;-)
Awatar użytkownika
dr_feelgood
-#
Posty: 42
Rejestracja: 28 kwie 2010, 16:07
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: dr_feelgood »

timor pisze:Moze mi ktos powiedziec, co oznacza ta emotikona (evil) przy temacie watku ?
"Diabelska dyskusja" ? ;-)
nie byłem zbytnio pocieszony niedoświetlonymi filmami...
BIESZCZADZKA : GALERIA

http://www.rudak-galeria.com.pl
ODPOWIEDZ