Opemus 6 + Anaret 50 = problem

[zaphod]

Ok, sprawa wygląda tak: potrzebuję odkręcić ww obiektyw od ww powiększalnika i nie mogę:( Obiektyw wkręcony jest w miseczkę poprzez jeszcze jeden pierścień, którego nijak nie mogę od niego odkręcić. Mam kręcić na chama? Trochę boję się że przy okazji rozpieprzę pierścień przysłony. W tym pierścieniu, którego nie mogę ruszyć na górze (od strony miecha) jest maleńka śrubka. Trzeba ją najpierw odkręcić? Jeśli tak to jetem trochę w dupie bo nie mam takiego mikroskopijnego śrubokręta.

[dziad_ek]

Właśnie mam w rękach anareta 50 i miseczkę,wkrecony jest bezpośrednio w nią.
Pierścień pośredni który opisujesz mam nakręcony prawdopodobnie na anarecie 80 /niemogę teraz znależć bo opemus leży odłogiem odkąd zmieniłem powiększalnik/,ale u mnie na 100% ta sruba blokowała pierścień na obiektywie.
Nakręcałem pierścień,blokowałem śrubą i dopiero wkręcałem w miseczkę.
Pare razy nie obeszło się bez przemocy żeby wykręcić jeden pierścień z miseczki ;)

[jac123]

Aby odkręcić tą miseczkę od strony miecha trzeba odkręcić jedną śrubkę - taką z czarnym łebkiem, ręcyma, powinna łatwo pójść. Żadne śrubokręty nie są wymagane, no chyba że masz tam coś nieoryginalnego. Potem aby odkręcić obiektyw z tej przejściówki wkręconej w miseczkę, niestety trzeba użyć siły, ew. nie pamiętam, czy ta przejściówka nie ma dwóch małych otworków pod jakieś szczypczyki.

[zaphod]

Już to rozkręciłem, faktycznie trzeba śrubkę wykręcić. Niestety ręcyma się nie da bo śrubka jest taka bez łebka, wkręcona do poziomu tego pierścienia. Nawet nie pytajcie czym ją ruszyłem bo wstyd;) Najlepsze że pozostałe obiektywy, które posiadam (oba Anarety, 80 i inna 50) nawet nie mają gwintu na tę śrubkę. Wkręca się je zwyczajnie w ten pierścień i siedzą.