maly i przenosny powiekszalnik do czarno bialych odbitek!

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

wywoływałem papiery 20 lat po terminie - było ok
jeśli po "słonecznym teście" nic na papierze nie będzie to papier jest do chrzanu albo wywoływacz.
ilford multigrade producent zaleca 1+9
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

a ja robię czasem na fomie jakieś 8 lat po terminie też i raczej jest dobrze. ba! papier się zachowuje jak nówka, zero dymu.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
ulv
-#
Posty: 262
Rejestracja: 13 lut 2009, 18:17
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Kontakt:

Post autor: ulv »

Moja foma obecnie jest tak ze dwa lata po terminie. Na bardziej przeterminowanej nie robiłem, ale nie podejrzewam, żeby nawet bardzo stary papier nie reagował na światło. Wczoraj machnąłem na niej kilka odbitek i wyszło pięknie. Biel biała, a czernie takie, że można w nie wpaść.
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
wienczyslaw5
-#
Posty: 62
Rejestracja: 07 gru 2008, 09:57
Lokalizacja: Zabłudów

Post autor: wienczyslaw5 »

Moim zdaniem to coś nie tak z wywoływaczem --- papier nawet 30-to letni musi zczernieć po naświetleniu --- cudów nie ma .
A może pomyliłeś kolejność ---- wpierw utrwalasz a później wywołujesz albo źle obliczyłeś stężenie wywoływacza --- 1+9 to np.100 ml wywoływacza i 900 ml wody { może zamiast 100 ml wlałeś 10 } .
zatwardziały analogowiec
Len
-#
Posty: 68
Rejestracja: 23 sty 2011, 06:04
Lokalizacja: z kubka

Post autor: Len »

dzieki za rady!
okazalo sie ze to wina papieru - ale nie calego tylko pierwszego z gory. Podejrzewalem ze tak moze byc, ze z gory dali papier falszywy, dla ochrony czy cos, ale sprawial wrazenie tak dobrego papieru ze przez dlugo probowalem cos na nim naswietlic :)
Naszczescie papiery podspodem juz dzialaja i mam swoje pierwsze odbitkli! :)

Jestem bardzo zadowolony bo zainwestowalem duzo w ten sprzet, troche przesadzilem wrecz :oops:

Teraz musze popracowac nad dobrym kontrastem, biala biela i czarna czernia 8-) odrazu wyszly na jaw bledy przy robieniu zdjec i przy wywolywajniu negatywu.

No i musze dociemnic troche ciemnie, najgorsze jest to, ze przy podgladzie zdjecia przez czerwony filtr w powiekszalniku troszke tego swiatla ucieka przez szparke pomiedzy obiektywem a filtrem i papier sie lekko naswietla, musze chyba robic podglad na papierze nie fotograficznym...

w kazdym razie dzieki, byliscie bardzo pomocni :)
fajnie ze mozna liczyc na wasza pomoc!
Ostatnio zmieniony 28 mar 2011, 15:50 przez Len, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

led led led led led
led led led led led
led led led led led
led led led led led

tyle ledów i masz doskonałą lampkę ciemniową :mrgreen: (nawet Ci walnąłem schemat)
uwierz, że komfortowe światło w ciemni to podstawa (jedna z podstaw)
wienczyslaw5
-#
Posty: 62
Rejestracja: 07 gru 2008, 09:57
Lokalizacja: Zabłudów

Post autor: wienczyslaw5 »

Len pisze: No i musze dociemnic troche ciemnie, najgorsze jest to, ze przy podgladzie zdjecia przez czerwony filtr w powiekszalniku troszke tego swiatla ucieka przez szparke pomiedzy obiektywem a filtrem i papier sie lekko naswietla, musze chyba robic podglad na papierze nie fotograficznym...
To nie tak --- bierzesz jedną kartkę papieru { nienaświetlonego } , kładziesz na stole , połowę zakrywasz np.książką i włączasz lampę ciemniowa na 10 min. --- po czym wywołujesz , utrwalasz i oglądasz przy białym świetle --- jeśli nie widzisz różnicy to dobrze . Jesli jedna połówka jest choć odrobinę ciemniejsza to oznacza iż lampa zaświetla papier .
zatwardziały analogowiec
Malfas
-#
Posty: 661
Rejestracja: 18 sie 2008, 16:37
Lokalizacja: Zambrów

Post autor: Malfas »

wienczysklaw5 nie zrozymiałes
ucieka mu swiatło miedzy filtrem czerwonym podobiektywowym a obiektywem
stąd bierze sie problem

napewno problemem jest to ze to łazienka i sciany odbijaja te uciekające swiatlo
Len
-#
Posty: 68
Rejestracja: 23 sty 2011, 06:04
Lokalizacja: z kubka

Post autor: Len »

tak wlasnie.
a co do lampy ciemniowej, to musze chyba zrobic sobie taka z ledow jak mi radzi figureliusz bo wlacznik swiatla mam na zewnatrz lazienki. Latwiej ustawialoby sie ostrosc bez swiatla, a jak na razie nie moge go wylaczyc :)

Jestem bardzo tym wszystkim podekscytowany :mrgreen:

Jest jeszcze jedna sprawa, na ktora nie mam konkretnego pomyslu - ciecie papieru. jak widzieliscie na zdjeciach mam dosc spory papier i musze go ciac, ale nigdy nie wychodzi to rowno i profesjonalnie. musze chyba uzywac linijki + ostrego nozyka.
Awatar użytkownika
ulv
-#
Posty: 262
Rejestracja: 13 lut 2009, 18:17
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Kontakt:

Post autor: ulv »

Do cięcia najlepsza jest gilotynka. Taka z posuwem. Tnie równo, trzyma kąty. Niestety dobra swoje kosztuje :-/
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
Malfas
-#
Posty: 661
Rejestracja: 18 sie 2008, 16:37
Lokalizacja: Zambrów

Post autor: Malfas »

a taka która łyknie 50 cm to jeszcze wiecej ;)
wienczyslaw5
-#
Posty: 62
Rejestracja: 07 gru 2008, 09:57
Lokalizacja: Zabłudów

Post autor: wienczyslaw5 »

Len pisze: Jestem bardzo tym wszystkim podekscytowany :mrgreen:

Pamiętam , pamiętam jak w szkole powstało kółko fotograficzne . Oczywiście się zapisałem i na pierwszych zajęciach to gotów byłem w czary uwierzyć . Starsi koledzy już nieco obeznani z wywoływaniem robili sobie jaja moim kosztem . Dawali mi kartkę " pustego " papieru i kazali oglądać . Przyglądałem się ze wszystkich stron w świetle lampy ciemniowej i nic tam nie było . Później wkładali to do jakiegoś płynu specjalnie trzymając plecami do góry --- kiedy po minucie odwracali było gotowe zdjęcie :shock: -------- jak nic czary .
Len pisze: Latwiej ustawialoby sie ostrosc bez swiatla, a jak na razie nie moge go wylaczyc :)
Jak już zbudujesz tę lampę to jest prosty sposób aby świeciła na zmianę z powiększalnikiem ---- jak włączasz powiększalnik lampa gaśnie automatycznie a jak wyłączasz sama się zapala .
Na desce powiększalnika lub gdzieś obok { tak żeby nie przeszkadzało } montujesz gniazdko elektryczne 230 V . Ucinasz wtyczkę w powiększalniku . Pod styki tego gniazdka podpinasz przewód od powiększalnika i drugi kawałek przewodu z wtyczką . Tę wtyczkę podłączasz do prądu a do zainstalowanego gniazdka podłączasz lampę ciemniową ---- wszystko . Działa to pod warunkiem dużej różnicy w mocy lamp ---- w powiększalniku 100-150 W , w lampie ciemniowej 15-25 W . Czy ta na ledach będzie działać --- nie wiem --- trzeba by sprawdzić .
zatwardziały analogowiec
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

Możesz na oko nożyczkami, tak zostaje margines który i tak schowa się pod maskownicą, potem przy świetle wysuszone odbitki równiutko nożykiem na deseczce, przy stalowej linijeczce :)
Ale wtedy tracisz odrobineczkę papierku.
Awatar użytkownika
PMW
-#
Posty: 78
Rejestracja: 02 kwie 2011, 18:54
Lokalizacja: Warszawa STM
Kontakt:

Post autor: PMW »

Len pisze:okazalo sie ze to wina papieru - ale nie calego tylko pierwszego z gory.
a ja zawsze brałem ze środka :d ..

raz tylko oniemiałem ze zdziwienia kiedy zrywałem nożyczkami wieczko rolki 135 ... trrrrach szarpnąłem za mocno i słysze jak wylatuje film z kasetki frunie frunie i z szelestem upada na podłogę w łazience... mówie sobie no nic trudno przedmucha się z kurzu... byle nie nadepnać i szukam po omacku... szukałem z pietnaście minut... pólki, za pralką, w wannie, za kiblem, przeszukałem wszystko ... mysle sobie no nic trudno @#$^% %^%& najwyzej zaświetlę... zapaliłem światło i co znalazłem????

pustą szpulkę z końcówką :D niezły zonk...

na dokładkę film załadowałem wcześniej do koreksu i zakręcilem... można się zdziwić i zapomnieć po omacku
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2011, 18:57 przez PMW, łącznie zmieniany 1 raz.
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Re: maly i przenosny powiekszalnik do czarno bialych odbitek

Post autor: junkers_ju-87 »

Len pisze:Film pierwszy wywołany! :)
musi to byc cos co mozna szybko rozlozyc a po uzyciu szubko zlozyc, schowac i zapomniec, a nie da sie zapomniec jak nie mozna przejsc bo na drodze stoi powiekszalnik :D
Szczególnie zależy mi na tym aby był po zlozeniu jak najmniejszy .
A to może coś takiego by ci pasowało?
Załączniki
pow_walizkowy.jpg
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2011, 20:32 przez junkers_ju-87, łącznie zmieniany 1 raz.
ju_87
ODPOWIEDZ