Wyjatkowy aparat, z dusza i z klimatem
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
850 zl za ta Yashike to cena z kosmosu (u mnie w jakims komisie jest FX3 z 50-ka za troche ponad 100 a w koncu komisy zdzieraja). Za tyle kupisz Contaxa. Co prawda Contaxa tez robila Yashica, ale Yashiki z bagnetem C/Y to byly aparaty budzetowe a Contaxy juz semi-profi i profi. Bez jakiegos doswiadczenia nie wybierzesz trafnie od razu bo nie wiesz czego potrzebujesz. Tak jak pisalem - jesli masz jakis obiektyw EF (pelnoklatkowy, chocby 50/1,8 ktora i tak powinienes kupic) to kup sobie po prostu EOSa 300 (dostaniesz za 50 zl). Wzglednie np. Zorke 4 (niewiele drozej, bez swiatlomierza, ale w koncu Exacta, ktora ci sie podoba tez go nie ma). Najpierw przekonaj sie, ze fotografowanie na filmie to na pewno to czego chcesz. Ja przerobilem juz gore sprzetu (FED5B, Zorka 4, 2 razy Kiev 4, Minolta 300si, 800si i x-300 [czyli system AF i manualny], Zenit, Lubitel, Bessa R, Kiev 80, i jeszcze kilka innych rzeczy a teraz Canon 40D). I dalej nie wiem co jest dla mnie najlepsze:) Poza tym, ze najlepsze zdjecia mialem z manualnej Minolty i Zorki.
System wybiera sie w oparciu o obiektywy jakich chce sie uzywac. A konkretnie w oparciu o to czy bedzie cie stac na to co chcialbys miec. Ale najpierw musisz wiedziec jakie ogniskowe sa ci potrzebne.
System wybiera sie w oparciu o obiektywy jakich chce sie uzywac. A konkretnie w oparciu o to czy bedzie cie stac na to co chcialbys miec. Ale najpierw musisz wiedziec jakie ogniskowe sa ci potrzebne.
Zorki 4 & FED 5B & Lubitel & cyfrowo Canon
Artscape
Artscape
Szkoda że teraz ceny Startów i Lubiteli skoczyły tak w górę.rayman pisze:Zgadzam się. Do dziś bardzo żałuję że sprzedałem swojego Starta66 i dochód z niego przeznaczyłem na Kieva60.
Len, osobiście poleciłbym Nikona F3. Lekki, poręczny i wytrzymały. Możliwość zmiany matówki i przyzmatu. Możliwośc podpięcia moto-driva. Prawie wszystkie obiektywy z mocowaniem F podepniesz i będziesz miał prawidłowy pomiar eksozycji. Świetna, jasna matówka.
Był to pierwszy Nikon do którego wsadzono ekran LCD. Dlatego też potrzeba władować w niego baterie.
Problem pojawia się gdy chcesz użyć lampy błyskowej, gdyż standardowo w aparacie nie ma sanek do lamp. Trzeba je dokupić i podczepić w miescu korbki do zwijania filmu.
Ogólnie z F3 byłem zadowolony, jednak sprzedałem gdyż mam problemy ze wzrokiem i ciężko mi było poprawnie ustawić ostrość. Mimo to żałuję, że musiałem się rozstać... Ale teraz w drodze do mnie jedzie piękny czołg- Nikon F4 :D
Ostatnio zmieniony 25 sty 2011, 09:38 przez Medykus, łącznie zmieniany 1 raz.
Czesc !
Czesc Len!
Moim zdaniem mozna aparaty podzielic na te, ktorymi sie latwo i trudno fotografuje. Trudno fotografuje sie Startem i Exakta, maja one ciemne matowki, Start ma tylko kilka czasow. Jak zaczniesz przygode z takim apatatem to sie moze zniechecisz do analoga.
Proponowalbym cos mniej wymagajacego, ale o dobrym alalogowym feelingu, canon AE-1, czy tam cos innego z dzwignia do przesuwania filmu i mechanicznym wezykiem.
Co to zatem ten feeling, o ktorym juz Forumoficze pisali.
Feeling to pewnego rodzaju odczucie aparatu, ktorego doswiadczasz trzymajac go w rekach, np. kiedy chce skutecznie fotografowac (oczywiscie analogiem) to biore swojego Canona Eos"a 1V, super maszyna, ale ... to juz "prawie" pogranicze cyfry, elektronika, elektronika, elektronika, ale dziala super.
Ale kiedy ide na spokojne mile zdjecia, ktore maja mnie odprezyc i zrelaksowac (a nie tylko sie udac) to biore swoja mala w pelni mechaniczna lustrzanke, z tak samo mechanicznym wezykiem i ... jest mi milo podczas fotografowania, a zdjecia (swoja droga) wychodza prawie tak samo.
Musisz sobie poniekad odpowiedziec na pytanie, cze go szukasz spokoju analogowego czy skutecznosci.
PS. Medykus ! Nikon F4 to zawsze bylo moje marzenie, ... zazdroszcze.
Czesc Len!
Moim zdaniem mozna aparaty podzielic na te, ktorymi sie latwo i trudno fotografuje. Trudno fotografuje sie Startem i Exakta, maja one ciemne matowki, Start ma tylko kilka czasow. Jak zaczniesz przygode z takim apatatem to sie moze zniechecisz do analoga.
Proponowalbym cos mniej wymagajacego, ale o dobrym alalogowym feelingu, canon AE-1, czy tam cos innego z dzwignia do przesuwania filmu i mechanicznym wezykiem.

Co to zatem ten feeling, o ktorym juz Forumoficze pisali.
Feeling to pewnego rodzaju odczucie aparatu, ktorego doswiadczasz trzymajac go w rekach, np. kiedy chce skutecznie fotografowac (oczywiscie analogiem) to biore swojego Canona Eos"a 1V, super maszyna, ale ... to juz "prawie" pogranicze cyfry, elektronika, elektronika, elektronika, ale dziala super.
Ale kiedy ide na spokojne mile zdjecia, ktore maja mnie odprezyc i zrelaksowac (a nie tylko sie udac) to biore swoja mala w pelni mechaniczna lustrzanke, z tak samo mechanicznym wezykiem i ... jest mi milo podczas fotografowania, a zdjecia (swoja droga) wychodza prawie tak samo.
Musisz sobie poniekad odpowiedziec na pytanie, cze go szukasz spokoju analogowego czy skutecznosci.
PS. Medykus ! Nikon F4 to zawsze bylo moje marzenie, ... zazdroszcze.

Ostatnio zmieniony 25 sty 2011, 13:23 przez Maciejka, łącznie zmieniany 1 raz.
@blazejs
to co mowisz jest calkiem fajnym pomyslem, tylko ze je nie chce sie przerzucac na fotografie analogowa. to tak jakbym codziennie jadl na obiad kuchnie polska, ale chcial posmakowac troche chinszczyzny. czyli np, do normalnego obiadu ktory zawsze jadalem, bralbym sobie mala dokladke czegos typowo chinskiego - niebyloby to jednak moje glowne danie. no i wtedy nie chcialbym czegos pomiedzy, tylko cos naprawde chinskiego. tak samo z aparatem, ja caly czas uzywam swojej cyfry, ale chce miec zawsze w torbie cos tradycyjnego i tak jakby ''na deser''. z czasem naucze sie lepiej go obslugiwac, bardzo chcialbym nauczyc sie korzystac z ciemni lub chociaz samemu wywolywac filmy - jak radzil Hrabia Miód. Tak wiec zalezy mi na czyms typowym, a nie na czyms pomiedzy
co do cen to podejrzewalem ze sa przesadzone ale nie ze az tak!
np leica r4 kosztowala 900 zl bez obiektywu (obiektyw jakies 1000) - to tez zdzierstwo?
Blazejs, moglbys polecic cos manualnego ze swojego doswiadczenia? czy to bedzie Twoja minolta i zorka?
chcialbym tez aby te dwa aparaty sie troche uzupelnialy (tzn moj canon z analogiem) - ale to z tego co widze po Waszych postach nieuniknione, to znaczy chyba nawet dwie inne cyfry (np nikon i canon) by sie dzisiaj nawzajem uzupelnialy, tym bardziej model sprzed 50 lat w porownaniu z dzisiejszym.
@medykus
moja wiedza to stosik jakichs roznych tekstow ktore znalazlem w internecie ale podobno aparaty automatyczne tracily na uztecznosci manualnej przez pewien czas (podobno z canonami tak bylo), czy to sie tyczy takze nikona F3?
to co mowisz jest calkiem fajnym pomyslem, tylko ze je nie chce sie przerzucac na fotografie analogowa. to tak jakbym codziennie jadl na obiad kuchnie polska, ale chcial posmakowac troche chinszczyzny. czyli np, do normalnego obiadu ktory zawsze jadalem, bralbym sobie mala dokladke czegos typowo chinskiego - niebyloby to jednak moje glowne danie. no i wtedy nie chcialbym czegos pomiedzy, tylko cos naprawde chinskiego. tak samo z aparatem, ja caly czas uzywam swojej cyfry, ale chce miec zawsze w torbie cos tradycyjnego i tak jakby ''na deser''. z czasem naucze sie lepiej go obslugiwac, bardzo chcialbym nauczyc sie korzystac z ciemni lub chociaz samemu wywolywac filmy - jak radzil Hrabia Miód. Tak wiec zalezy mi na czyms typowym, a nie na czyms pomiedzy

co do cen to podejrzewalem ze sa przesadzone ale nie ze az tak!
np leica r4 kosztowala 900 zl bez obiektywu (obiektyw jakies 1000) - to tez zdzierstwo?
Blazejs, moglbys polecic cos manualnego ze swojego doswiadczenia? czy to bedzie Twoja minolta i zorka?

napewno nie spokoju analogowego. skutecznosci tez nie, od tego mam dzisiejszy sprzet. oczekuje raczej wyjatkowosci ktora maja w sobie aparaty z tamtych czasow - ale jednoczesnie to nie bedzie moim daniem glownym wiec na poczatek nie bedzie to raczej niestety TLR bo wtedy noszenie go + innego sprzetu byloby dosc klopotliwe. szukam mniejwiecj tego co ujalem w pierwszym poscie. jestem tylko troche wybredny bo nie znam jeszcze tego gruntu jakim jest fotografia tradycyjnaMaciejka pisze:Musisz sobie poniekad odpowiedziec na pytanie, cze go szukasz spokoju analogowego czy skutecznosci.

chcialbym tez aby te dwa aparaty sie troche uzupelnialy (tzn moj canon z analogiem) - ale to z tego co widze po Waszych postach nieuniknione, to znaczy chyba nawet dwie inne cyfry (np nikon i canon) by sie dzisiaj nawzajem uzupelnialy, tym bardziej model sprzed 50 lat w porownaniu z dzisiejszym.
@medykus
moja wiedza to stosik jakichs roznych tekstow ktore znalazlem w internecie ale podobno aparaty automatyczne tracily na uztecznosci manualnej przez pewien czas (podobno z canonami tak bylo), czy to sie tyczy takze nikona F3?
Hmm jeśli masz Canona, to poszukaj może Canona EF-M lub 650. To b.stare korpusy, które mają w sobie trochę dawnego czaru. EF-M nawet nie ma AF. Zwykłe szkła od EOSów będziesz mógł wpiąć w swoją cyfrę.
Szkła od Yashici/Contaxa też, ale z adapterem. Obiektyw będzie bez jakiejkolwieka automatyki wtedy, ale może zadziałać potwierdzenie ostrości.
Szczerze powiedziawszy nie rozumiem Twoich poszukiwań, bo jak czytam nie masz dostępu do ciemni i sam nic nie wołasz. Czyli zdajesz się na innych i skanowanie, co imho zabija sens tej zabawy. Ale może się przekonasz szybko, że ściemnianie jest proste i łatwe, choć czasochłonne!
A wracając do Contaxów... Powstały w połowie lat 70, padły na przełomie wieków. Projektował je na początku Porsche, a firma często testowała w nich różne fajerwerki. Pierwszy wbudowany motor to właśnie contax (137MA), pierwszy autobracketing to Contax 167, pierwsze próżniowe zasysanie filmu to Contax RTS III itd. Między topowymi modelami były też "zwykłe", a jednocześnie produkowano amatorskie modele pod marką Yashica. Tak samo ze szkłami: do Contaxów robił je Zeiss, do Yashic Yashica - ale bagnet jest ten sam.
Czemu w nich magia? Są dobrze zrobione i mają b. porządne szkła, co czasem ułatwia zrobienie zdjęć. Jest naprawdę różnica gdy weźmie się do ręki w pełni mechaniczny aparat z b. solidnym szkłem oraz współczesną lustrzankę cyfrową, która ocieka przyciskami a szkło trzeszczy w palcach. Owszem, końcowe zdjęcie może być b.podobne z obu, ale jeśli przyjemność użytkowania przekłada się u Ciebie na efektywność pracy, to może rzeczywiście coś starego Ci pomóc... Ale to się samo nie robi, to jest myślenie magiczne :)
Kłopot w tym, że jeśli sam czegoś nie dotkniesz, nie będziesz wiedział że Ci pasuje. Jak Ci tu pomóc - nie wiem, bo nie lubię pisać o sprzęcie i głęboko wierzę, że liczą się zdjęcia - a te można zrobić naprawdę wszystkim.
Pozdrawiam!
Szkła od Yashici/Contaxa też, ale z adapterem. Obiektyw będzie bez jakiejkolwieka automatyki wtedy, ale może zadziałać potwierdzenie ostrości.
Szczerze powiedziawszy nie rozumiem Twoich poszukiwań, bo jak czytam nie masz dostępu do ciemni i sam nic nie wołasz. Czyli zdajesz się na innych i skanowanie, co imho zabija sens tej zabawy. Ale może się przekonasz szybko, że ściemnianie jest proste i łatwe, choć czasochłonne!
A wracając do Contaxów... Powstały w połowie lat 70, padły na przełomie wieków. Projektował je na początku Porsche, a firma często testowała w nich różne fajerwerki. Pierwszy wbudowany motor to właśnie contax (137MA), pierwszy autobracketing to Contax 167, pierwsze próżniowe zasysanie filmu to Contax RTS III itd. Między topowymi modelami były też "zwykłe", a jednocześnie produkowano amatorskie modele pod marką Yashica. Tak samo ze szkłami: do Contaxów robił je Zeiss, do Yashic Yashica - ale bagnet jest ten sam.
Czemu w nich magia? Są dobrze zrobione i mają b. porządne szkła, co czasem ułatwia zrobienie zdjęć. Jest naprawdę różnica gdy weźmie się do ręki w pełni mechaniczny aparat z b. solidnym szkłem oraz współczesną lustrzankę cyfrową, która ocieka przyciskami a szkło trzeszczy w palcach. Owszem, końcowe zdjęcie może być b.podobne z obu, ale jeśli przyjemność użytkowania przekłada się u Ciebie na efektywność pracy, to może rzeczywiście coś starego Ci pomóc... Ale to się samo nie robi, to jest myślenie magiczne :)
Kłopot w tym, że jeśli sam czegoś nie dotkniesz, nie będziesz wiedział że Ci pasuje. Jak Ci tu pomóc - nie wiem, bo nie lubię pisać o sprzęcie i głęboko wierzę, że liczą się zdjęcia - a te można zrobić naprawdę wszystkim.
Pozdrawiam!
Jesli chcesz cos naprawde magicznego to kup sobie Lubitela. Powaznie mowie. Tu masz przyklady: http://www.flickr.com/photos/blazejs/tags/lubitel/
Nie uzywam go duzo, ale nie sprzedam (chocby dlatego, ze to prezent od zony). Ale moze byc dla ciebie uciazliwe wywolywanie i skanowanie (czy tez wykonywanie odbitek) o ile nie bedziesz tego robil sam. W niewielu miejscach jeszcze wywoluja sredni format. A magicznosc ma tu scisly zwiazek z jego "zabawkowym" charakterem. Mialem tez powaznego Kieva 80 (klon Hasselblada), ale to byla najwieksza porazka jakiej doswiadczylem.
W innym przypadku wez pierwszy z brzegu aparat z obiektywem 50/1,4 i swiatlomierzem (dla wygody). Czy to bedzie Canon, Minolta, Pentax czy Nikon - nie ma znaczenia. Wazne zeby byl jasny obiektyw bo to poprawi ci plastyke (np. http://www.flickr.com/photos/blazejs/3768171109/, http://www.flickr.com/photos/blazejs/3282002395/). A w koncu jednym z wiekszych problemow APS-C jest brak tej plastyki...
Nie uzywam go duzo, ale nie sprzedam (chocby dlatego, ze to prezent od zony). Ale moze byc dla ciebie uciazliwe wywolywanie i skanowanie (czy tez wykonywanie odbitek) o ile nie bedziesz tego robil sam. W niewielu miejscach jeszcze wywoluja sredni format. A magicznosc ma tu scisly zwiazek z jego "zabawkowym" charakterem. Mialem tez powaznego Kieva 80 (klon Hasselblada), ale to byla najwieksza porazka jakiej doswiadczylem.
W innym przypadku wez pierwszy z brzegu aparat z obiektywem 50/1,4 i swiatlomierzem (dla wygody). Czy to bedzie Canon, Minolta, Pentax czy Nikon - nie ma znaczenia. Wazne zeby byl jasny obiektyw bo to poprawi ci plastyke (np. http://www.flickr.com/photos/blazejs/3768171109/, http://www.flickr.com/photos/blazejs/3282002395/). A w koncu jednym z wiekszych problemow APS-C jest brak tej plastyki...
Zorki 4 & FED 5B & Lubitel & cyfrowo Canon
Artscape
Artscape
Nie wiem co trudnego jest w Starcie. To że wcześniejsze modele mają bardzo ciemne matówki (miałem tak w Starcie 1), to przy 66 jest już o niebo lepiej. :)Maciejka pisze:Moim zdaniem mozna aparaty podzielic na te, ktorymi sie latwo i trudno fotografuje. Trudno fotografuje sie Startem i Exakta, maja one ciemne matowki, Start ma tylko kilka czasow. Jak zaczniesz przygode z takim apatatem to sie moze zniechecisz do analoga.
Do Starta 66 przyciągnął mnie klimat (jak dla mnie ten aparat niewątpliwie go posiada) i sam fakt jest to polski sprzęt. Ograniczony zakres czasów migawki to nie problem, przynajmniej dla mnie. Czasów takich jak 1/500 czy 1/1000 używa się naprawdę od święta (przynajmniej w moim przypadku) i wydaje mnie się że 1/15-1/250 + B w zupełności wystarczy jeżeli mamy do dyspozycji przesłony od 3.5 (bodajże) do 22. :)
Poza tym Start66 ma tą przewagę nad Kievem60 (którego teraz posiadam) że nie ma takiego pierdzielnięcia przy spuście migawki i bez problemu z można utrzymać go w rękach nie bojąc się o poruszone zdjęcie przy niektórych czasach. Takie moja subiektywna refleksja towarzysząca wspominaniu aparatu który niestety sprzedałem. Co tu kryć - żałuję.
Lubitel też fajny, ale odstraszał mnie od niego plastik i jak dla mnie - tym to dopiero ciężko się pstryka (malutka lupa i ciemna matówka). Plusem Lubitela niewątpliwie jest dla mnie cena.
Ale co by nie było...pojęcie łatwe/trudne w obsłudze to kwestia dyskusyjna. Jednemu aparat dobrze leży w ręce, drugiemu już niekoniecznie ;)
P.S. Przepraszam jeżeli wypowiedź jest bez ładu i składu, spałem dziś aż 3 godziny :)
Ostatnio zmieniony 25 sty 2011, 16:30 przez rayman, łącznie zmieniany 3 razy.
A niech mnie TSS pokąsa!
Jak tylko kolorowym fanom Starbucksa przejdzie moda i ochota na wszystko co retro to ceny wrócą do normy ;)
(Parę dni temu słyszałem mimowoli rozmowę dwóch takich pań pod centrum handlowym: jedna z nich pierw kupiła jakiegoś TLRa a potem żaliła się koleżance że nie ma pojęcia jaki film wchodzi do środka, gdzie taki kupić i "ale grunt że póki co ładnie wygląda na półce"...)

(Parę dni temu słyszałem mimowoli rozmowę dwóch takich pań pod centrum handlowym: jedna z nich pierw kupiła jakiegoś TLRa a potem żaliła się koleżance że nie ma pojęcia jaki film wchodzi do środka, gdzie taki kupić i "ale grunt że póki co ładnie wygląda na półce"...)

A niech mnie TSS pokąsa!
-
- -#
- Posty: 82
- Rejestracja: 18 sie 2007, 08:53
- Lokalizacja: Wastelands (Rzeszów)
To bierz Pan TLRa! Wtedy zjesz coś totalnie innego niż jadasz co dzień. Całkowicie inny świat niż patrzeć w wizjer małego obrazka. Jaku kupisz "małegoobrazka", który będzie różnił się od tego, co masz na co dzień, tylko materiałem naświetlanym, to dostaniesz to, czego chcesz ?[; Starsze, mechaniczne na full czy z małą dawką elektroniki, które tu padają są wporzo, ale spojrzenie na świat to samo, jedynie sposób poruszania się inny. TLR da Ci inne spojrzenie i inny sposób poruszania się. Totalnie inne jadło!Len pisze:@blazejs
to co mowisz jest calkiem fajnym pomyslem, tylko ze je nie chce sie przerzucac na fotografie analogowa. to tak jakbym codziennie jadl na obiad kuchnie polska, ale chcial posmakowac troche chinszczyzny. czyli np, do normalnego obiadu ktory zawsze jadalem, bralbym sobie mala dokladke czegos typowo chinskiego - niebyloby to jednak moje glowne danie. no i wtedy nie chcialbym czegos pomiedzy, tylko cos naprawde chinskiego. tak samo z aparatem, ja caly czas uzywam swojej cyfry, ale chce miec zawsze w torbie cos tradycyjnego i tak jakby ''na deser''. z czasem naucze sie lepiej go obslugiwac, bardzo chcialbym nauczyc sie korzystac z ciemni lub chociaz samemu wywolywac filmy - jak radzil Hrabia Miód. Tak wiec zalezy mi na czyms typowym, a nie na czyms pomiedzy![]()
co do cen to podejrzewalem ze sa przesadzone ale nie ze az tak!
Polecam Nikona i to nie koniecznie F3, choć to zacny sprzęt. Raczej chodzi mi po głowie FM, FM2, które są cudami mechanicznymi, ale z pomiarem światła na pokładzie, lub FE i FE2 oferujące odrobinę elektroniki i preselekcję przysłony. Nie są za duże, pancerne, cichutkie, z lustrem i migawką pracującą tak, że współczesne cyfrowe Nikony muszą leczyć kompleksy. Dodatkowo w większości wypadków są w dużo lepszym stanie niż wzmiankowany F3, który często musiał ciężko pracować, aby zarobić na swoje utrzymanie. Ja przerobiłem FM i FE2. Ten drugi posiadam do dziś i nie planuję go się wyzbywać mimo, że teraz robię tylko średnim formatem.
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
www.stegierski.com
- Hrabia Miód
- -#
- Posty: 62
- Rejestracja: 19 cze 2009, 20:32
- Lokalizacja: Kraków
Ja się przychylę do CHoSSeN OnE - raz, że TLRem robi się zupełnie inaczej, dwa, że średni format daje zupełnie inną jakość. No i tutaj będzie zupełnie inne danie.
Jak chcesz inaczej niż cyfrą, nie kupuj nowoczesnych lustrzanek z AFem. Kup sobie jakiś aparat bez AF, z wielką jasną matówką, z manualem, w miarę dobrym światłomierzem i szkłem, jakie Ci podpasuje. Jak się znudzi, sprzedasz za tę samą kasę.
Sam mam Olki OM i kocham je totalnie, więc jeśli nie TLR, to je polecam lub Pentaxy.
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=9051 ;)
Jak chcesz inaczej niż cyfrą, nie kupuj nowoczesnych lustrzanek z AFem. Kup sobie jakiś aparat bez AF, z wielką jasną matówką, z manualem, w miarę dobrym światłomierzem i szkłem, jakie Ci podpasuje. Jak się znudzi, sprzedasz za tę samą kasę.
Sam mam Olki OM i kocham je totalnie, więc jeśli nie TLR, to je polecam lub Pentaxy.
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=9051 ;)
Ostatnio zmieniony 25 sty 2011, 23:18 przez Hrabia Miód, łącznie zmieniany 1 raz.
przedewszystkim dzieki wielkie za wasze odpowiedzi! Wszyscy jestescie bardzo pomocni i z przyjemnoscia sie czyta wasze komentarze i powieksza wlasna wiedze :)
bardzo mnie korca TLRy takze, w chwili obecnej jestem strasznie niezdecydowany :) (to u mnie zawsze byl problem, wybor szkiel do mojej lustrzanki to zawsze koszmar :) )
bardzo mnie korca TLRy takze, w chwili obecnej jestem strasznie niezdecydowany :) (to u mnie zawsze byl problem, wybor szkiel do mojej lustrzanki to zawsze koszmar :) )