Stowarzyszenie Korex?

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

dzerry
-#
Posty: 114
Rejestracja: 11 lut 2008, 15:39
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: dzerry »

rycerz, za dotacjami trzeba sie naprawde sporo nachodzic.

Jesli chodzi o lokalen, to kazda gmina ma jakas tam polityke kulturalna. Za damo moze nie dadza, ale moga na przyklad znacznie obnizyc czynsz, jesli najemca zobowiazuje sie do prowadzenia dzialalnosc kulturalnej,. W Gfansku, wszystkie galerie i tym podobne w okoliach Glownego i Starego Miasta dzialaja na takiej zasadzie. Symboliczny czynsz. O ile osoba prywatna musi w takiej sytuacji przedstawic jakis glejt na artyste, to otwarte stowarzyszenie kulturalne z sensownym planem dzialania powinno byc juz wystarczajacym argumentem.

Z kasa sa same problemy - ksiegowosc, Urzedy Skarbowe. O wiele latwiej i korzystniej jest finansowac sie skladkami, a z zewnatrz przyjmowac tylko dary w naturze - materialy, uslugi, itp. Na to, stowarzyszene zwykle wystarczy.
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

Jeśli by się okazało, że takie stowarzyszenie może ściągać np ze stanów filmy bez cła na działalność statutową, to by się sporo chętnych znalazło to płacenia niewielkich, miesięcznych składek :)
tylko taką działalność trzeba by prowadzić...
prelekcje dla szkół? pokazy ściemiactwa? uzbierało by się do stworzenia statutu :-D
ODPOWIEDZ