Średnioformatowe makro
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Średnioformatowe makro
Witam,
Chciałbym się powoli zacząć rozglądać za tematem makrofotografii w średnim formacie.
Posiadam Mamiyę RZ67 PROII wraz z obiektywami 50mm i 110mm, jednak nie jestem w stanie uzyskać odpowiedniego powiększenia nawet przy maksymalnym wyciągnięciu mieszka. Odwzorowania, jakie mnie interesują, to wielkości rzędu przynajmniej 1:1. Zastosowanie głównie w przyrodzie (raczej tej nieruchomej).
Stąd moje pytanie, co byście mi polecili? Z tego co zdążyłem rozeznać, możliwe są dedykowane extension tubes (pierścienie pośrednie?) - wydatek kilkaset zł. Same obiektywy makro najprawdopodobniej nic nie dadzą; mój 50mm spisuje się całkiem nieźle, jeśli chodzi o skalę powiększenia bez żadnych dodatków (wg producenta - 0,88x). W grę również wchodzą soczewki makro, tutaj jednak mam obawy odnośnie jakości obrazu, a dokładniej jej pogorszenia. Zastanawiałem się także nad odwrotnie zamontowanym obiektywem lub obiektywem dokręcanym do właściwego (też na odwrót) - nie mam jednak pojęcia jak to się spisze w średnim formacie. Chyba potrzebowałbym w tym celu jakieś wielkoformatowe szkła - konstrukcja może być odrobinę nieporęczna, ale podejrzewam, że mógłbym osiągnąć zamierzony efekt.
Proszę o radę :)
Chciałbym się powoli zacząć rozglądać za tematem makrofotografii w średnim formacie.
Posiadam Mamiyę RZ67 PROII wraz z obiektywami 50mm i 110mm, jednak nie jestem w stanie uzyskać odpowiedniego powiększenia nawet przy maksymalnym wyciągnięciu mieszka. Odwzorowania, jakie mnie interesują, to wielkości rzędu przynajmniej 1:1. Zastosowanie głównie w przyrodzie (raczej tej nieruchomej).
Stąd moje pytanie, co byście mi polecili? Z tego co zdążyłem rozeznać, możliwe są dedykowane extension tubes (pierścienie pośrednie?) - wydatek kilkaset zł. Same obiektywy makro najprawdopodobniej nic nie dadzą; mój 50mm spisuje się całkiem nieźle, jeśli chodzi o skalę powiększenia bez żadnych dodatków (wg producenta - 0,88x). W grę również wchodzą soczewki makro, tutaj jednak mam obawy odnośnie jakości obrazu, a dokładniej jej pogorszenia. Zastanawiałem się także nad odwrotnie zamontowanym obiektywem lub obiektywem dokręcanym do właściwego (też na odwrót) - nie mam jednak pojęcia jak to się spisze w średnim formacie. Chyba potrzebowałbym w tym celu jakieś wielkoformatowe szkła - konstrukcja może być odrobinę nieporęczna, ale podejrzewam, że mógłbym osiągnąć zamierzony efekt.
Proszę o radę :)
Pozdrawiam,
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
priwiet!
ja mam Bronicę EC-TL i do makro najczęściej używam dwóch pierścieni pośrednich na które poprzez pierścień odwrotnego mocowania nakręcam 5-dziesiątkę. ale w Bronice jest migawka szczelinowa w korpusie przez co ten sposób się sprawdza.
ja mam Bronicę EC-TL i do makro najczęściej używam dwóch pierścieni pośrednich na które poprzez pierścień odwrotnego mocowania nakręcam 5-dziesiątkę. ale w Bronice jest migawka szczelinowa w korpusie przez co ten sposób się sprawdza.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Soczewki odradzam do makro. Jeśli chcesz trochę zmniejszyć odległość przedmiotową to można je zastosować (z wiadomymi efektami dla jakości obrazu).michal.b pisze:W grę również wchodzą soczewki makro, tutaj jednak mam obawy odnośnie jakości obrazu, a dokładniej jej pogorszenia.
Przy obiektywie 50mm wystaczy 5cm pierścieni pośrednich żeby uzyskać skalę 1:1. Nie potrzebujesz do tego nawet przeniesienia przysłony, etc, bo i tak tu się wszystko robi manualnie.
Największe skale uzyskiwałem faktycznie przy odwrotnym mocowaniu obiektywu. Kupujesz prześciówkę [średnica filtr obiektywu jeden] -> [średnica filtra obiektywu dwa]. Wydaje mi się, że oba szkła powinny kryć klatkę 6x7.
W Twoim przypadku przy zastosowaniu 50mm i odwrotnie 110mm uzyskasz skalę około 2:1.
Można tez zamocować _jedno_ szkło odwrotnie, ale potrzebujesz do tego przejściówki mamiya -> filtr, które pewnie są trudniej dostępne.
Na początek mimo to polecam pierścienie. Acha - pamiętaj o kompensacji ekspozycji przy większym powiększeniu.
Faktycznie o tym nie pomyślałem. Więc ta opcja odpada.rbit9n pisze:ale w Bronice jest migawka szczelinowa w korpusie przez co ten sposób się sprawdza.
A nawet mniej, bo RZ ma już wbudowany mieszek. Tylko nie wiem, czy przy 50mm nie otrzymam jakiegoś dziwnego efektu. I niepokoi mnie fakt, że oficjalna tabelka zaczyna się od 65mm:zieloo pisze:Przy obiektywie 50mm wystaczy 5cm pierścieni pośrednich żeby uzyskać skalę 1:1.
http://www.mamiya.com/rz67-pro-iid-acce ... table.html
Tak, znam ten sposób. Tylko np. może być problemem utrzymanie całego zestawu. Szkła do RZ są duże i ciężkie, boję się trochę o obciążenie na mocowaniach i ich wytrzymałość. I jeszcze dochodzi pytanie, czy wystarczą obiektywy o tej samej średnicy, czy ten zewnętrzny musi być np. większy.zieloo pisze: Największe skale uzyskiwałem faktycznie przy odwrotnym mocowaniu obiektywu. Kupujesz prześciówkę [średnica filtr obiektywu jeden] -> [średnica filtra obiektywu dwa]. Wydaje mi się, że oba szkła powinny kryć klatkę 6x7.
W Twoim przypadku przy zastosowaniu 50mm i odwrotnie 110mm uzyskasz skalę około 2:1.
Z drugiej strony taki pierścień kosztuje grosze i zawsze można spróbować.
O kompensacji wiem. Jest jakiś uniwersalny sposób na wyliczenie tego, czy mam się kierować wskazaniami producenta i próbami na "oko"?Na początek mimo to polecam pierścienie. Acha - pamiętaj o kompensacji ekspozycji przy większym powiększeniu.
Pozdrawiam,
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
Obawiam się, że miałbym problemy ze znalezieniem (nawet nie wiem pod jakim hasłem i w którym dziale szukać), ale natrafiłem na coś takiego:zieloo pisze:Jest wzór, pisałem go nawet na tym forum :)
http://www.marekmadej.com/o%20fotografi ... miecha.pdf
Jestem korekta w zależności od długości miecha, więc powinno być ok.
Pozdrawiam,
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
wyliczanie jak wyliczanie spróbuj wydrukować to http://www.megaupload.com/?d=USCQSJLX
następnie przyłóż do fotografowanego przedmiotu kółko a potem paskiem na matówce zmierz sobie skalę. Na wielkim formacie się sprawdza, ale nie testowałem na średnim bo nie mam jak robić makro...
następnie przyłóż do fotografowanego przedmiotu kółko a potem paskiem na matówce zmierz sobie skalę. Na wielkim formacie się sprawdza, ale nie testowałem na średnim bo nie mam jak robić makro...
to ja zabiłem Laurę Palmer...
http://www.visualgenomics.ca/sensencw/P ... loseup.htmmichal.b pisze: O kompensacji wiem. Jest jakiś uniwersalny sposób na wyliczenie tego, czy mam się kierować wskazaniami producenta i próbami na "oko"?
pasuje?
T.
Dzięki, na mamiya.com jest okrojona wersja.
Może ktoś wie, czemu nie ma tam 50mm?
Znalazłem na końcu dopisek: The following lenses are NOT recommended for use with extension tubes: 35 mm, 50 mm, 100-200 mm, 75 mm Shift and Short Barrel. Nie ma tylko podanego wyjaśnienia powodu.
Może ktoś wie, czemu nie ma tam 50mm?
Znalazłem na końcu dopisek: The following lenses are NOT recommended for use with extension tubes: 35 mm, 50 mm, 100-200 mm, 75 mm Shift and Short Barrel. Nie ma tylko podanego wyjaśnienia powodu.
Pozdrawiam,
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
Dzięki wszystkim za pomoc, będę próbował :)
Pozdrawiam,
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
Michał
blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny
www.michalbudzynski.com - strona internetowa
To mój pierwszy wpis i witam wszystkich, wyliczenie poprawki jest dosyć proste i sprawdzało mi się przy aparatach mieszkowych.Potrzebna jest linijka i kalkulator(ułatwia to życie ), mierzymy odległość od filmu do obiektywu (ja mierzyłem do środka długości danego obiektywu) , ww odległość podnosimy do kwadratu (przydatny kalkulator) którą to wartość dzielimy przez ogniskową zastosowanego obiektywu podniesioną do kwadratu, jeżeli wyjdzie np 2 to jest jedna przysłona lub 1 działka czasu, 4 to dwie przysłony itd czyli mamy krotność przedłużenia wartości naświetlania. Trzeba pamiętać aby stosować albo milimetry albo centymetry. Mam nadzieje że to co podałem będzie przydatne a jeżeli to już było to trudno.