film ROLLEI SUPERPAN 200/36 - opinie
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
moczenie wstepne w kazdym procesie jest wlasciwie koniecznoscia.
szczegolnie zima najwzniejsze jest moczenie w temperaturze wywolywacza. w e-6 nazywa sie to wygrzewaniem.
daje to natychmiastowy atak wywolywacza i brak strat na dojscie filmu do temperatury wywolywacza i brak straty czasu na rozpuszczenie warstwy przeciwodblaskowej.
o niezasyfionym wywolywaczu nawet nie wspominam:-)
tak wiec 5 minut w temperaturze wywolywacza to jest to co filmy lubia najbardziej:-)
pozdro
olo
szczegolnie zima najwzniejsze jest moczenie w temperaturze wywolywacza. w e-6 nazywa sie to wygrzewaniem.
daje to natychmiastowy atak wywolywacza i brak strat na dojscie filmu do temperatury wywolywacza i brak straty czasu na rozpuszczenie warstwy przeciwodblaskowej.
o niezasyfionym wywolywaczu nawet nie wspominam:-)
tak wiec 5 minut w temperaturze wywolywacza to jest to co filmy lubia najbardziej:-)
pozdro
olo
olo
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
wołałem ostatnio w D76 1+1 i wyszło bardzo ok.
W porównaniu do wołania w Rodinalu 1+100 negatyw wyszedł bardziej kontrastowy, ale zupełnie bez ziarna, na formacie 20x30 nie widać nic. W Rodinalu wyszło bardziej wyrównawczo, ale ziarenko delikatne się pokazuje przy 18x24, choć naprawdę minimalne. Ogólnie lepiej w D76 sie namoczył. Taka moja opinia o tym filmie. A i faktem jest, że jest to naprawdę dobry negatyw, rozdzielczość naprawdę doskonała a i uczulenie na widmo czerwone jest mi przydatne, gdyż w studio przy oświetleniu żarowym daje naprawdę doskonałe efekty.
Mam za sobą pierwsze starcie z superpanem 200.. Niestety jest 1:0 dla niego
Ten negatyw najlepiej podsumowuje opinia kolegi kan_gory:
Kontrast jest po prostu nie do zniesienia...
Jakiś czas temu specjalnie zmieniłem wywojkę, żeby otrzymywać obrazy zamiast kserokopii, a tu proszę jaka niespodzianka... Na papierze miękkim jest jako-tako, ale w dalszym ciągu dużo gorzej niż jakikolwiek inny negatyw, który znam.
Dla porównania, równocześnie robiłem odbitki z fomy 100 - wyglądają lepiej.
Ziarna nie widzę - ale w A49 nigdzie go nie ma, więc...
Mam nadzieję, że podejście numer dwa będzie bardziej zadowalające...
Jeśli ktoś z Was ma pomysł na zbicie tego kontrastu to b. proszę o komentarz.

Ten negatyw najlepiej podsumowuje opinia kolegi kan_gory:
Wołałem go miękko w A49 1+2, świecony na 160-200.kan_gory pisze:[..]
Jest to negatyw wybitnie kontrastowy (bardziej niż retro100), powiedziałbym nawet że konturowy. Ma przezroczystą maskę co pozwala łatwo go odwrócić jako slajd, co może być zaletą.
Kontrast jest po prostu nie do zniesienia...
Jakiś czas temu specjalnie zmieniłem wywojkę, żeby otrzymywać obrazy zamiast kserokopii, a tu proszę jaka niespodzianka... Na papierze miękkim jest jako-tako, ale w dalszym ciągu dużo gorzej niż jakikolwiek inny negatyw, który znam.
Dla porównania, równocześnie robiłem odbitki z fomy 100 - wyglądają lepiej.
Ziarna nie widzę - ale w A49 nigdzie go nie ma, więc...
Mam nadzieję, że podejście numer dwa będzie bardziej zadowalające...
Jeśli ktoś z Was ma pomysł na zbicie tego kontrastu to b. proszę o komentarz.
W ID11 1+3 wyszło mi raptem... 14 minut. Świecony na 200.slawoj pisze:Dla Rollei Superpan 200 @ASA200 proponuję takie czasy [20°C], mieszanie 10sek. co 1min.:
ID-11 (1+3): 25min.
Obiecana próba numer dwa (A49 1+2) dała rezultat... ok 10 minut przy zalecanych przez producenta (i digitaltruth 20 minutach)...
Trzeba bardzo uważać na ten materiał przy wywoływaniu i standardowo - NIE sugerować się czasami innych.
Jak już się to opanuje to rezultaty są całkiem dobre.
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
Ja wróciłem ostatnio do Superpana 200 i moczę w D76 Kodaka
"partyzancka" kalibracja tego negatywu w D-76 (moczę wedle przepisu z Digitala w 1+1) wykazała, że świecić powinienem na EI 250. Wychodzi bardzo dobrze, kontrastowość "normalna", bardzo elegancko kopiuje się na gradacji 2 i 3.
A napisy na perforacji są czy cały film czysty? Jak nie ma to obstawiam, że pomyliłeś kolejność wywojki i utrwalacza. Jak są to nie zdjąłeś dekla z obiektywuhowser pisze:czy ktoś wołał superpana 200 w RHS 1+15???
wczoraj użyłem pierwszy raz rhs 20C 8min, przerywacz 30s, wywoływacz tetenal superfix 1+9 4min i moim oczom ukazał sie czysty negatywdodam, że chemia jest nowa

Pisałem dokładnie o tym samym TUTAJ.howser pisze:czy ktoś wołał superpana 200 w RHS 1+15???
wczoraj użyłem pierwszy raz rhs 20C 8min, przerywacz 30s, wywoływacz tetenal superfix 1+9 4min i moim oczom ukazał sie czysty negatywdodam, że chemia jest nowa
Robiłem kilka prób, wydłużyłem czas nawet dwukrotnie i zero poprawy. Zrezygnowałem z tego rozcieńczenia i mam spokój.
Witam wszystkich forumowiczów KOREXa, mój pierwszy post i pierwsze próby z fotografią analogową (nie licząc filmów oddanych do labu). Chciałbym odświeżyć temat, ponieważ zamierzam wywołać Rollei Superpan 200 w ID 11 roztwór 1+3, a czasy podane przez slawoj i zieloo są skrajnie różne. Czy mógłby mnie ktoś wesprzeć i podpowiedzieć jaki czas i jaką technikę (mieszanie, przewrotki) mam zastosować dla roztworu 1+3? Producent podaje tylko dla 1+1. Będę wdzięczny, jeszcze raz pozdrawiam. Ps może jakieś efekty pracy, skany?zieloo pisze:W ID11 1+3 wyszło mi raptem... 14 minut. Świecony na 200.slawoj pisze:Dla Rollei Superpan 200 @ASA200 proponuję takie czasy [20°C], mieszanie 10sek. co 1min.:
ID-11 (1+3): 25min.
Obiecana próba numer dwa (A49 1+2) dała rezultat... ok 10 minut przy zalecanych przez producenta (i digitaltruth 20 minutach)...
Trzeba bardzo uważać na ten materiał przy wywoływaniu i standardowo - NIE sugerować się czasami innych.
Jak już się to opanuje to rezultaty są całkiem dobre.
Dzięki zieloo. Odpowiedni mnożnik? 
--------------------------
Trochę nie kumam, świeżak jestem. Dla 1+1 jest 14 min., czyli dla 1+3?

--------------------------
Trochę nie kumam, świeżak jestem. Dla 1+1 jest 14 min., czyli dla 1+3?
Ostatnio zmieniony 09 maja 2011, 22:27 przez szaniut, łącznie zmieniany 1 raz.
witaj szaniut!
ogólnie zasada uproszczona jest taka, że w przypadku D76 i ID11 czas dla rozcieńczenia 1:1 jest 1,5x dłuższy niż dla rozcieńczenia 1:0 zwanego stockiem. z kolei czas dla rozcieńczenia 1:3 jest dłuższy o kolejne 1,5x niż dla rozcieńczenia 1:1. można zatem wyliczyć, że czas dla rozc. 1:3 wynosi 2,25x czasu 1:0.
w tym przypadku, można przyjąć, że czas (wyjściowy) dla rozcieńczenia 1:3 to jakieś 21'00'' przy mieszaniu koreksem co minutę.
ogólnie zasada uproszczona jest taka, że w przypadku D76 i ID11 czas dla rozcieńczenia 1:1 jest 1,5x dłuższy niż dla rozcieńczenia 1:0 zwanego stockiem. z kolei czas dla rozcieńczenia 1:3 jest dłuższy o kolejne 1,5x niż dla rozcieńczenia 1:1. można zatem wyliczyć, że czas dla rozc. 1:3 wynosi 2,25x czasu 1:0.
w tym przypadku, można przyjąć, że czas (wyjściowy) dla rozcieńczenia 1:3 to jakieś 21'00'' przy mieszaniu koreksem co minutę.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr