Magnitarus- prowadnice, kondensor

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
skrystos
-#
Posty: 195
Rejestracja: 15 cze 2010, 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Magnitarus- prowadnice, kondensor

Post autor: skrystos »

Hejka :)

właśnie zwlokłem do domu coś takiego . Rozruszałem już część prowadnic,, ostrzy się podobnie jak w moim opemusie 6, czyli dość znośnie. Ogółem sprawne wszystko i jestem zadowolony, problem mam tylko z prowadnicami po których się go podnosi i opuszcza. Oczyściłem je papierem ściernym bo były pordzewiałe. Teraz już podnosi się go łatwo, ale ciężko z powrotem opuścić, trzeba się po siłować. Jak myślicie, dać jakieś smarowidło na nie?

EDIT:
Dobra poszło troszkę WD 40 i chodzą pięknie :)

------------------------------------------------- Łączenie postów -------------------------------------------------

Mam kolejne pytanie. Jak rozebrać kondensor na części? Składa się z dwóch pierścieni nałożonych jeden na drugi, są tak mocno ściśnięte, że nie mogę ich zdjąć. Mają one taką blokadę, że jak się je złoży i przekeci to takie bolce wchodzą w gniazda i jest zablokowany. Teraz jest przekręcony tak, że teoretycznie powinno dać się wyjąć, jednak siedzi twardo. Nie chcę się siłować :)


Nie pisz postów jeden za drugim, tylko użyj funkcji "zmień"
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2010, 21:20 przez skrystos, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5624
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

primo. zamiast WD-40 użyj jakiegoś lekkiego smaru i przetrzyj, żeby prowadnice nie "pływały" w smarze. WD-40 za chwilę odparuje i będziesz miał to samo.
secundo. na kondensor pryśnij w/w WD-40, powinien wniknąć w syf i umożliwić rozebranie kondensora, oczywiście jeśli ma on taką konstrukcję, jak w opemusach.
pozdrawiam.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
skrystos
-#
Posty: 195
Rejestracja: 15 cze 2010, 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: skrystos »

Rozebrałem już przy pomocy suszarki, trochę się namęczyłem ale rozgrzałem zewnętrzny pierścień i zeszło. Co do smaru to jutro poleci zwykły smar, WD 40 użyłem dla przeczyszczenia układu i sprawdzenia czy dużo pomoże. dzięki tak czy siak :)
ODPOWIEDZ