To mój pierwszy post więc stwierdziłem, że choć pisze o obiektywie, to zamieszczę go w Hyde Parku.
Mam pytanie co do obiektywu wymienionego w temacie. Jest to obiektyw w systemie Pentacona Six. Robiłem ostatnio jego testy na poddaszu. Jedyne światło zapewniał lufcik umieszczony w pochyłym suficie. Często z racji nie posiadania tulipanka(nie wiem czy to się tak nazywa) musiałem robić prowizoryczny daszek ręką, żeby nie robiła się łuna świetlna. Niestety na tym zdjęciu (i przy okazji na paru innych) pojawił się inny niespodziewany obiekt. Tu akurat występuje jeden taki nygus

Tu sie pojawia moje pytanie:
Czy jest to zwykła "flara" która wynika z kąta padania światła i "tulipanek" powinien pomóc w rozwiązaniu tego problemu??
na dole jest sampelek, za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuję.
