Niech z kranów płynie chemia.

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Czy zdajesz sobie sprawę z konsekwencji dla środowiska z wylewania resztek chemii do kanalizacji?

Czas głosowania minął 28 cze 2010, 16:47

Tak, mimo to będę robił to nadal. Chcę, żeby moje dzieci piły truciznę.
7
47%
Tak, ale zamierzam zmienić moje przyzwyczajenia.
5
33%
Nie, przecież od chemii jednego fotografa nic nie zginie.
3
20%
 
Liczba głosów: 15

EagleEye
-#
Posty: 14
Rejestracja: 23 cze 2010, 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Niech z kranów płynie chemia.

Post autor: EagleEye »

Cześć, Forumowicze.

Wiem, że zaczynając taki temat na polskim Forum narażam się na śmieszność. Mimo wszystko spróbuję.

Ilu z Was zużytą chemię należycie utylizuje w odpowiednich zakładach?

W tym poście nie zawrę swoich przemyśleń, by nie szkodzić badaniu.
Jestem ciekaw Waszych opinii.

Pozdrawiam
zaphod
-#
Posty: 462
Rejestracja: 21 lut 2010, 20:37
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: zaphod »

No cóż... :oops: A gdzie są takie zakłady?
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

W Poznaniu niby ostatnio otworzyli drugie "Gratowisko", jednak oba te miejsca są dość daleko jak dla kogoś kto popierdziela tramwajem. Nie wyobrażam sobie składować zużytej chemii w domu (tylko po to by się nazbierało) by nie hulać w takie miejsce z 1 butelką zużytego Fenalu czy utrwlacza. Gdyby było więcej takich punktów lub gdyby stworzono specjalne kontenery przy każdym osiedlowym śmietniku przeznaczone tylko na chemię (domestosy, ajaxy, rozpuszczalniki, farby, kleje czy właśnie chemię fotograficzną) - można by przemyśleć.
A niech mnie TSS pokąsa!
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1081
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

Wywoływacz można wylać do kibla. Tylko utrwalacz i tonery trzeba utylizować w specjalnych zakładach.
Awatar użytkownika
Marianov.
-#
Posty: 169
Rejestracja: 28 paź 2009, 09:36
Lokalizacja: Ełk

Post autor: Marianov. »

No chyba że jak ktoś ma potężny przerób to można spróbować pobawić się odzysk srebra:) nawet gdzieś miałem przepis jak to zrobić domowym sposobem
zaphod
-#
Posty: 462
Rejestracja: 21 lut 2010, 20:37
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: zaphod »

Marianov. pisze:No chyba że jak ktoś ma potężny przerób to można spróbować pobawić się odzysk srebra:) nawet gdzieś miałem przepis jak to zrobić domowym sposobem
Też gdzieś miałem opis z jakiejś antycznej książki. Podobno proces robi się opłacalny przy posiadaniu powyżej 30 litrów przepracowanego utrwalacza :shock: Trzeba mieć naprawdę gigantyczny przerób ;-)
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

pozwolę sobie na wypowiedź...

Post autor: Minolciarz1979 »

Kolega Rayman ma rację - nie zamierzam z jedna butelką lecieć na drugi koniec miasta. Zresztą w Legnicy nawet nie ma takiego punktu odbioru chemii, tym bardziej ja o nim nic nie wiem. Ostatnio modna jest bardzo ta ekopaplanina, jak to niby niszczymy środowisko itd... Tylko czy naprawdę? Już dawno udowodniono, że wpływ zanieczyszczeń produkowanych przez człowieka w skali całej natury to tylko 2-3%! Co to oznacza? Ano tyle, że ostatni wybuch wulkanu tyle wyrzygał syfu w atmosferę, co wszystkie samochody świata wyrzygały przez 80 lat! Nie wspominam już o innych związkach generowanych przez przemysł, które też wulkan wyrzygał. Pieprzenie ekooszołomów jest dla mnie nie do przyjęcia! Przykład? Jadą takowi z drugiego końca kraju zrobić zadymę, przywiązują się do drzewa i jest o nich głośno, jak to oni bronia środowisko. Tylko że nikt nie patrzy, że taki ekopajac ma na sobie buty made in China z gumy i innych plastików, do produkcji których używa się tyle trującej chemii, że głowa boli, nie wspominając też, że przy produkcji też tyle syfu wywalono w środowisko, że bajka :-) Nikt też nie wspomina, że ekooszołom pozostawia po sobie na miejscu protestu tyle smieci, że bajka :-)Pomijam fakt, że ekooszołomy to ludzie bez żadnej wiedzy i wykształcenia - przykład? Protesty przeciw elektrowniom atomowym, a olewka węglowych! Zero wiedzy! Przykłady można mnożyć. Sorry, że nie na temat, ale wkurza mnie to paplanie o ekologii, zwłaszcza, że chodzi tylko o dojenie kasy, która i tak nie pójdzie i nie idzie na cele związane ze środowiskiem naturalnym. Ale się rozgadałem :-D
EagleEye
-#
Posty: 14
Rejestracja: 23 cze 2010, 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: EagleEye »

O, robi się coraz ciekawiej.
cichy70
-#
Posty: 121
Rejestracja: 29 sie 2009, 17:00
Lokalizacja: świebodzin
Kontakt:

Post autor: cichy70 »

pytania w sondzie są niestety tendencyjne i to mocno.wylewam do kibelka bez fałszywych skrupułów. Nie znaczy to, że nie miewam chwili refleksji jak to robię, ale takie są realia i już.
Awatar użytkownika
Marianov.
-#
Posty: 169
Rejestracja: 28 paź 2009, 09:36
Lokalizacja: Ełk

Post autor: Marianov. »

zaphod pisze:powyżej 30 litrów przepracowanego utrwalacza
Czyli jakieś ok. 300-450 negatwów do przerobienia, co przekłada się w zależności charakteru pstrykania od 2-3 lat do nieskończoności:) w każdym razie z takiej ilości można odzyskać od 60 do 180 gram czystego srebra.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

a tak a propos, to zużytego utrwalacza nie wylewamy bezpośrednio do gleby, rzeki czy innej przestrzeni publicznej, tylko do rury bardasznej, która wiedzie do oczyszczalni, która jak nazwa wskazuje winna oczyszczać ścieki miejsce z tego i owego, min. z metali ciężkich.

i tak jak pisze rayman, powinny być pojemniki na niezużytą chemie, leki i co tam jeszcze. skoro dało rade z bateriami, to i z tym by sobie poradzili.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

więc w kibelku się rozcieńczy :-P

Post autor: Minolciarz1979 »

nawet więcej niż 30 razy :-P
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Minolciarz1979 pisze:Pieprzenie ekooszołomów jest dla mnie nie do przyjęcia!
Gdyby się dokładniej temu przyjrzeć to czasami mają rację, czasami nie. Co by jednak nie było - przez niektóre ich radykalne akcje skutek jest odwrotny - ludzie widzą w nich tylko fanatyków, oszołomów, dziwaków oraz popaprańców i nikt nie chce mieć z nimi do czynienia. Nie dziwię się.

Jednak...

Jak dla mnie ich dość znana akcja pod hasłem "Tiry na tory" nie jest do końca głupia. Poza zanieczyszczeniem środowiska o które wg. nich się rozchodzi (choć oczywiście nie zwrócą uwagi na to że zwykłych aut jest o wiele WIĘCEJ) można przy okazji odrobinę odkorkować drogi i dać zarobić zadłużonym PKP :) Mieszkam koło Trasy Katowickiej w Poznaniu (czyli wylotówki na Śląsk) i gdyby tych ciężarówek było mniej, byłoby w moim bloku ciszej i spokojniej. Latem ciężko wypocząć przy otwartym oknie a na pomysł postawienia głupich ekranów dźwiękochłonnych jeszcze nikt nie wpadł.

Nie ukrywam że działania ekologów też często wyprowadzają mnie z równowagi a sztandarowym przykładem działań które doprowadziły mnie do wścieklizny są żarówki. Zamiast mocnych, porządnych żarówek o świetle przyjemnym dla oka skazują nas na oczojebne świetlówki energooszczędne, które przy okazji dają o wiele mniej światła wbrew temu co wypisuje się na pudełkach.

Mam tylko nadzieję że w przeciągu paru lat nie załatwią w ten sposób samochodów z prawdziwymi silnikami (typu V8 426 HEMI lub V8 440 Magnum ) tylko dlatego że robią za dużo hałasu i za dużo palą
A niech mnie TSS pokąsa!
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 557
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

rayman pisze:Zamiast mocnych, porządnych żarówek o świetle przyjemnym dla oka skazują nas na oczojebne świetlówki energooszczędne, które przy okazji dają o wiele mniej światła wbrew temu co wypisuje się na pudełkach.
Masz rację. Dosłownie wczoraj doświadczyłem tego na własnej skórze szukając świecącej bańki, tragedia...

Mam tylko nadzieję że w przeciągu paru lat nie załatwią w ten sposób samochodów z prawdziwymi silnikami (typu V8 426 HEMI lub V8 440 Magnum ) tylko dlatego że robią za dużo hałasu i za dużo palą
Przecież obecnie już ma to miejsce! Zobacz na marki samochodów, które jeszcze nie tak dawno nic sobie nie robiły z hałasu, poziomu spalania itd, a teraz wypuszczają na rynek biedne 1.1L i hybrydy. Zauważyliście, że w każdej reklamie aut pisze się teraz ilość wydalanego CO2? Po co komu taka informacja?!
voided
-#
Posty: 188
Rejestracja: 03 paź 2007, 22:17
Lokalizacja: void

Post autor: voided »

czyzby szwagier ministra postawil zaklad utylizacji odpadow chemicznych?
rayman pisze:Mam tylko nadzieję że w przeciągu paru lat nie załatwią w ten sposób samochodów z prawdziwymi silnikami (typu V8 426 HEMI lub V8 440 Magnum ) tylko dlatego że robią za dużo hałasu i za dużo palą
zalatwia.
chyba, ze ludzie przestana sie w koncu bac tych wrzeszczacych glosno (nie tylko ekologow), wezma sprawy (kije, grabie, cepy i co tam jest w obejsciu) w swoje rece i wykurza to towarzystwo ze wsi.

p. (zadeklarowany anarchista i pyroman)
ODPOWIEDZ