Obiektywy "analogowe" do cyfry
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
To i ja się wypowiem...
Otóż ja w cyfrach (Minolta D7D, Sony A700) używam tylko obiektywów z analogów (stałki i zoomy Minolta i Sigma). Nie zaobserwowałem żadnych negatywnych cech współpracy cyfry ze słoikami analogowymi. Ostrość wzorowa, żadnych winiet, świetne oddawanie nieostrości. Nie zaobserwowałem żadnych problemów związanych z odbiciami światła od matrycy, etc. Opinie są takie, że szkło pełnoklatkowe po podpięciu do cyfry z rozmiarem sensora APS-C (niepełnoklatkowy) daje wyższą jakość obrazu, gdyż nie pracuje całą powierzchnią (obszary blisko krawędzi soczewek nie biorą udziału w transmisji światła na matrycę), więc unika się pewnego rodzaju zniekształceń (nie pamiętam ich fachowej nazwy). Ja potwierdzam tę opinię - MAF 50/1,7 z D7D daje wprost skalpelową ostrość już po przymknięciu do F/2. Podobnie zoom MAF 80-200 używany z analogiem jako portretówka na nastawie 135, z cyfrą jest bardzo ostry już na F/4 i 80mm.
- morotegari
- -#
- Posty: 470
- Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:07
- Lokalizacja: Legnica
mam to samo
a już kilka razy próbowałem się przekonać do cyfry- bezskutecznie

Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez morotegari, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie tez sie nie podoba ale tu chyba nie o to akurat chodzipodpinałem całą swoją szklarnię pod "służbowego" D60 i dalej jestem zdania że obraz z matrycy po prostu mi się nie podoba.

Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez radekone, łącznie zmieniany 1 raz.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
ja nie mam takiego problemu
używam cyfry w proporcji +/- 50% z analogiem i uważam, że szklarnia z analoga lepiej spisuje się z cyfrą niż dedykowane słoiki pod cyfrę. Jak się panuje nad cyfrą to jest naprawde ok, zwłaszcza, że ja nie stosuję obróbki w PS'ie (tylko obrabiam pliki RAW w małym zakresie - kontrast, korekta EV). Inna może sprawa, że używam dość starej cyfry (K-M D7D), choć i Sony A700 także chwalę.
prawdopodobnie chodzi ci o 18-55 i nie uzyskasz nic ciekawego na analogu, gdyz jest to szkło apsc - czyli nie kryje pełnej klatki - będziesz miec potężna winietę...
a jak już pisze to moje trzy grosze do tematu:
nie można porównywac ogólnie, mozna porównać dwa konkretne szkła i tyle....
znam przypadki, gdy bardzo stare szkła pod analoga, zaskakiwały swa jakościa w cyfrze i to szczególnie na pełnej klacie....
ale pamiętajmy o jednym:
może to wynikac z faktu, że kiedyś w firmach foto rządził inżynier, a nie tak jak dzisiaj księgowa....
nawet wynalazki typu cosina czy vivitar bija na głowę NIEKTÓRE współczesne szajsowate plastikowe "kity"
a jak już pisze to moje trzy grosze do tematu:
nie można porównywac ogólnie, mozna porównać dwa konkretne szkła i tyle....
znam przypadki, gdy bardzo stare szkła pod analoga, zaskakiwały swa jakościa w cyfrze i to szczególnie na pełnej klacie....
ale pamiętajmy o jednym:
może to wynikac z faktu, że kiedyś w firmach foto rządził inżynier, a nie tak jak dzisiaj księgowa....
nawet wynalazki typu cosina czy vivitar bija na głowę NIEKTÓRE współczesne szajsowate plastikowe "kity"
Re: Obiektywy "analogowe" do cyfry
Mnie natomiast zastanawia jak obiektywy od średniego formatu np. Pentax 6x7 będą zachowywać się np na cyfrze Canona APS-C lub FF? I jaką będą mieć rzeczywistą ogniskową np. czy taki 135mm nie stanie się 270mm przy FF? No i jaką głębię ostrośći będzie miał taki średnioogniskowy obiektyw z f/4 przy cyfrze?zuzlo pisze:Moze wie ktos jak obiektywy budowane dawniej "pod" film zachowywac sie beda po podpieciu do cyfry?
Re: Obiektywy "analogowe" do cyfry
terra777 pisze:
Mnie natomiast zastanawia jak obiektywy od średniego formatu np. Pentax 6x7 będą zachowywać się np na cyfrze Canona APS-C lub FF? I jaką będą mieć rzeczywistą ogniskową np. czy taki 135mm nie stanie się 270mm przy FF? No i jaką głębię ostrośći będzie miał taki średnioogniskowy obiektyw z f/4 przy cyfrze?
Ogniskowa na cropie zależy od wielkości klatki/matrycy, w każdej specyfikacji aparatu powinien być przelicznik - razy ile pomnożyć. Głębia ostrości będzie zależna od tego jakie szkło użyjesz ;)
Przykład Takumar67 300/4 pod Eos5D na pełnej dziurze:
http://onephoto.net/?id=639947#639947
kan_gory, nie opowiadaj prosze farmazonow. Mialem wrazenie, ze ten mit juz dawno upadl, ale widze, ze sie trzyma mocno. Ogniskowa jest zawsze taka sama! Srednioformatowy obiektyw 135mm bedzie zawsze 135 mm, niewazne, czy na wielkim formacie, czy na 35mm, APC, 4/3, a nawet na komorce. Zmieni sie tylko i wylacznie kat widzenia dla kazdego formatu!
terra777, obiektyw 135mm od Pentaksa 67 bedzie po prostu malo ostrym, zwyklym obiektywem 135mm na pelnej klatce.
terra777, obiektyw 135mm od Pentaksa 67 bedzie po prostu malo ostrym, zwyklym obiektywem 135mm na pelnej klatce.
dzerry pisze:kan_gory, nie opowiadaj prosze farmazonow. Mialem wrazenie, ze ten mit juz dawno upadl, ale widze, ze sie trzyma mocno. Ogniskowa jest zawsze taka sama! Srednioformatowy obiektyw 135mm bedzie zawsze 135 mm, niewazne, czy na wielkim formacie, czy na 35mm, APC, 4/3, a nawet na komorce. Zmieni sie tylko i wylacznie kat widzenia dla kazdego formatu!
dzerry, zgadzam się że cyfra ogniskowej 135mm będzie zawsze 135mm, ale rzeczywista ogniskowa jaką widzi oko i obraz który zapisuje się na matrycy/kliszy będzie zależny od wielkości tejże matrycy i gdy podłączysz 135mm pod cropa 1.6 będziesz miał rzeczywistą ogniskową nie 135mm ale 135x1,6 =216mm. Zwykła matematyka.
Jeżeli Takumar 300/4 bez problemu ostrzy na pełnej dziurze pod 5D to nie widzę podstaw do tego aby twierdzić że 135 będzie mało ostry.dzerry pisze: obiektyw 135mm od Pentaksa 67 bedzie po prostu malo ostrym, zwyklym obiektywem 135mm na pelnej klatce.
kan_gory, oj no zostaw ogniskową. Ogniskowa to fizyczna własność danego obiektywu i podpinanie różnej wielkości klatek tego nie zmieni. Zmieni się tylko kąt widzenia jak ten obiektyw może zapewnić, bo to akurat zależy od wielkości klatki. Rzeczywista ogniskowa jest więc zawsze taka sama. Zwykła fizyka 

<Pozdrawiam>
M.
M.
matth pisze:kan_gory, oj no zostaw ogniskową. Ogniskowa to fizyczna własność danego obiektywu i podpinanie różnej wielkości klatek tego nie zmieni. Zmieni się tylko kąt widzenia jak ten obiektyw może zapewnić, bo to akurat zależy od wielkości klatki. Rzeczywista ogniskowa jest więc zawsze taka sama. Zwykła fizyka
to jest oczywiste, że zmienia się kąt widzenia po podłączeniu szkła od średniaka do innej wielkości klatki, ale efektem tego jest zmiana "zbliżenia/oddalenia" zapisanego obrazu czyli tego za co odpowiedzialna jest ogniskowa. Robiąc 3 zdjęcia na różnej wielkości kliszy/matrycy tym samym szkłem, z tej samej odległości od obiektu każde zdjęcie będzie przedstawiało coraz to mniejszy wycinek kadru. Aby uzyskać ten sam wycinek kadru przy szkle 135mm podpiętym pod APS na 35mm trzeba by podpiąć ok. 216mm, a na 67 ok 500mm.
Ja zrozumiałem że w zapytaniu terra777 chodziło właśnie o to czy uzyska ze średniego obiektyw 135 podpiętego pod APS taki sam efekt (też zbliżenie -oddalenia) jak przy 135 na FF...
Nie łapcie młodych użytkowników za słówka i nie żonglujcie pojęciami dlatego tylko że macie więcej teoretycznej wiedzy. Pytanie było dość jasno zadane...
pozdrawiamterra777 pisze:
Mnie natomiast zastanawia jak obiektywy od średniego formatu np. Pentax 6x7 będą zachowywać się np na cyfrze Canona APS-C lub FF? I jaką będą mieć rzeczywistą ogniskową np. czy taki 135mm nie stanie się 270mm przy FF? No i jaką głębię ostrośći będzie miał taki średnioogniskowy obiektyw z f/4 przy cyfrze?
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2010, 16:49 przez kan_gory, łącznie zmieniany 1 raz.
kan_gory, no fajnie, ale jednak warto trzymać poziom merytoryczny i nie pisać o tym, że ogniskowa się zmienia po podpięciu do innego formatu. Ludzie to czytają i później dochodzą do wniosków, że 300mm pod 6x7 po przemnożeniu przez ileś do małego i jeszcze ileś do aps-c da im wielkie tele. Nie dalej jak wczoraj taką matematykę czytałem.
<Pozdrawiam>
M.
M.