no...spoko sprzedajacy
kiedys na ebayu jakis zawodnik sprzedawal papiery...powyjmowal z pudelek i zrobil zdjecia zeby kupujacy widzieli dokladnie co biora
Cholera, teraz sam nie wiem co robic - mam cale pudelko niewywolanych Orwo sprzed jakichs 30-35 lat. Mialem je wymoczyc, (jak tylko sie upewnie JAK, ale to temat na osobny post), no ale w tej sytuacji to ja je chyba lune na ibeju i sobie Rolleiflexa kupie :)
Dosłownie przed momentem wpadłem na (prawdopodobnie idiotyczny) pomysł, aby kolejny film, który naświetlę ... nie-wywołać, schować gdzieś i zapomnieć o nim na dłuższy czas (na zawsze?).
dadan_mafak pisze:no...spoko sprzedajacy
kiedys na ebayu jakis zawodnik sprzedawal papiery...powyjmowal z pudelek i zrobil zdjecia zeby kupujacy widzieli dokladnie co biora
Ha --- tu mi się przypomniało --- kiedyś dwaj moi koledzy kupili paczkę papieru , wychodząc ze sklepu zauważyli na niej napis --- " 100 sztuk " ---- i nie wiele myśląc postanowili przeliczyć --- otworzyli pudełko , przeliczyli i ... zgadzało się --- było 100 sztuk .
dadan_mafak pisze:no...spoko sprzedajacy
kiedys na ebayu jakis zawodnik sprzedawal papiery...powyjmowal z pudelek i zrobil zdjecia zeby kupujacy widzieli dokladnie co biora
Ha --- tu mi się przypomniało --- kiedyś dwaj moi koledzy kupili paczkę papieru , wychodząc ze sklepu zauważyli na niej napis --- " 100 sztuk " ---- i nie wiele myśląc postanowili przeliczyć --- otworzyli pudełko , przeliczyli i ... zgadzało się --- było 100 sztuk .