średni format dla laika

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
matth
-#
Posty: 145
Rejestracja: 21 cze 2009, 13:21
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: matth »

cubchare, zwykłym płaskim skanerem nie zeskanujesz materiału transparentnego.

No i po co Ci jakaś chora rozdzielczość? Z małego obrazka spokojnie dostaniesz 6-10mpx. To za mało na miniaturkę do netu? Odbitki i tak nie ma co drukować ze skanu z płaskiego skaner ani z małego ani średniego obrazka bo wygląda to miernie.
<Pozdrawiam>
M.
cubchare
-#
Posty: 46
Rejestracja: 23 sty 2010, 15:36

Post autor: cubchare »

jakto?
przecież wszystkie wymienione w tym wątku (np canon 8800f, epsony 300, 350 itp) to są skanery płaskie i skanują klisze itp.
kurde, już sie gubie troche :-?
http://www.helium.epson.de/fileadmin/fo ... older2.jpg - przy tym skanerze leży ta ramka. i w niej ejst jedno podłużne okienko na normalną klisze 35mm a te 2 okienka obok? są większe, może sie do niej zmieści klisza średnioformatowa? czy jak, bo nie za bardzo już rozumiem.
sony alpha 350 + kit + helios
Awatar użytkownika
matth
-#
Posty: 145
Rejestracja: 21 cze 2009, 13:21
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: matth »

cubchare, nie zmieszczą się, obszar skanowania jest na film 35mm. To są uchwyty do ramek na slajdy. Skanery płaskie mające możliwość skanowania negatywów mają dodatkową lampę w pokrywie, ale nie wszystkie płaskie to mają. Jak już z 10 razy Ci tu napisano V300 i V350 NIE skanują średniego.
<Pozdrawiam>
M.
cubchare
-#
Posty: 46
Rejestracja: 23 sty 2010, 15:36

Post autor: cubchare »

no miałem jeszcze jakąś nadzieje :-(
czyli zostają tylko epsony 4490 i v500 i jeszcze ten canon 8800f, i one sie zaczynają od 800zł niestety.
chyba będe musiał zbierać dłużej niż mi sie wydawało.
dobra, to temat skanera odpuszczam.
po powiecie na światłomierze? nigdy nie używałem, nie mam zielonego pojęcia jak działają (przypuszczam tylko), nie wiem jakie są dobre i ile musze na nie wydać.
szukałem jakichś cen, informacji, modeli, ale suche dane mi mało mówią, bo nie wiem jakie parametry powinien mieć dobry światłomierz.
sony alpha 350 + kit + helios
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1371
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

cubchare pisze:czy jak, bo nie za bardzo już rozumiem.
To obok to są zaramkowane slajdy, też z małego obrazka.

IMHO podchodzisz do sprawy ze złej strony. Średni format sam nie robi pięknych zdjęć. Jest wiele pułapek w procesie - zaczynając od wkładania filmu, przez awarie sprzętu, błędy w wywoływaniu itp które mogą Cię zniechęcić.
BTW zdjęcia Leibowitz ostatnio to ciężka praca grafików, ale to już margines. Myślę że powinieneś spróbować poduczyć się cyfrowej obróbki zdjęć, a nie szukać nowego magicznego środka. Bo rezultaty owszem mogą być lepsze, ale dopiero na powiększalniku...
Powiem jeszcze inaczej: skanuję sobie filmy ładnych parę lat. Mam niezły skaner, negatywy są z niezłych szkieł itp. Ale cyfowe odbitki (a laby są teraz cyfrowe) mam lepsze z cyfrowej małpki. Odbitki? Na powiększalniku. Nie potrafię tak dopieścić skanów, by wyglądały porównywalnie.

Pozdrawiam!
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
matth
-#
Posty: 145
Rejestracja: 21 cze 2009, 13:21
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: matth »

Jak kupisz aparat ze światłomierzem to nie musisz mieć zewnętrznego. Jak kupisz bez to musisz. Z tańszych to Seconic L-208 albo L-308 z pomiarem światła błyskowego. Ceny > allegro/ebay. Można próbować ze starociami, ale różnie z nimi bywa.
<Pozdrawiam>
M.
cubchare
-#
Posty: 46
Rejestracja: 23 sty 2010, 15:36

Post autor: cubchare »

ale ja sie znam na obróbce cyfrowych zdjęć. wiem o tym dużo, często to robie.
ale po prostu chciałbym analoga. marze o nim, bo zakochałem się w jego zdjęciach (tj w średnioformatowym analogu). zwykły małoobrazkowy też jest ok, ale to nie to samo.
same robienie zdjęć to dla mnie wielka frajda, a im lepsze są tym lepiej.
skaner to taki dodatek, abym mógł te zdjęcia mieć w formie cyfrowej, móc je przerobić i dodać do internetowego portfolio. wiem, łątwiej to zrobić cyfrówką, tak też czynie, ale zdjęcia z cyfrówki nijak sie mają do średnioformatowego analoga. dlatego jest moim marzeniem.
sony alpha 350 + kit + helios
Awatar użytkownika
ulv
-#
Posty: 262
Rejestracja: 13 lut 2009, 18:17
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Kontakt:

Post autor: ulv »

Temat staroci przerobiłem. Większość wymagała regulacji, część kosza na śmieci. Jedynie Gossen Lunasix F był bez zarzutu, ale używany kosztuje z tyle co nowy Sekonic 208.
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
Awatar użytkownika
matth
-#
Posty: 145
Rejestracja: 21 cze 2009, 13:21
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: matth »

ulv, otóż to ;-) Ja się cieszę, że 645n ma pomiar na którym można polegać i nie muszę nosić dodatkowego grata :-P
<Pozdrawiam>
M.
Awatar użytkownika
stachu
-#
Posty: 29
Rejestracja: 07 lis 2009, 12:15
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: stachu »

cubchare pisze:chyba będe musiał zbierać dłużej
A w międzyczasie doczytaj co nieco o interesujących Cię zagadnieniach.
Awatar użytkownika
ulv
-#
Posty: 262
Rejestracja: 13 lut 2009, 18:17
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Kontakt:

Post autor: ulv »

Ja w Mamiyi mam też pryzmat z pomiarem i sobie chwalę. Światłomierz teraz czeka aż skompletuje wielki format (kasety i obiektyw już mam, brakuje tylko tego co pośrodku ;-)) no i czasem używam jako flaszmiarki w studio.
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
cubchare
-#
Posty: 46
Rejestracja: 23 sty 2010, 15:36

Post autor: cubchare »

dziękuje wam wszystkim za pomoc.
wychodzi na to, że będe musiał dłużej zbierać, trudno.
kompletny zestaw który potrzebuje to by musiałoby być coś takiego:
-aparat + jakieś obiektywy (jeszcze nie wiem jaki korpus z jakim szkłem, ale będe bacznie obserwował ceny na allegro)
-skaner epson V500 / 4490 lub canon 8800f
-światłomierz sekonic l-208 (albo wbudowany w aparat)
czyli to będzie jakieś +/-2000zł.

hmm, troche dużo.
więc teraz nie wiem czy lepiej zbierać, czy zrobić podobny komplet ale z analogiem małoobrazkowym, wyszłoby jakieś 1000zł i nie musiałbym aż tak długo zbierać.
trudna decyzja
cubchare, dlaczego się upierasz tak przy skanowaniu? o wiele mniejszym kosztem zrobisz o wiele lepsze odbitki metoda optyczną. zabawa analogiem i potem skanowanie filmów w ogóle nie ma sensu.
bo zrobione zdjęcia musze opublikować w internetowym portfolio oraz dać je modelkom, które za to płacą.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez cubchare, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 558
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

cubchare, przerabiałem już temat skanowania i mogę co nieco powiedzieć.

Sprawa wygląda tak, że
- inwestujesz sporo w skaner, więc 'zwróci' ci się on dopiero po większej ilości negatywów.
- zanim nauczysz się jak porządnie skanować materiały przezroczyste minie duużo czasu
- pliki wynikowe zajmują dużo miejsca nawet zapisywane jako jpg. Mój typowy katalog ze skanami w jpeg+ iniaturki zajmuje ok 350-500MB z jednej rolki małoobrazkowego filmu. Tiff zajmie około 10x więcej miejsca.
- pliki wymagają późniejszej obróbki w programie graficznym
- na to wszystko potrzeba naprawdę dużo czasu
- kurz, pylki i zabrudzenia skanera
- ciągłe wkładanie i wyjmowanie negatywu z ramek niszczy go (ryski)
- ramki są tandetne, nawet w drogich skanerach
- osobiście miałem sporo problemów z pierścieniami newtona, być może to nie jest aż takie istotne, ale skutecznie uprzykrza proces skanowania.

Zalety ciemni:
- odbitki robisz sam, wielka radocha :)
- odbitki są lepszej jakości niż z labu, nawet jeśli dopiero zaczynasz
- odbitki są tańsze niż labowe, niż skanowane i drukowane, etc.
- odbitki SĄ, istnieją fizycznie, nie jest to jakiś wirtualny plik, który albo stracisz przez nieuwagę, albo który zniknie przy pierwszej awarii sprzętu.
- odbitki skanowane przeciętnym skanerem płaskim (takim zwykłym) są wystarczającej jakości do internetu i niewiele odbiegają od skanowania negatywu,
- powiększalnik do małego obrazka można dostac za grosze, do średniego za 150-250zł


Przeoczyłem Twoja odpowiedź.

1) Jeśli zalezy ci tylko na skanie do netu/portfolio, to może skorzystaj z oferty labu?
2) wg mnie nie potrzebujesz światłomierza sekonic, szkoda kasy... Poszukaj aparatu, może będzie miał pomiar wewnętrzny, jeśli nie możesz kupić weimarlux, albo jakiś podobny
Awatar użytkownika
tomograf
-#
Posty: 35
Rejestracja: 02 gru 2009, 21:33
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: tomograf »

Czesc

Jako, że sam niedawno wszedłem w temat średniego formatu, postaram się napisać jak to wygląda ze strony osoby która nie ma prawdziwej ciemni z powiększalnikiem, a i tak cieszy się robieniem zdjęć aparatem tradycyjnym.

Jakoś od początku podobały mi się TLR'y czyli lustrzanki dwu obiektywowe, najpierw kupiłem polskiego Starta66 za 100 zł (plus przegląd u majstra regulacja i wymiana matówki na kijowską 150zł)
Do tego światłomierz WeimarLux za 30 zł plus przeróbka na baterię srebrową 20 zł

Czyli aparat i światłomierz 300zł

Na początku robiłem na negatywie Ilford XP2 do procesu C-41 czyli wywołanie i odbitki w fotolabie.

Zaskoczyło i zapragnąłem czegos bardziej zaawansowanego, kupiłem na ebayu Mamiye c330f z obiektywem 80mm f/2.8 i możliwością dokupienia innych szkieł. koszt 1000 zł, skaner mam w pracy V500 więc tu koszt odpada ale zakup takiego to kolejny 1000 zł.

Negatywy do c-41 to kropla w morzu potrzeb więc trzeba zakupić zestaw do samodzielnego wywoływania negatywów,
Koreks 100 zł
Chemia podstawowy zestaw ok. 100 zł
Termometr 30 zł
koszty przesyłki jeśli kupujesz z netu: 15 - 40 zł

Podsumujmy:

Aparat 250zł lub 1000 zł
Śwaitłomierz 50 zł
Koreks 100zł
Chemia 100zł
Termometr 30zł
Skaner 1000zł

Jeśli chodzi o aparaty, kolega kupił nowy zestaw Kiev60 + Arsat 80mm f/2.8 za około 1000 pln, do tego można podpiąć szkiełka zeissa np Biometry ok 300-400 zł w dobrym stanie.

Opcje do wyboru wg własnych potrzeb.
Nie jest to tanie hobby, filmy i odbitki kosztują, chemia się zużywa, aparat używany prawie zawsze wymaga przeglądu tzw CLA.

Wczoraj robiłem testy z fotografowaniem negatywów cyfrą (coś na wzór duplikatora slajdów), efekty do przeglądania w internecie mz obiecujące, do odbitek napewno bez szans.

Życzę powodzenia w zdobywaniu nowych doświadczeń.
Pozdrawiam
tomograf

----------------
* Bronica SQ-Ai * Polaroid Land 250 * 18x24 Curt Bentzin Gorlitz * Kiev 88 * Kiev 60*
--------------------------------------------
www.tomograf.wordpress.com
cubchare
-#
Posty: 46
Rejestracja: 23 sty 2010, 15:36

Post autor: cubchare »

zieloo pisze:1) Jeśli zalezy ci tylko na skanie do netu/portfolio, to może skorzystaj z oferty labu?
bo to kosztuje, wolałbym kupić skaner i robić to samemu.
poza tym, mówiłeś o przerabianiu. to jest dla mnie mało ważne, bo jestem do tego przyzwyczajony (jeśli ide na sesje, zrobie jakieś 90 zdjęć, a później je musze przerabiać, jakoś daje rade).
a odbitki? popatrz, skanujesz cały film, przeglądasz zdjęcia, i wybierasz 5 najlepszych i robisz sobie odbitki. prawda że łatwiej i taniej? nie zawsze wszystkie zdjęcia są dobre, nie warto robić odbitki z każdego, jeśli może sie okazać, że np. 90% zdjęć są nieostre czy rozmazane czy jakiś inny feler.

p.s.
dzisiaj znalazłem jakieś staaaare klisze (z osiemnastki mojej mamy :mrgreen: ) i zrobiłem im zdjęcia. efekt był... ekhm.... mierny. a niewygodne to w cholere. do takiej zabawy sie by przydał jakiś uchwyt do filmów, jakieś coś przeźroczystego, oświetlonego od tyłu, na czym położyłoby sie film, dobra lustrzanka cyfrowa z ostrym obiektywem (najlepiej takim do makro), stabilny statyw. ale to chyba zupełnie nieopłacalne.
ODPOWIEDZ