INFRARED w podróży
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
INFRARED w podróży
Czy ktoś wie jak się zachowują prześwietlone przez rentgen na lotnisku filmy infrared? Nie szkodzi im promieniowanie? Przewoził ktoś?
Jam przewoził zza Wielkiej Wody. Podzieliłem filmy na bagaż podręczny i ten który idzie do luku. Ani jeden ani drugi nie wykazał oznak zaświetlenia. Nawet Kodak HIE, który ma zakres do 900nm.
Tak że śmiało, bez krępacji i obaw. Kiedyś na Balicach pytałem gosci, którzy przeswietlają bagaże, który roentgen ma mocniejsze promieniowanie: czy ten, który przeswietla bagaz podreczny, czy ten który przeswietla walizy? Powiedzieli mi, ze to to samo. Aparaty różnią się tylko możliwościa prześwietlania wiekszego lub mniejszego bagażu. Nie wiem czy to prawda. Być moze tak a być może tak sobie tylko gadali.
Tak że śmiało, bez krępacji i obaw. Kiedyś na Balicach pytałem gosci, którzy przeswietlają bagaże, który roentgen ma mocniejsze promieniowanie: czy ten, który przeswietla bagaz podreczny, czy ten który przeswietla walizy? Powiedzieli mi, ze to to samo. Aparaty różnią się tylko możliwościa prześwietlania wiekszego lub mniejszego bagażu. Nie wiem czy to prawda. Być moze tak a być może tak sobie tylko gadali.

Widzę ciemniość...ciemniość widzę...
Absolutnie nie. Roentgen prześwietlający walizki jest dużo silniejszy. Polecam lekturę: http://www.kodak.com/global/en/service/ ... 5201.shtmlGrigorij pisze:który roentgen ma mocniejsze promieniowanie: czy ten, który przeswietla bagaz podreczny, czy ten który przeswietla walizy? Powiedzieli mi, ze to to samo. Aparaty różnią się tylko możliwościa prześwietlania wiekszego lub mniejszego bagażu. Nie wiem czy to prawda.
Nie ma znaczenia czy plastikowy, metalowy czy drzewnianny. Ja zrobiłem ostatnio Rolleia w Mamiyi 645, która jest plastikowa i nic się nie stało. Najważniejsze, żeby aparat był szczelny i nie miał licznika klatek na podczerwień, bo wtedy licznik zaświetli część filmu. No i zakładac w ciemniości do aparatu należy (wyjmować też). 

Widzę ciemniość...ciemniość widzę...
w przypadku rolaja ir400 zacienione miejsce nie wystarczyło. ostatnie klatki niestety ładnie mi podświetliło, co objawiło się odbitą numeracją na końcowych klatkach.storm pisze:W przypadku filmów 120 nie jest to aż tak wymagane, papierowa taśma zadziwiająco dobrze blokuje światło, wystarczy zacienione miejsce,
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Odbita numeracja?rbit9n pisze:w przypadku rolaja ir400 zacienione miejsce nie wystarczyło. ostatnie klatki niestety ładnie mi podświetliło, co objawiło się odbitą numeracją na końcowych klatkach.storm pisze:W przypadku filmów 120 nie jest to aż tak wymagane, papierowa taśma zadziwiająco dobrze blokuje światło, wystarczy zacienione miejsce,
Hmm dziwne to co piszesz, cóż, używałem prawie każdego dostępnego materiału IR, i nie mialem takich problemów, ostatecznie używam wyłącznie Efke Ir 820, przemieliłem sporo rolek tego filmu na rożnych aparatach, na magazynku dayi 6x12 miałem okienko do sprawdzania numeracji, po prostu dziura którą można zasłonić blaszka, bez żadnego filtru etc, i mimo ze często miałem za sobą słonce przy przewijaniu do następnej klatki to nigdy jakoś nie wpłynęło to na zadymienie, odbicie numeracji etc.
Ale to inny materiał może dlatego.
wygląda na to, że mam jakieś nadprzyrodzone moce, bo podczas wyjmowania filmu dodatkowo zacieniłem się kurtka.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
No właśnie, w moim "drewniaku" mam czerwone okienko do kontrolowania numeru klatek. Niestety nie jest zamykane. Czy mimo wszystko nie trzeba się obawiać zaświetlenia filmu?
Jeszcze jedno pytanie dotyczy filtrów, jakie stosujecie. Myślałem że wystarczy zwyczajny czerwony pod IR a ostatnio wyczytałem o czarnych
Ma ktoś doświadczenie z tymi filtrami. Zależy mi na uzyskaniu mocengo efektu IR.
Jeszcze jedno pytanie dotyczy filtrów, jakie stosujecie. Myślałem że wystarczy zwyczajny czerwony pod IR a ostatnio wyczytałem o czarnych

Kolega kiedyś robił zdjęcia w podczerwieni aparatem cyfrowym Sony DSC V1 (ten aparat jest fabrycznie przystosowany do fotografowania w IR).
Jako filtra używał kawałka czarnej plastikowej obudowy po dyskietce 1,44 MB.
Można samemu sprawdzić jaki plastik przewodzi IR - wystarczy do tego pilot od telewizora.
Jak się zmieniają kanały (po przysłonięciu) to jest OK.
Jako filtra używał kawałka czarnej plastikowej obudowy po dyskietce 1,44 MB.
Można samemu sprawdzić jaki plastik przewodzi IR - wystarczy do tego pilot od telewizora.
Jak się zmieniają kanały (po przysłonięciu) to jest OK.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2009, 18:01 przez slawoj, łącznie zmieniany 1 raz.
to raczej albo ciemno-ciemno-czerwony, albo tzw. czarny. ja mam cokin p007 (chyba) i działa świetnie. długości fali nie pamiętam, ale w tym artykule, który podlinkował ito coś powinieneś znaleźć.Yaro pisze:Zależy mi na uzyskaniu mocengo efektu IR.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Przy doborze filtra IR należy uważac, żeby nie odcinał fal krótszych niż wynosi graniczne uczulenie filmu, bo wtedy film wogóle się nie naswietli. Kupiłem kiedyś filtr Sun Tec IR 720 i okazało się, że jest on o wiele ciemniejszy niz rzekome 720nm. Zepsułem całą rolkę Rolleia IR, film wyszedł zupełnie nienaświetlony. Ten sam filtr przy Kodaku HIE śmigał aż miło. A na pudełaczku napisał producent 720nm. Bzdura.
Reasumując, osobiście poleciłbym filtr Cokina lub Hoyę R72. Mozna nimi robic na filmach począwszy od Ilforda SFX do bardziej uczulonych na podczerwień. Z czerwonymi filtrami - mizeria. Coś tam widać niby jakiegos Wooda ale to nie to co poeta miał na myśli.
Reasumując, osobiście poleciłbym filtr Cokina lub Hoyę R72. Mozna nimi robic na filmach począwszy od Ilforda SFX do bardziej uczulonych na podczerwień. Z czerwonymi filtrami - mizeria. Coś tam widać niby jakiegos Wooda ale to nie to co poeta miał na myśli.
Widzę ciemniość...ciemniość widzę...