co właśnie wywołałeś?
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
co właśnie wywołałeś?
78-79/25
Orig. Agfa APX 100 @ 64 ASA
Rodinal 1+25
16C, 12 min., 30/60x3
Orig. Agfa APX 100 @ 64 ASA
Rodinal 1+25
16C, 12 min., 30/60x3
-
Fredrixxon
- -#


- Posty: 410
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
- Lokalizacja: Gdańsk
co właśnie wywołałeś?
Jejku, czemu taki zimny ten rodinal? Bawaria bez ogrzewania, czy co ?
co właśnie wywołałeś?
Z ogrzewaniem, bez obawFredrixxon pisze: ↑14 gru 2025, 12:16 Jejku, czemu taki zimny ten rodinal? Bawaria bez ogrzewania, czy co ?
Zimny celowo. Przy 16C jest bardziej drobnoziarnisty.
co właśnie wywołałeś?
dziękirbit9n pisze: ↑13 gru 2025, 22:06trzeba się uzbroić w cierpliwość, albo mieszadło magnetyczne z podgrzewaniem. kilka razy zdarzyło mi się mieszać ręcznie, ale godzina bełtania trochę nuży,dlatego kupiłem jakieś tanie, chałupnicze mieszadło z grzaniem od chłopa z Zamościa. a robię 400 ml, bo mam Jobo 1500 i żeby uzyskać standardowe rozcieńczenie 1:1 miesza się taki syrop w stosunku 1:4 , czyli na mały koreks 1510 używam 50 ml koncentratu i 200 ml wody.
Nie mam niestety podgrzewania w mieszadłe, ale może coś wymyślę... o ile w ogóle podejdę do tematu
co właśnie wywołałeś?
kiedyś spotkałem się z poglądem, że standardową temperaturą dla rodinala było 18⁰C i że jest to starsza receptura niż nasz obecny 20⁰ standard.Fredrixxon pisze: ↑14 gru 2025, 12:16 Jejku, czemu taki zimny ten rodinal? Bawaria bez ogrzewania, czy co ?
Ale w sumie nie wiem ile w tym prawdy, nigdy kwestii nie weryfikowałem.
co właśnie wywołałeś?
Ulotka Adonala - temperatura zaczyna się od 18C. Podobno w 16C ziarno jest mniejsze.Tomasz. pisze: ↑14 gru 2025, 13:19kiedyś spotkałem się z poglądem, że standardową temperaturą dla rodinala było 18⁰C i że jest to starsza receptura niż nasz obecny 20⁰ standard.Fredrixxon pisze: ↑14 gru 2025, 12:16 Jejku, czemu taki zimny ten rodinal? Bawaria bez ogrzewania, czy co ?
Ale w sumie nie wiem ile w tym prawdy, nigdy kwestii nie weryfikowałem.
co właśnie wywołałeś?
Wszystkie przepisy z XIX wieku traktują 18°C jako podstawową temperaturę obróbki. 16° było w ulotkach do R-09 produkcji ORWO.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
-
Fredrixxon
- -#


- Posty: 410
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
- Lokalizacja: Gdańsk
co właśnie wywołałeś?
Ok, ziarno mniejsze. Ja mam w domu cały rok 10 st więcej. Może w styczniu sie trochę ochłodzi, to na balkonie będzie te 16 
co właśnie wywołałeś?
Do podziemia trzeba zejśćFredrixxon pisze: ↑14 gru 2025, 21:22 Ok, ziarno mniejsze. Ja mam w domu cały rok 10 st więcej. Może w styczniu sie trochę ochłodzi, to na balkonie będzie te 16![]()
co właśnie wywołałeś?
80/25
Foma 100
Diafine
20C, 2x 4 min., 10/60x3
Foma 100
Diafine
20C, 2x 4 min., 10/60x3
-
Fredrixxon
- -#


- Posty: 410
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
- Lokalizacja: Gdańsk
co właśnie wywołałeś?
Zestaw świąteczny :
NP7 @160
Pyrocat HD glikol 1:1:100
21°C, 15 min, mieszanie co min.
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 400+6,5
22°C, 15 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 300+5
22°C, 18 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 300+5
22°C, 15 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 400+6,5
22°C, 18 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 300+5
22°C, 15 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
Pyrocat HD nie będzie moim wyborem do NP7, HC-110 uzywam z lenistwa - do tego negatywu polecam jednak D23 lub D76. No i trochę bromku. Teraz nie dałem i zadymka jest.
Negatyw z Pyrocata wyszedł brązowy. Do skanowania nie ma problemu, ale na multigrejdach filtry trzeba dobrać inne niz zwykle.
NP7 (staroć przecież) świetny w dzień, do zdjęć nocnych był błędem. Zwłaszcza nocnej mgły. Wywołanie jak wyżej nie dodało miękkigo półcieni, a wręcz przeciwnie, ledwo co wyszło, a to co wyszło zjadło zadymienie. Trza było brać np neopana lub deltę.
Eos 5 do zdjęć nocnych był błędem. Ani on, ani eos 10 zupełnie nie radzą sobie z pomiarem światła w nocy. Wogóle kupowanie eosa 5 to pomyłka, ale to oddzielna dyskusja.
Pewno jeszcze coś w kilku aparatach i na dnie lodówki zostało.
NP7 @160
Pyrocat HD glikol 1:1:100
21°C, 15 min, mieszanie co min.
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 400+6,5
22°C, 15 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 300+5
22°C, 18 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 300+5
22°C, 15 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 400+6,5
22°C, 18 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
NP7 @160
HC-110 300+5
22°C, 15 min., przewrotki co min.,
TF-2, mirasol
Pyrocat HD nie będzie moim wyborem do NP7, HC-110 uzywam z lenistwa - do tego negatywu polecam jednak D23 lub D76. No i trochę bromku. Teraz nie dałem i zadymka jest.
Negatyw z Pyrocata wyszedł brązowy. Do skanowania nie ma problemu, ale na multigrejdach filtry trzeba dobrać inne niz zwykle.
NP7 (staroć przecież) świetny w dzień, do zdjęć nocnych był błędem. Zwłaszcza nocnej mgły. Wywołanie jak wyżej nie dodało miękkigo półcieni, a wręcz przeciwnie, ledwo co wyszło, a to co wyszło zjadło zadymienie. Trza było brać np neopana lub deltę.
Eos 5 do zdjęć nocnych był błędem. Ani on, ani eos 10 zupełnie nie radzą sobie z pomiarem światła w nocy. Wogóle kupowanie eosa 5 to pomyłka, ale to oddzielna dyskusja.
Pewno jeszcze coś w kilku aparatach i na dnie lodówki zostało.
co właśnie wywołałeś?
Nigdy nie korzystałem z wywoływaczy barwiących, ale myślałem że stosuje się je z myślą właśnie o powiększaniu na papierach zmiennokontrastowych, bo w trakcie ich naświetlania inaczej traktowane są światła i cienie obrazu, co pozwala uzyskać lepszą skalę tonalną na pozytywie.Fredrixxon pisze: ↑27 gru 2025, 11:14
Negatyw z Pyrocata wyszedł brązowy. Do skanowania nie ma problemu, ale na multigrejdach filtry trzeba dobrać inne niz zwykle.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
-
Fredrixxon
- -#


- Posty: 410
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
- Lokalizacja: Gdańsk
co właśnie wywołałeś?
A no zobaczymy co wyjdzie w kuwecie 
co właśnie wywołałeś?
Hybrydę na papierze srebrowym, pierwszy raz. Cyfrowy negatyw z plujki z tuszami barwnikowymi na plastiku ilforda mg v. Wczorajszy spacer.


co właśnie wywołałeś?
Czy negatyw przygotowujesz jako proste odwrócenie cyfrowego pozytywu, czy też dopracowujesz go jakoś?
Pytam, bo widziałem kiedyś na youtube materiał promocyjny Leiki Monochrom, gdzie człowiek sporządzał imponujące odbitki stykowe z drukowanych na folii negatywów, ale na etapie ich edycji w programie graficznym żonglował trochę krzywymi. Nie mogę niestety odnaleźć tego filmiku.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.




