Nikon F801 zawiesza

[rysiek1996]

Mam Nikona F801 który przez przynajmniej 10 lat przeleżał na półce.
Założyłem nowe baterie, klisze i .... po czterech klatkach aparat się zawiesił. Wyjąłem baterie, odczekałem pół godziny, aparat działa. Zrobiłem sześć zdjęć i znów się zawiesił. Po upływie kilku godzin wsadziłem baterie i znów zaczął działać ale... Nie działa podświetlenie górnego wyświetlacza i co kilka strzałów aparat ,,buczy" i nie robi zdjęć lub się zawiesza.
Wiem że sprzęt antyczny ale mam do niego sentyment. Co się posypało?

[MinosKKM]

Nie wiem czy ktokolwiek Ci pomoże. Oby. Kupił bym drugą puszkę bo jeszcze można. Ja prawie wszystkie moje zabytki mam zdublowane właśnie na takie przypadki. Inna sprawa, że biorę je do ręki po to aby przynajmniej na "sucho" je przegonić.

[miki11]

o kilka strzałów aparat ,,buczy"

To zazwyczaj jest objaw przeciążenia (np. stojącego silnika, albo zwartego na uzwojeniu elektromagnesu), ew. może szwankować układ zasilania całej elektroniki.

[rysiek1996]

Któż może go uczciwie ogarnąć?

[miki11]

Trudny temat.

[Wlodek]

W moim F80, potrzeba było przeczyścić styki baterii, kilka razy tak zrobił, ale działa do dzisiaj.

[Fredrixxon]

Jest jeszcze takie malutkie coś, taka bateria na płytce, która podtrzymuje pamięć różnych ustawień, np. licznika klatek (jak bateria systemowa na płycie głównej pecetów). Może w 801 jest takie cuś. Z wiekiem te baterie padają, może jest to do wymiany, a może wystarczy, że poleży ze świeżymi bateriami w komorze i z nich pociągnie.

[rysiek1996]

Aparat na ,,sucho" bez kliszy zaczął działać... ale przy naciśnięciu spustu buczy i po kilku sekundach wyzwala migawkę. Każde kolejne naciśnięcie spustu wyzwala normalnie migawkę... bez buczenia