Selenowe, a własciwie selestare

Statywy, światłomierze, skanery.. i wszystko czego jeszcze możemy używac

Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin

PPaweł
-#
Posty: 1647
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

Selenowe, a własciwie selestare

Post autor: PPaweł »

Komuś niedawno mimochodem w innym wątku o tym pisałem, a teraz robiłem tą Optimą Reflex z automatyką naświetlenia i tak sobie pomyślałem, że wrzucę małą statystyczkę zachowywania się selenowych światłomierzy sprzed kilkudziesięciu lat. Tych, co to o nich mówią, że panie, to w ogóle już nie działa.
No więc z tego, co mi wpadło w ręce, to istotnie nie działa w jednym Zenicie E, Kodaku Instamatic 500 i Pentinie.
Nie działał, ale po podparciu wzmacniaczem (oczywiście z baterią) zadziałał razem z automatyką w Hapomaticu.
W Penti II działa słabo, ale to może być kwestia złego kontaktu gdzieś na lucie - tym niemniej jest używalny. Przypadkiem ustawiony na nominalną czułość ORWO NP22 pokazywał światło słabsze o jakieś 3EV, akurat jak na faktyczną czułość tego filmu teraz.
W jednym Zenicie E zadziałał po mechanicznym odblokowaniu zaklejonej (ponoć piwem) wskazówki.
W Kijewie 4 nie działała bieżnia potencjometru, po jej wymianie z niesprawnego mechanicznie dawcy całość działa prawidłowo (fotoelement dawcy był sprawny).
Altix NB działa z wyjątkiem uszkodzonego lutowania któregoś przewodu wymagającego czasem postukania "trzeba wiedzieć gdzie".
Contina II, Silette L, kolejny Zenit E, FED-5, Zenit ET, Optima Reflex i Yashica Flash-O-Set - po prostu działają od ręki, dwa ostatnie z automatyką naświetlania.
No i dwa Leningrady 7 - mój osobisty od 1986 i nieco nowszy (za to niemal nieużywany) kuzyna też działają (dobra, mój pokazuje 1EV mniej, mógł się zużyć przy Smienie).
Podsumowując: 18 selenowych światłomierzy, działających bez problemu 10, działających po drobnych zabiegach nie-selenowych 3, działający słabo 1 (być może zaliczalny do poprzednich), działający po poważnej operacji 1, nie działające w ogóle 3.
Z_photo
-#
Posty: 1435
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Selenowe, a własciwie selestare

Post autor: Z_photo »

Mam podobne spostrzeżenia - w leciwych Kievach 4, Fedach i Zenitach światłomierze selenowe działają wystarczająco dobrze, żeby używać ich przy fotografowaniu na materiałach negatywowych. W przypadku tych aparatów które badałem wystarczyło nastawić czułość dwukrotnie wyższą niż nominalna czułość materiału. Co ciekawe, światłomierze zachowały liniową charakterystykę.

Ewenementem jest światłomierz selenowy w moim Olympusie Trip 35 (sterujący automatyką). W tym aparacie światłomierz jest z lekka nadpobudliwy :lol: - w odróżnieniu od w/w aparatów, celem uzyskania idealnej ekspozycji nastawiam czułość o 2/3 EV niższą niż czułość filmu.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
miki11
-#
Posty: 2093
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Selenowe, a własciwie selestare

Post autor: miki11 »

Z_photo pisze: 07 mar 2025, 22:56 W tym aparacie światłomierz jest z lekka nadpobudliwy :lol:
Można powiedzieć, taki mały, nadpobudliwy Ninja :-)
_________________
Łatwe nie cieszy
PPaweł
-#
Posty: 1647
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

Selenowe, a własciwie selestare

Post autor: PPaweł »

PPaweł pisze: 07 mar 2025, 21:24 W Penti II działa słabo, ale to może być kwestia złego kontaktu gdzieś na lucie
Suplement: ostatnio się nudziłem i zajrzałem znowu do tego Penti zrobić w nim porządek, okazało się że to nawet nic elektrycznego, tylko zgięta krzywka sterująca wychyleniem wskazówki "od strony" czasu migawki. Teraz pokazuje całkiem dobrze. Aczkolwiek może się okazać, że metal tego ramienia z krzywką jest za miękki, albo zmiękł zmęczeniowo i pod samym naciskiem sprężynek w tym mechanizmie dognie się znowu za jakiś czas.
ODPOWIEDZ