Skanowanie filmu 120 w Trójmieście

[PPaweł]

To tak z ciekawości technicznej jeszcze - ile jest i jakiej roboty żeby tak fachowo zeskanować te 6x6 w 5000 dpi?

[Wlodek]

Zadna to filozofia, jak się posiada odpowiedni skaner i oprogramowanie do niego, ale ja Tobie nie pomogę, posiadam mały obrazek, zarówno skaner jak i oprogramowanie Vuescan oraz Silverfast.

[Adams]

U mnie prawie 100 pln skanowanie jednej klatki Kolega chyba by zawału dostał a licząc na roboczo godziny to jak za darmo ta 100 jest.

[Z_photo]

U mnie prawie 100 pln skanowanie jednej klatki Kolega chyba by zawału dostał a licząc na roboczo godziny to jak za darmo ta 100 jest.

Dopowiedz, że chodzi o skanowanie na bębnie, bo inaczej to ktoś pomyśli, że Ty nie skanowaniem a lichwiarstwem się trudnisz.

[aka]

U mnie prawie 100 pln skanowanie jednej klatki Kolega chyba by zawału dostał a licząc na roboczo godziny to jak za darmo ta 100 jest.

Dobra, dobra, bęben się kręci to masz chwilę spokoju i możesz wreszcie napisać jak tam Ferrania się wywołała

[Filip]

Cóż, po komentarzach i obserwacjach własnych mogę powiedzieć że Polska to kraj premium :)
Nigdy nie zapłaciłem więcej niż 70zł za skanowanie całego filmu w wysokiej jakości 8bit tiff na skanerze Noritsu (tak, 8bit może nie być dla każdego wysoką jakością, ale mi wystarczało). Ale to było w USA. Za wywołanie ze skanem płaciłem często 60zł + przesyłka w dwie strony, niezależnie czy E6 czy C41, lokalne wywoływanie + skan 100zł. Może w Polsce jakość usług jest tak wysoka, że należy się dwukrotnie więcej?
Lekcję ekonomii możecie sobie darować Posiadałem kilka skanerów i dobrze wiem ile to zajmuje czasu i jakie są różnice w jakości, dlatego ich już nie posiadam.

[Filip]

U mnie prawie 100 pln skanowanie jednej klatki Kolega chyba by zawału dostał a licząc na roboczo godziny to jak za darmo ta 100 jest.

Jak jest popyt to czemu nie, po prostu nie jestem grupą docelową :)

[aka]

Za wywołanie ze skanem płaciłem często 60zł + przesyłka w dwie strony, niezależnie czy E6 czy C41, lokalne wywoływanie + skan 100zł. Może w Polsce jakość usług jest tak wysoka, że należy się dwukrotnie więcej?

Takie ceny, a nawet niższe za film 135 to w Rossmanie były. Już nie ma.

film 120 w dobrej jakości (4800dpi, płaski kontrast, tiff)?
Najlepiej na skanerze Noritsu albo Imacon…

Na Imaconie? Raczej nie w punkcie foto. Wywołanie ze skanowaniem filmów 135 świadczone w licznych punktach za niewielkie pieniądze to przeszłość. Bez skanowania też. Wywołanie ze skanowaniem filmów 120 nie było zbyt powszechne.

Tanio to masz tu: https://czarno-biale.pl/sklep/uslugi-fo ... 0tiff.html ale to nie jest 4800.

[J.A.]

wysokiej jakości 8bit tiff na skanerze Noritsu

8 bit i skaner noritsu, to nie jest wysoka jakość.

[zladygin]

Lekcję ekonomii możecie sobie darować Posiadałem kilka skanerów i dobrze wiem ile to zajmuje czasu i jakie są różnice w jakości, dlatego ich już nie posiadam.

Czyli Twój czas i Twoje skanery w zderzeniu z ekonomią nie wytrzymały próby.
Ciekaw jestem jak rozwiążesz swój problem.

Osobiście rozwiązałem to przez fotografowanie. Wystarczy do moich celów. 12 tys pixeli po jednym boku - do czego ma służyć. Z ciekawości też pytam, bo może akurat tyle potrzebne.

[PPaweł]

Cóż, po komentarzach i obserwacjach własnych mogę powiedzieć że Polska to kraj premium :)

Teraz to żeś mnie wk*rwił. Właśnie o to chodzi, żeby Polska przestała wreszcie być krajem dziadowskich oszczędności i wybierania wszystkiego, co najtańsze, bo po co to komu jakaś jakość, a my ze szwagrem potrafilibyśmy za kratę piwa. Żeby nie było tych tłumów ludzi, którzy ślepo wierzą, że w "tymkraju" nie ma sensu nic robić, bo zagraniczne lepsze, nie ma sensu robić dobrze, starannie i czysto, bo to przecież będzie więcej kosztowało, że jak ktoś chce zarobić pieniądze na usłudze czy produkcie, to mu się w d*pie poprzewracało, bo przecież jesteśmy biedni i co on na nas, małorolnych chce żerować, kułak jeden.

[Filip]

Cóż, po komentarzach i obserwacjach własnych mogę powiedzieć że Polska to kraj premium :)

Teraz to żeś mnie wk*rwił. Właśnie o to chodzi, żeby Polska przestała wreszcie być krajem dziadowskich oszczędności i wybierania wszystkiego, co najtańsze, bo po co to komu jakaś jakość, a my ze szwagrem potrafilibyśmy za kratę piwa. Żeby nie było tych tłumów ludzi, którzy ślepo wierzą, że w "tymkraju" nie ma sensu nic robić, bo zagraniczne lepsze, nie ma sensu robić dobrze, starannie i czysto, bo to przecież będzie więcej kosztowało, że jak ktoś chce zarobić pieniądze na usłudze czy produkcie, to mu się w d*pie poprzewracało, bo przecież jesteśmy biedni i co on na nas, małorolnych chce żerować, kułak jeden.

Sam sobie to dopowiedziales. A ja sie z Toba zgadzam. Moze sie nie zrozumielismy - moim zdaniem polskie ceny sa nieadekwatne do zarobkow. Nie wiem czy mieszkales i pracowales w roznych krajach, bo ja owszem i mam porownanie co do cen i jakosci. Nie znam zarobkow forumowiczow, byc moze sa znacznie wyzsze niz moje i mimowolnie wpadam w kategorie dziadowania. No ale to off topic i to moja opinia, a Ty masz prawo do swojej.

A swoj problem rozwiaze tak: zeskanuje tutaj gdziekolwiek i nastepnie w lepszej jakosci jesli cos mi sie spodoba. A moze kupie w koncu Imacona, bo w zeszlym roku prawie to zrobilem.
Dziekuje za aktualizacje dot. sytuacji rynkowej

[aka]

Moze sie nie zrozumielismy - moim zdaniem polskie ceny sa nieadekwatne do zarobkow.

No, no... Czyli jeśli średnie zarobki w PL są np. X niższe niż np. w DE (mniejsze o dokładny mnożnik, są mniejsze i to fakt) to każdy jeden model mercedesa powinien w PL kosztować X razy mniej?

A moze kupie w koncu Imacona, bo w zeszlym roku prawie to zrobilem.

Za cenę adekwatną do zarobków

[PPaweł]

polskie ceny sa nieadekwatne do zarobkow

A skąd mają się brać wysokie zarobki, jak potencjalni klienci dostają palpitacji na myśl o tym, że kupiliby dobrej jakości towar za dobrej jakości cenę? Cytując klasyka - interes musi się kręcić.

[Spektrum]

Przestalibyście już hejtować gościa. Wyraził swoją opinie na temat ceny. Wytłumaczyliście mu skąd wynika jej wysokość. Teraz już cokolwiek by nie napisał to po nim jazda jak po łysej kobyle. Już druga strona wątku, a kto się nie zaloguje to musi mu dopieprzyć coś od siebie. Jest nas coraz mniej. Starzejemy się, a młodych mało interesuje kwestia fotografii analogowej od kuchni. Za chwilę wymrzemy albo szybciej się wybijemy. Zaprawdę, wielce przyjazne to forum...