Muzyka, ale na poważnie

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2189
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

renes, w tym zestawieniu Chapuis lepszy zdecydowanie od anonima, uwielbiasz widzę tę konkretną fugę :-D
542 to akurat nie mój pierwszy wybór, z fug Bacha to chyba najbardziej podoba mi się BWV 578, niesamowicie przyjemny temat, aż noga sama chodzi.
7:47
https://youtu.be/w121z69z-kM?si=2no5JSDJLxBcOcc1

W tym nagraniu po 578 jest jeszcze monumentalna 540, też rewelacyjna, ale nie nadaje się do nucenia jak poprzednia.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
renes
-#
Posty: 353
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: renes »

Tak, to Fuga Bacha w moim osobistym odbiorze największa, najwspanialsza i najbogatsza. Pierwsze skojarzenie jakie z nią miałem, i wciąż mam gdy ją słucham, to Psalm 148, w którym całe stworzenie chwali swojego stwórcę-Boga... tak "słyszę" właśnie te wszystkie głosy i linie powtarzające wspólnie i na zmianę hymn pochwalny na cześć stworzenia i swego Stwórcy, i najbardziej w grze Biggsa :)

Fuga BWV 578 jest rzeczywiście wspaniała i bogata w różne piękne linie melodyczne, momentami wręcz taneczne, które niestety wielu organistów czytających nuty Bacha chyba nie dostrzega, pędząc z tempem i jednakową dynamiką i artykulacją gry jakby kosili pole - wjechali kombajnem na łąkę i ścinali wszystkie piękne naturalne kwiaty (np. Koopman).
To dobry przykład, by zobaczyć, co w tej Fudze dostrzegają organiści grający Bacha, w tym Biggs, który ukazuje jej bogactwo i piękno (z kulminacyjną częścią kompozycji do którego przecież ona zmierza - od 2;20 do 3:24 + zakończenie), co wielu wykonawców zupełnie nie podkreśla, grając na "jednego kopa".

Wcześniej wykonanie Koopmana, który dobrze zaczyna, a potem jest już katastrofa rolnika "oracza", który wsiadł na kombajn i ścina wszystko jak leci z pedałem gazu wciśniętym do końca:

https://www.youtube.com/watch?v=PhRa3REdozw

I Biggs, którego organy nie brzmią tak mięsiście i "bachowsko" jak powyższe niemieckie z czasów Bacha, gdyż grał na organach Flentrop Uniwersytetu Harwardzkiego. Można tylko sobie wyobrazić, jak brzmiałaby ta Fuga na tamtych organach, ostatecznie wolę jednak takie z grą mistrza, niż oryginalne z grą "oraczy" i "siepaczy", którzy jadą po tej Fudze jak po kobyle :)

https://www.youtube.com/watch?v=2wDJrKGDlR8
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2025, 12:23 przez renes, łącznie zmieniany 1 raz.
6x9
aka
-#
Posty: 6180
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: aka »

Imperitus, renes, wnioskują z waszych wypowiedzi na temat interpretacji utworów Bacha, że zagadnienia obróbki materiałów cz-b, łącznie z technikami szlachetnymi/specjalnymi, to w porównaniu "mały pikuś"... Ciekawe dlaczego większość populacji jest głucha jak pień?
PPaweł
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: PPaweł »

Bo wolą Beethovena.
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2189
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

renes, no Koopman jest znany z tego że zasuwa, czasami to pasuje, ale czasem faktycznie mógłby się zmusić do bardziej wrażliwej gry. To już stary człowiek, ciężko mu zmienić przyzwyczajenia. Jego ostatnie nagrania z Naumburga są przyjemne, te robione dla Netherlands Bach Society.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2025, 14:58 przez Imperitus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2189
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

PPaweł pisze: 09 kwie 2025, 12:55 Bo wolą Beethovena.
Jest całkiem spoko, miał momenty.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
renes
-#
Posty: 353
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: renes »

aka pisze: 09 kwie 2025, 12:21 Imperitus, renes, wnioskują z waszych wypowiedzi na temat interpretacji utworów Bacha, że zagadnienia obróbki materiałów cz-b, łącznie z technikami szlachetnymi/specjalnymi, to w porównaniu "mały pikuś"... Ciekawe dlaczego większość populacji jest głucha jak pień?
Częściowo właśnie interpretacje są temu winne. Niejeden raz słyszałem, gdy ktoś mówił: "dopiero gdy usłyszałem to nagranie/grę zachwyciłem się Bachem". Moje osobiste doświadczenie też to potwierdza - przesłuchałem niekiedy wiele nagrań konkretnego utworu Bacha zanim trafiłem na to, które mnie naprawdę poruszyło (choć cześć była niezła, a część do kitu - nudna). Z Bachem moim zdaniem jest tak, że im bardziej wykonawca chce zaznaczyć/odcisnąć siebie w grze (interpretacji) utworu Bacha, tym bardziej traci na tym dzieło Bacha. I takich wykonań jest chyba zdecydowana większość, co tym samym oznacza duże wyzwanie, aby znaleźć to, które nas naprawdę poruszy. Tym bardziej, że mamy dzisiaj zalew nagrań, w tym coraz młodszych muzyków, promowanych przez firmy fonograficzne napędzające własną sprzedaż, w których techniczna wirtuozeria z tempami niczym wystrzały z kałasznikowa, jest na pierwszym planie, a reszta gdzieś w krzakach lub daleko w tle. Poświęcałem kiedyś dużo czasu na słuchanie dostępnych nagrań w sklepach jednego tylko działa Bacha, aby znaleźć ulubione, lecz z powyższego powodu przestałem to robić już dekadę temu, sporadycznie ograniczając się posłuchania czegoś, czego nie znam, na YouTube. Mam też nagrania Bacha w transkrypcji na inny instrument, ponieważ te na dedykowany instrument mnie nie przekonują/poruszają - głównie chodzi transkrypcje dzieł klawiszowych na lutnię.
Szukać więc trochę niestety trzeba, aby nie umrzeć w przekonaniu, że muzyka Bacha była nudna oraz stracić - moim skromnym zdaniem - największe/najwspanialsze muzyczne dokonanie człowieka. A właściwie dar, bo Bach, przy swoim temperamentnym charakterze i poczuciu niedocenienia jego talentu i dzieł, głęboko wierzył w Boga. Pompatycznie może to co nieco brzmi, ale są znawcy historii muzyki, którzy piszą, że na Bacha pracowały całe przeszłe pokolenia, a on był tym szczytem-punktem w którym niczym wybuch supernowej, rozbrysło/zajaśniało całe to dziedzictwo.
6x9
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2189
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

Jak już padło tu nazwisko Koopmana, wrzucę jedno z ostatnich nagrań.
https://youtu.be/x9mjQYlUUfM?si=rSDFqcgPjoMx01oe
Chyba niewiele jest wykonawców tak dzielących środowisko jak on. Ja jednak wciąż do niego wracam, nie bez powodu jest takim autorytetem w nurcie historyzującym.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2189
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

I tak żeby nie pomijać reszty ze świecznika, Bruhns, starszy od Bacha, ale nie pożył sobie za długo. Za to za życia o wiele bardziej popularny od tego drugiego.
https://youtu.be/juaFONeFuIg?si=USx29JSkCmNsAG9B
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
miki11
-#
Posty: 1900
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: miki11 »

No proszę, to Niemce mają jeszcze kościoły... A już sądziłem, że albo muzea (wzorem sowietów), albo meczety.
_________________
Łatwe nie cieszy
renes
-#
Posty: 353
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: renes »

Imperitus pisze: 10 kwie 2025, 07:54 I tak żeby nie pomijać reszty ze świecznika, Bruhns, starszy od Bacha, ale nie pożył sobie za długo. Za to za życia o wiele bardziej popularny od tego drugiego.
https://youtu.be/juaFONeFuIg?si=USx29JSkCmNsAG9B
Trudno się dziwić, że za życia Bacha wielu niemieckich kompozytorów było bardziej popularnych od niego, może i większość. Na pewno jedną z przyczyn były Jego rozbudowane głosowo utwory, w tym też religijne, niesłychanie bogate tematycznie, wariacyjnie oraz w samej budowie (strukturze) muzycznej, dlatego znajdowały uznanie tylko u nielicznych. Dla wielu odbiorców przyzwyczajonych do prostszych form, to było "za dużo" , "za bardzo skomplikowane" i "rozbudowane", z tego też powodu wierni narzekali i skarżyli się na jego grę podczas nabożeństw (pieśni religijnych) , które "wzbogacał" swoimi improwizowanymi dodatkami. Może najbardziej widać to właśnie w jego utworach organowych, gdzie mógł dać upust całej swojej kreatywnej wyobraźni i "eksploatować" jeden instrument tak, aby ukazać wszystkie jego możliwości i piękno, a jednocześnie zawszeć w nim to, co zrodziła jego wyobraźnia.

Tutaj "spokojniej" niż poprzednio, chociaż temat rozwija się aż do wspaniałej Fugi (niestety całość w dwóch plikach)

https://www.youtube.com/watch?v=CyR4p-nxOmM
https://www.youtube.com/watch?v=rWB0hdK5yxc
6x9
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2189
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

renes, akurat BWV 582 jest dość powszechnie uznawane za jedno ze szczególnych osiągnięć Bacha, zgadzam się w pełni. A tę wersję znasz?
https://youtu.be/3i1R312YXlE?si=MWEgsKsfYCj-tCUT
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2025, 21:09 przez Imperitus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
renes
-#
Posty: 353
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: renes »

Nie znałem, organy brzmią fantastycznie, choć najniższy rejestr klawiatury nożnej (któryś pedał) jest chyba rozstrojony.
Samo wykonanie jednak jakoś szczególnie mnie nie poruszyło przez artykulację wykonawcy i łączenie poszczególnych fraz i dźwięków, w konsekwencji brakuje w grze płynności oraz całościowego wyrazu utworu, który tworzy niezwykłą, magiczną dramaturgię i swoisty ciemny klimat. Tu mi tego trochę zabrakło mimo użycia najlepszego narzędzia, aby to ukazać.

Inspiracją dla Bacha do skomponowania Passacaglii była Passacaglia Buxtehudego, o ile pamiętam Bach miał wtedy niewiele ponad 20 lat, warto więc ją także posłuchać, np. w wykonaniu Hurforda:

https://www.youtube.com/watch?v=F130-3BFHPs
6x9
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2189
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

renes pisze: 10 kwie 2025, 19:57 (któryś pedał) jest chyba rozstrojony.
Wydaje mi się że to tylko tak brzmi, kwestia niejednorodnej temperacji, ale mogę się mylić. Do nagrania zadbaliby jednak o nastrojenie.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
renes
-#
Posty: 353
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: renes »

"Prostsze" formy Bach też komponował, i są równie piękne... jak to Preludium chor. BWV 639 "Ich ruf zu dir Herr Jesu Christ":

https://www.youtube.com/watch?v=FZUFZjuxmfU

w wersji piano:

https://www.youtube.com/watch?v=Z6MXbN62gEM

i wokal:

https://www.youtube.com/watch?v=yAHlPeNPD2k
6x9
ODPOWIEDZ