Muzyka, ale na poważnie

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2193
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2193
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2193
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

Może mało koszernie, ale elektronika to jednak przyszłość.
https://youtu.be/zq_cy-ztcHc?si=R8zlvfoSRX7h66Cs
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2193
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

Coś dla fanów klasyki, ale podanej niestandardowo
https://youtu.be/cZPVd7LOgJU?si=ERrM3mZH939yrYB-
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
darekdp1
-#
Posty: 252
Rejestracja: 19 gru 2020, 00:41

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: darekdp1 »

Znakomite !!!
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2193
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

darekdp1, miło mi że się podoba :-D
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
zladygin
-# mod
Posty: 1640
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: zladygin »

Jak się to mówi? Daje czadu!
renes
-#
Posty: 353
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: renes »

Jako długoletni wielbiciel Bacha wstawiam do posłuchania jego niezwykłą Fugę z Fantazji & Fugi in G Minor, BWV 542, którą polecam wysłuchać na słuchawkach, by móc w pełni podziwiać gęstą wielogłosową strukturę tej oszałamiającej Fugi (to najlepsze słowo jakie przychodzi mi do głowy)... w wykonaniu mojego ulubionego wykonawcy muzyki organowej Bacha:

https://www.youtube.com/watch?v=yCwgu8KfKZU
6x9
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2193
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

renes, no Biggs jest mocno specyficzny, w kwestii organów to wolę jednak nagrania z nurtu historyzującego, a Biggs podobnie co Richter wywodzą się ze szkoły romantycznej. Lubię za to jego nagrania na klawesynie.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
renes
-#
Posty: 353
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: renes »

Nie wiem co masz na myśli pisząc "specyficzny"? Znam wielu wykonawców organowych nagrań Bacha, w tym z nurtu historyzująceg, i na ich tle Biggs nie wyróżnia się wcale romantycznym podejściem do muzyki organowej Bacha - przynajmniej w jego późniejszych nagraniach stereo, które posiadam (CD). Gdzie w grze/interpretacji Biggsa załączonego utworu Bacha widać "romantyczny" wyraz/wpływ, i kogo zaliczasz za wzór gry/interpretacji historyzującej muzyki organowej Bacha?
6x9
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2193
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

Przede wszystkim jego grę cechuje bardzo współczesna artykulacja, gładka i jednostajna. Pozbawiona zabiegów kontrastujących, nie twierdzę że Bach tak to grał, ale jest to konwencja dość typowa dla muzyki barokowej. Brakuje też ornamentyki, ale wiem że wielu ludzi za tym nie przepada. Dobór registracji robi fajny. Bez większych zabaw kolorowymi głosami, ale nie wiem w sumie co oferuje ten Flentrop na którym on tu gra, może nie miał ciekawszego wyboru. Akurat w przypadku tej konkretnej fugi to jak dla mnie wciąż nie do przebicia jest nagranie Stamma na instrumencie Trosta w Waltershausen. Całkiem podobało mi się też nagranie Molardiego na Silbermannie z drezdeńskiego Hofkirche, ale tu przyznaję się bez bicia że na tym organie podoba mi się wszystko. Jednak Bach brzmi totalnie inaczej na instrumentach na których rzeczywiście pisał muzykę. Pewnie jestem tu niesprawiedliwy i jakby istniały nagrania Biggsa na barokowych autentykach to by mi lepiej brzmiały, kwestia co człowiek usłyszy jako pierwsze zgaduję.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
zladygin
-# mod
Posty: 1640
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: zladygin »

Panowie! Chylę czoła!
renes
-#
Posty: 353
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: renes »

To zrozumiałe, że Biggs nie może "konkurować" w wykonawcami grającymi Bacha na historycznych organach w Niemczech, ponieważ nagrywał go głównie na wyspach oraz w USA/Canadzie, w związku z czym wielu purystów z tego powodu przesuwa go do "niższej" grupy organistów grających Bacha, co nie znaczy, że w związku z tym nie ma różnic, gdyż są - z samego doboru instrumentu. Co do różnic w artykulacji i ornamentyce... to one zawsze występują i to w samej grupie muzyków grających w stylu barokowym i na instrumentach historycznych, więc naturalnie trzeba pewien margines zostawić, bo wynika z indywidualnego zrozumienia kompozycji Bacha oraz zasad stylu barokowego - którego poznanie wciąż się rozwija. Widać to nawet u bardzo uznanych wykonawców Bacha w stylu barokowym i historyzującym, czy muzyki sakralnej czy instrumentalnej. Na końcu jest indywidualny odbiór słuchacza - tak obeznanego ze stylem i zasadami muzyki barokowego (ciągle z ograniczeniami) jak i nie mającego o nich żadnej wiedzy. Dla mnie Biggs - i jest to osobiste odczucie - wspaniale wydobywał z kompozycji Bacha wszystkie poszczególne głosy wraz z ich dialogiem i artykulacją (gęstość głosowa i tematyczna w niektórych utworach Bacha jest tak ogromna, że trudno ją objąć, a co dopiero wyrazić technicznie grą) jak również bogactwo dynamicznych i melodycznych elementów znajdujących się w jednej kompozycji mistrza, nie popadając nigdy w romantyczne dramatyzowanie, sentymentalizm, czy w jednostajność. Dla mnie Biggs miał w głowie najbardziej "przejrzyście" ogarniętą budowę utworów Bacha - tak to wyrażę :)

Ciekawym przykładem jest fragment 02:5-2:40 (dalej też 5:00-5:23) w załączonej wyżej Fudze, który Biggs mocniej niż inni wykonawcy zróżnicował artykulacją, osiągając wspaniały efekt na tle przebiegu całego utworu, który nie jest tak jednostajny jak u innych, w tym Stamma - w moim odbiorze :) Ale obydwaj cieszą Bachem.

https://www.youtube.com/watch?v=DN6-zrPfAaQ
6x9
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2193
Rejestracja: 02 sie 2018, 00:11
Lokalizacja: Toruń

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: Imperitus »

Muszę jeszcze raz porządnie przesłuchać oba nagrania, generalnie to pod względem technicznym i czystości wyrazu, bez zbędnych popisów to Biggsowi nie mogę nic zarzucić. To rzeczywiście raczej kwestia gustu, z resztą, ostatnimi czasy to Bacha akurat słucham najmniej.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
renes
-#
Posty: 353
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Muzyka, ale na poważnie

Post autor: renes »

Trafiłem niedawno na poniższe wykonanie, nie mogę jednak ustalić kto gra, próbowałem też zidentyfikować płytę, która w wersji zremasterowanej wyszła w ℗ 2018 przez Classic Records Ltd, ale bez skutku:

https://www.youtube.com/watch?v=Crn_5cs4-so - od 5:54

wrzucę jeszcze jedno wykonanie ze zbioru, który posiadam - Chapuisa - i którego też lubię, on podobnie jak Biggs wymienione wyżej fragmenty różnicuje, choć już nie tak przekonująco w wyrazie... może z powodu trzymania się szybszego tempa:

https://www.youtube.com/watch?v=vRK-ZaSi7Cs - od 5:20
6x9
ODPOWIEDZ