A co to właściwie jest zadymienie?
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
A co to właściwie jest zadymienie?
Dyskusja o wywoływaniu dyskusją o wywoływaniu, ale tak fizyczno-chemicznie, to czym jest zadymienie? Czy to się różni od naświetlenia, czy to tak samo jak od światła przekształcona emulsja, tylko że, ogólnie biorąc, ze starości?
A co to właściwie jest zadymienie?
Zadymienie jako takie, występuje jako uboczny (nieunikniony) efekt wywołania. Porównując do muzyki (trochę kulawo), to jak szum.
Moczysz w wywoływaczu i jakiś nieznaczny procent halogenków, które nigdy nie widziały promieniowania świetlnego się redukuje.
Ale to dotyczy zadymienia nowych.
Nie wiem czy masz rację że ze starości, ale tak się przyjmuje. Ja obstawiam, że to może być nawet promieniowanie tła.
Mamy też do czynienia z zadymieniem chemicznym, materiałów przechowywanych np. w nowych meblach.
Mylę, że to zadymienie ze starości, to suma wielu czynników działających na halogenki, tak fizycznych jak i chemicznych.
Moczysz w wywoływaczu i jakiś nieznaczny procent halogenków, które nigdy nie widziały promieniowania świetlnego się redukuje.
Ale to dotyczy zadymienia nowych.
Nie wiem czy masz rację że ze starości, ale tak się przyjmuje. Ja obstawiam, że to może być nawet promieniowanie tła.
Mamy też do czynienia z zadymieniem chemicznym, materiałów przechowywanych np. w nowych meblach.
Mylę, że to zadymienie ze starości, to suma wielu czynników działających na halogenki, tak fizycznych jak i chemicznych.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
A co to właściwie jest zadymienie?
W wiki jest troche na temat. Wyglada na pochodna wielu czynników jak zauważył Jerzy:
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Fogging ... 20chemical.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Fogging ... 20chemical.
A co to właściwie jest zadymienie?
Czyli dobrze mi się wydawało. To znaczy o tym wynikającym z samego wywołania przypadkowych halogenków to akurat nie myślałem, ale te wszystkie promieniowania, przypadkowa chemia i co tam jeszcze no to tak w uproszczeniu właśnie "ze starości".