Wobec tego, też sobie poskładam.
W końcu będzie jakaś magia w mojej ciemni.
Nie wiem tylko jak z obróbką rotacyjną, bo we wspomnianym wyżej wątku piszą, że się da.
Galeria - na każdy temat i dla każdego
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
Zabrzmiało, jakbym to ja był pierwszym użytkownikiem. A Maliniaka to sobie wypraszamaka pisze: ↑ Jeśli oKuba nie wpuszcza nas w maliny to mamy dowód to, że są na świecie rzeczy które się fizjologom nie śniły
Złożyłem sobie wg receptury "substytutu" stosując zamienniki dla wodorosiarczynu (pirosiarczyn) i metaboranu (boraks). Zobaczymy jakie będą efekty.
Mam kolege, analogowego fotografa i emerytowanego doktora chemii, więc zagadam
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
Niezużywalność odczynnika jest o tyle niemożliwa, że nawet, gdyby się nie wiązał z niczym tyko katalizował, czy coś, to po prostu z kąpieli byłby mililitrami usuwany razem z wyjmowanym papierem. Można dolewać, może on pracować w coraz większych rozcieńczeniach, ale w końcu cały wyjdzie i zostanie woda.
A może to wywoływacz homeopatyczny? Ciekawe, czy można też wywołać film akupunkturą.
A może to wywoływacz homeopatyczny? Ciekawe, czy można też wywołać film akupunkturą.
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
Nie możesz na próbę najpierw poprzewracać "ręcznie"? 2X4 minuty bez specjalnej troski o stabilność temperatury.
Na taki zaszczytny pseudonim to trzeba sobie zasłużyć
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
Teraz to sobie uzmysłowiłem. Sam boraks nie zastępuje metaboranu sodu. Powinieneś dodać jeszcze wodorotlenek sodu.
Wg mojej wiedzy proporcje są takie.
1 g metaboran sodu = 4,54 g boraksu + 0,95 wodorotlenku sodu
Tak używam.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
Ee.. nie.. nie zrozumiales dzialania systemu. Roztworu A ubywa z defincji, gdyz zuzywa sie on na namaczanie negatywu i puszki. Tak wiec tego ubywa wiecej niz B. Po pewnym czasie, gdy A jest juz na tyle malo, ze nie pokrylby filmu w puszce, nalezy go uzupelnic. Roztworu B jest oczywiście wiecej. Tak wiec nalezy z B odlac tyle samo, aby A i B zostaly uzupelninone tak samo. I tak w kólko..PPaweł pisze: ↑31 sty 2024, 13:13 Niezużywalność odczynnika jest o tyle niemożliwa, że nawet, gdyby się nie wiązał z niczym tyko katalizował, czy coś, to po prostu z kąpieli byłby mililitrami usuwany razem z wyjmowanym papierem. Można dolewać, może on pracować w coraz większych rozcieńczeniach, ale w końcu cały wyjdzie i zostanie woda.
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
Tak czy owak, zużycie reduktora będzie większe niż ubytek objętości. Nigdy nie sprawdzałem ile ubywa / film, ale ilości reduktora w przepisie są normalne, wobec czego wydajność tego wywoływacza można porównywać do innych o podobnej ilości substancji wywołującej. 20 filmów / litr. Nie sądzę by po każdym wywoływaniu ubyło 50 ml roztworu.
Ergo wywoływacz będzie słabł.
Jestem bardzo ciekawy opinii / wyjaśnień pana doktora.
Czy któryś admin mógłby przenieść te rozważania do odpowiedniego wątku?
Ergo wywoływacz będzie słabł.
Jestem bardzo ciekawy opinii / wyjaśnień pana doktora.
Czy któryś admin mógłby przenieść te rozważania do odpowiedniego wątku?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
Możliwe. Mam metaboran, ale nie chciało mi się szperać za nieotwieraną butelką, z lenistwa.
Skorzystałem z receptury w wątku: https://www.photrio.com/forum/threads/d ... mula.6395/
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
Oczywiście. Na samą emulsję ca 5-10 ml.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
To nie lepiej wtedy zrobić po prostu nowy wywoływacz?oKuba pisze: ↑31 sty 2024, 13:27 Ee.. nie.. nie zrozumiales dzialania systemu. Roztworu A ubywa z defincji, gdyz zuzywa sie on na namaczanie negatywu i puszki. Tak wiec tego ubywa wiecej niz B. Po pewnym czasie, gdy A jest juz na tyle malo, ze nie pokrylby filmu w puszce, nalezy go uzupelnic. Roztworu B jest oczywiście wiecej. Tak wiec nalezy z B odlac tyle samo, aby A i B zostaly uzupelninone tak samo. I tak w kólko..
Zresztą w ogóle trochę nie rozumiem tego cudowania z wywoływaczami i sposobami wywołania. Najwyższy punkt rozwoju fotografii tradycyjnej mamy już za sobą i zamiast wyważać otwarte drzwi możemy korzystać z dorobku poprzedników i korzystać ze sprawdzonych i bardzo dobrze działających metod... Gdyby takie wywoływanie w standzie było aż tak doskonałe jak twierdzą niektórzy, to wszyscy od wielu, wielu lat tak by robili, ale powiem Wam, że wywoływałem filmy tak kilka razy i metoda ta jak dla mnie nie daje nic specjalnego. Podobnie z wywoływaczami, gdyby dany wywoływacz był jedyny wyjątkowy, niezużywający się i najlepszy, to nadal byłby w produkcji, a jakimś trafem w produkcji pozostały takie a nie inne klasyki, ale może źle myślę...
Ostatnio zmieniony 31 sty 2024, 13:56 przez Tomasz., łącznie zmieniany 1 raz.
Galeria - na kazdy temat i dla kazdego
zakładając, że reduktor nie zużywa się, ale jeśli założymy, że się zużywa, to ta połowa jak na moje oko nie może trzymać dokładnie takich samych parametrów jak świeży roztwór...
ooo kolega widzę pisze z komórki lub tabletu
nie wiem czym, domyślam się że odpowiednią ilością tego wywoływacza. Czyli jeśli zostaje nam 400 ml roztworu A, to uzupełniamy go do litra tym samym, nowo złożonym roztworem. Dobrze rozumiem oKuba?