Yashica Mat + Sverdlovsk 4 czy bedzie ok ?

[rbit9n]

Nie ma blokady. Masz okienko, w którym pokazują Ci się cyferki (ale nie te z papieru, w który jest owinięty film) i po prostu przewijasz. Niestety, trzeba się nauczyć robić to dokładnie, bo inaczej łatwo poucinać/ponakładać klatki. Ja i tak nawet teraz czasem ucinam ostatnią klatkę, ale to dlatego, że mam tendencję do "przedobrzenia" z przewijaniem ;)

??? chyba masz defekt w aparacie, Yashica D ma blokadę przewijania filmu, tzn, jest okienko licznika, owszem, ale po przewinięciu do następnej klatki, klamka zapada i nie powinno się dać przewinąć dalej. piszą o tym na 18 stronie tego podręcznika, który podlinkowałem, nazywając całą akcję "semi automatic".

[suchar]

Nie ma blokady. Masz okienko, w którym pokazują Ci się cyferki (ale nie te z papieru, w który jest owinięty film) i po prostu przewijasz. Niestety, trzeba się nauczyć robić to dokładnie, bo inaczej łatwo poucinać/ponakładać klatki. Ja i tak nawet teraz czasem ucinam ostatnią klatkę, ale to dlatego, że mam tendencję do "przedobrzenia" z przewijaniem ;)

??? chyba masz defekt w aparacie, Yashica D ma blokadę przewijania filmu, tzn, jest okienko licznika, owszem, ale po przewinięciu do następnej klatki, klamka zapada i nie powinno się dać przewinąć dalej. piszą o tym na 18 stronie tego podręcznika, który podlinkowałem, nazywając całą akcję "semi automatic".

No najwyraźniej. Kurczę, że też do tej pory nie wiedziałem... Tak czy siak, jakoś bardzo uciążliwe to nie jest, ale zdarza się tę ostatnią klatkę uciąć :/

[rbit9n]

możesz spróbować naprawy u p. Adamczyka, raczej powinien to bez problemu nafiksować, niby usterka mało uciążliwa, ale czasem ta ostatnia klatka bardzo się przydaje. (o ostatniej klatce swego czasu pisał Rudolf na swym blogu, wiele z nią kłopotu, ale... http://zawsze-kwadrat.pl/2007/03/ku-przestrodze/ )

[suchar]

Spróbuję coś z tym zrobić.

A co do klątwy ostatniej klatki, to na szczęście nie mam żony... ;)

[Darek]

Witam
Tu chyba są dość dobrze opisane różnice między Yashicami TLR
http://yashicamat.webpark.pl/wstep.htm
Pozdrawiam

[Przemo]

Zastanawia mnie taka rzecz, oglądam/przeglądam zdjęcia Yashici D i Yashicą robione i coraz bardziej ten aparat mi się podoba. W miarę oglądania zdjęć naszła mnie pewna wątpliwość, że do Yashici D nie można wkręcić wężyka spustowego. Zacząłem przeglądać zdjęcia pod tym kątem, potem Ysahica MAT i widzę że tam jest miejsce na węża w spuście migawki. Gdzie w modelu D podpina się wężyk??

[slawoj]

W mojej Yashica_MAT wężyk spustowy nakręca się.

Tzn.: patrząc na spust migawki od przodu - widzisz wystający spust otoczony (przy obudowie) takim nakręcanym, płaskim, pierścieniem. Ten pierścień trzeba odkręcić i w to miejsce nakręcić specjalny (walcowy z popychaczen w środku) spust wężyka. W taki sposób, że cały popychacz (wystający z Yashiki) schowa się w tym walcu wężyka.

Polecam Yashica Guide: www.3106.net/photo/img/manYashica-Guide.pdf

[Przemo]

W błąd wprowadziło mnie zdjęcie Yashica MAT bez tego płaskiego pierścienia przez co było widoczne miejsce gdzie wkręca się wężyk. Już wszystko jasne, dzięki slawoj, a już się bałem że będę musiał obejść się bez wężyka

[rbit9n]

Gwint - chyba podobny do tych złączek, z nakręcanych końcówek, do kabli TV.
Nie jestem pewien, ale gdyby to pasowało to można by sobie samemu coś takiego zrobić.

pasują nakrętki metalowe na wentyle samochodowe, trzeba tylko cienką końcówkę spiłować i nagwintować, pisałem o tym, ale nie pamiętam w którym wątku, najlepiej w wyszukiwarce forum wpisać "leica nipple" i się dojdzie do tego.

[slawoj]

pisałem o tym, ale nie pamiętam w którym wątku

Ja też pamiętam, że pisałeś - ale mi się szukać, tego wątku, nie chciało