Okazało się, że to kwestia wody. W demineralizowanej roztwór jest klarowny. Dzięki za podpowiedź Swoją drogą daje to do myślenia ile związków i w jakiej ilości jest w gdańskiej kranówce.
Instagram
Hasselblad: 500C/M, 553ELX, XPAN
Durst: M70, M805, L1200 z Heiland LED i Splitgrade system
Ozmin pisze: ↑29 lis 2022, 17:00
Okazało się, że to kwestia wody. W demineralizowanej roztwór jest klarowny. Dzięki za podpowiedź Swoją drogą daje to do myślenia ile związków i w jakiej ilości jest w gdańskiej kranówce.
Dzięki za wpis! Cholery dostanę z tą wodą. Chemik ze mnie także żaden i się gubię Już myślałem, że jak dawniej - jak przefiltruję, przegotuję i znów przefiltruję to będzie dobrze. A tu kicha. Wody demi też są różne jakościowo. Odwrócona osmoza rozwiązaniem?
Chciałbym podpytać, czy ktoś stosuje prostą metodę polecaną przez Johna Fincha, żeby przepłukać baryty w roztworze kuchennej sody oczyszczonej - łyżka sody na litr wody? To rzeczywiście działa?
J.A. pisze: ↑06 lis 2022, 12:34
papiery PE płucze się kilka min, a baryty godzinę
No właśnie, czy godzina płukania w bieżącej z częstym tasowaniem powiększeń, a następnie 3 godziny moczenia w zmienianej kilkukrotnie letniej wodzie będzie miało dostatecznie dobry efekt? W tej chwili muszę pracować w warunkach partyzanckich i dodatków neutralizujących sole zespolone nie mam.
Powiększenia już się suszą i wolałbym ich nie moczyć ponownie
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Imperitus, moim zdaniem tak długie leżakowanie barytów w wodzie może im trochę zaszkodzić. Staną się bardzo nasiąknięte i przez to łatwiej o ich uszkodzenie. Szczególnie warstwy światłoczułej.
powalos, wiem że nie powinno się tyle moczyć. Ale zniosły to bardzo dobrze, poza tym- jeśli przyszły konserwator papieru nie wiedziałby jak obchodzić się z mokrym papierem, to ja nie wiem kto miałby wiedzieć .
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Imperitus pisze: ↑10 sie 2023, 20:29
i dodatków neutralizujących sole zespolone nie mam.
Nie masz soli kuchennej?
Nie masz siarczynu sodowego bezwodnego i wodorotlenku sodu?
Jeżeli tych drugich rzeczywiście nie masz, to sól kuchenna też wystarczy. Godzina płukania nie w bieżącej, a w zmieniauenej co kilka min wodzie i powiedzmy gdzieś tak po 15 min 5 min w solance. Potem 45 płukania w zmieniane wodzie.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2023, 21:22 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Imperitus pisze: ↑10 sie 2023, 20:48
poza tym- jeśli przyszły konserwator papieru nie wiedziałby jak obchodzić się z mokrym papierem, to ja nie wiem kto miałby wiedzieć .
J.A., no jakbym siedział w Toruniu to miałbym to wszystko. Ale jestem w domu w Cieszynie i jak pisałem- warunki są spartańskie. Ale soli mogę spróbować, jak rozumiem mam je teraz znowu namoczyć, wsadzić na 5 minut do solanki i potem 45 minut płukania.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
M.Iliński zalecał 1% roztwór węglanu sodu (o ile dobrze pamiętam), a w W. Tkaczyński w fotopozytywie wspominał, że można używać również 2% roztworu siarczynu sodu.