Tak, aczkolwiek stosowane są różne rozwiązania - w zależności od formatu negatywu:
- w przypadku błon arkuszowych i zwojowych jest to zielona, tylna warstwa przeciwodblaskowa,
- w przypadku filmów perforowanych podłoże jest barwione w masie.
Jak uniknąć "poświaty"?
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Jak uniknąć "poświaty"?
- Załączniki
-
- fomapan 100.jpg (30.84 KiB) Przejrzano 488 razy
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Jak uniknąć "poświaty"?
Czyli albo ja z czymś przegiąłem (naświetlanie lub proces), albo ta warstwa bywa dość umowna.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Jak uniknąć "poświaty"?
Myślę, że raczej to drugie. Filmy Fomy to jedne z najtańszych materiałów - wśród wielu tego powodów może być zastosowanie prostszej/tańszej technologii w zakresie zabezpieczenia przed odblaskami. Cenowym przeciwieństwem Fomy są materiały Kodaka, a wśród nich w przeszłości występował "rodzynek", tj. nieprzyzwoicie tani Kodak Academy - znany z bardzo słabego (lub żadnego) zabezpieczenia antyhalacyjnego.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Jak uniknąć "poświaty"?
Ze współczesnych materiałów negatywowych tylko przesławny Polypan F nie posiadał takiej warstwy i podobno Kodak Academy miał ją szczątkowo, chociaż w odniesieniu do tego ostatniego nie zauważyłem jakiegoś specjalnego "świecenia" świateł nawet w sytuacjach, jakie opisał Kolega miki11.
Nie wszystkie materiały posiadają warstwę przeciwodblaskową sensu stricto, tzn. nałożona dodatkową warstwę zawierającą barwniki tłumiące odblaski. Osobna warstwa była powszechna w materiałach starszych, co nie oznacza gorszego sortu. AGFAPAN APX 100 miał warstwę barwnikową a mimo to jest uważany za jeden z najlepszych negatywów. Wyróżnia się materiały z naniesioną żelatynową warstwą przeciwodblaskową oraz materiały , w których zastosowano folię podłożową o właściwościach przeciwodblaskowych. Tzw. greyback (dla podlewu folii od strony emulsyjnej) i greybasis (folia barwiona w masie) w celu wyeliminowania odblasków refleksyjnych (od podłoża) oraz barwniki dodawane do samej emulsji światłoczułej zapobiegające powstawaniu odblasków dyfuzyjnych powstających na skutek wzajemnych odbić światła od składników emulsji i przez nią samą. W zasadzie obie te metody eliminacji odblasków (refleksyjnego i dyfuzyjnego) stosowane są łącznie.
Nieco inaczej ma się sprawa z materiałami średniego formatu i większymi, w których oprócz dwóch ww. sposobów stosuje się dodatkową warstwę żelatynową po zewnętrznej stronie jako tzw. warstwę przeciwskręcającą, do której zazwyczaj również dodawane są barwniki tłumiące odblaski. Taki materiał może być zabezpieczony przed odblaskami potrójnie: przez barwniki w emulsji, folię podłożową antyodblaskową i zewnętrzną warstwę przeciwskręcającą z dodatkami antyrefleksyjnymi.
Tak więc fakt, że film nie barwi wywoływacza wcale nie świadczy o tym, że materiał obrabiany nie posiada warstwy przeciwodblaskowej.
Lux mea lex
Jak uniknąć "poświaty"?
technik219, wielkie dzięki za ten konkret. Przynajmniej widzę, ile jeszcze przede mną

_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy