Kondensor czy mieszalnik ? Na czym robisz odbitki?

[Z_photo]

Mam po prostu inne spojrzenie niż Wy.

Jeśli to oznacza, że preferujesz skrajnie kontrastowe powiększenia, to faktycznie lepszym wyborem dla Ciebie będzie powiększalnik z głowicą kondensorową.

[J.A.]

Jeśli to oznacza, że preferujesz skrajnie kontrastowe powiększenia, to faktycznie lepszym wyborem dla Ciebie będzie powiększalnik z głowicą kondensorową.

I przewołanie negatywu

[krzychu128]

Nie chcę być złośliwy, ale klątwa wiedzy ciemniowej Ci jeszcze nie grozi.

Klątwa wiedzy to nie jest problem niewiedzącego.
Jednocześnie potwierdzam, świadomie i z wyboru pozostanę ignorantem w tej dziedzinie i nie zamierzam zbyt wiele swojego cennego czasu poświęcać na naukę. Na koniec zagadnienia jeden ze sprzętu poleci na strych i to wszystko.
A perfekcjonizm się leczy. Pomaga psychoterapia. Muszę uważać.

[J.A.]

Klątwa wiedzy to nie jest problem niewiedzącego.

Jak nie, jak tak? To, że wszyscy którzy wiedzą nie potrafią Ci wyjaśnić dlaczego błądzisz w swoich poczynaniach, to problem przede wszystkim Twój, to to zamykasz się na wiedzę, wymyśliłeś sobie jakieś rozwiązanie problemu, które jest z gruntu fałszywe i trzymasz się tego omijając wszelkie argumenty, wyciągając kolenie błędne wnioski.

Jednocześnie potwierdzam, świadomie i z wyboru pozostanę ignorantem w tej dziedzinie i nie zamierzam zbyt wiele swojego cennego czasu poświęcać na naukę.

Ty nie posiadasz jako ignorant cennego czasu. Cenny czas posiadają ci, co posiadają wiedzę. Bo ich wiedza kosztowała wiele ich czasu, którą ignorant nomen omen ignoruje.
Żegnam.

[krzychu128]

Ty nie posiadasz jako ignorant cennego czasu. Cenny czas posiadają ci, co posiadają wiedzę. Bo ich wiedza kosztowała wiele ich czasu, którą ignorant nomen omen ignoruje

Widocznie do amatorskiego wykorzystania ta wiedza jest niepotrzebna.
Być może wystarczyłoby: Uszczelnij skrzynkę. Na kondensorze będziesz miał przynajmniej o jeden stopień twardszą odbitkę.

[ajsikel]

To tak dziala?
W sensie udzczelnienie.

Ty nie posiadasz jako ignorant cennego czasu. Cenny czas posiadają ci, co posiadają wiedzę. Bo ich wiedza kosztowała wiele ich czasu, którą ignorant nomen omen ignoruje

Widocznie do amatorskiego wykorzystania ta wiedza jest niepotrzebna.
Być może wystarczyłoby: uszczelnij skrzynkę a na kondensorze będziesz miał o jeden stopień twardszą odbitkę.

[krzychu128]

Przepraszam, napisałem niejasno. Już poprawiłem wypowiedź.

[Z_photo]

...potwierdzam, świadomie i z wyboru pozostanę ignorantem w tej dziedzinie i nie zamierzam zbyt wiele swojego cennego czasu poświęcać na naukę.

Przy takim podejściu właściwszą dla Ciebie byłaby fotografia w odmianie cyfrowej - tu nie trzeba angażować wiele cennego czasu by uzyskać w miarę poprawne technicznie obrazy.
W klasycznej odmianie fotografii staranność granicząca z perfekcjonizmem jest natomiast bardzo pożądana, dlatego imponujące zdjęcia tworzą pasjonaci, a nie przypadkowi pstrykacze, którym dobre (także technicznie) zdjęcia mogą się tylko mimowolnie przytrafić.

[PPaweł]

W fotografii cyfrowej też nie tak całkiem z aparatu się dostaje perfekcyjne zdjęcia. Aczkolwiek, oczywiście, wywoływanie elektronicznego zdjęcia i ewentualny retusz wywołanego są szybsze, niż uzyskiwanie analogicznych efektów światłem i odczynnikami.

[Z_photo]

W fotografii cyfrowej też nie tak całkiem z aparatu się dostaje perfekcyjne zdjęcia.

Oczywiście - dlatego wspomniałem o zdjęciach w miarę poprawnych, a nie perfekcyjnych.

[krzychu128]

Jesteście specjalistami, dążycie do idealnych prac - bardzo dobrze!
Na drugiej szali jest młodzież, którą urzekła technika analogowa bo urodzili się w czasach cyfrowych - oni szukają labów które wywołują w zimnym procesie! Jakże różne światy?

Ale dzięki nim macie (mamy) jeszcze materiały światłoczułe. Bo generują popyt.
A wiedzę czerpią z wyśmianego przez Was youtuba. A dlaczego?
Bo jest przystępna. I na wystarczającym poziomie.

Wczoraj przebiegłem rzeszowski półmaraton.
Nie celowałem w podium, jestem zadowolony ze swojego wyniku.
Czy ktoś się obrażał że trenuję na luzie? Nie.

Analogia taka że nie zamierzam całego wolnego czasu poświęcać na bieganie, tak samo nie zamierzam całego wolnego czasu poświęcać na wiedzę z analogów.

[rbit9n]

lepszym wyborem dla Ciebie będzie powiększalnik z głowicą kondensorową.

ze źródłem punktowym.

[J.A.]

Jesteście specjalistami, dążycie do idealnych prac - bardzo dobrze!
Na drugiej szali jest młodzież, którą urzekła technika analogowa bo urodzili się w czasach cyfrowych - oni szukają labów które wywołują w zimnym procesie! Jakże różne światy?

Ale dzięki nim macie (mamy) jeszcze materiały światłoczułe. Bo generują popyt.
A wiedzę czerpią z wyśmianego przez Was youtuba. A dlaczego?
Bo jest przystępna. I na wystarczającym poziomie.

Bo jest leniwa i niecierpliwa. Chce mieć wszystko już, zaraz, ale bosze broń, żeby to było męczące i wymagało myślenia.

Wczoraj przebiegłem rzeszowski półmaraton.
Nie celowałem w podium, jestem zadowolony ze swojego wyniku.
Czy ktoś się obrażał że trenuję na luzie? Nie.

Analogia taka że nie zamierzam całego wolnego czasu poświęcać na bieganie, tak samo nie zamierzam całego wolnego czasu poświęcać na wiedzę z analogów.

Zakładam, że przeprowadziłeś szerokie "testy" butów, skarpetek, spodenek, koszulek i czego tam jeszcze używa się do biegania.


Jestem takim "analogowym latem" do którego wspomniana wyżej przez Ciebie młodzież przychodzi. 1 na 20 wywoła więcej niż 3 filmy, a jeden na 50, więcej niż 10 filmów. Zabawa się kończy bardzo szybko, a i błyszczenie w środowisku innością, się też nudzi.

[krzychu128]

Zakładam, że przeprowadziłeś szerokie "testy" butów, skarpetek, spodenek, koszulek i czego tam jeszcze używa się do biegania.

Nie, ale buty wybrałem te, w których mi się lepiej biega na treningach. A miałem dwie pary. Następna analogia.

1 na 20 wywoła więcej niż 3 filmy, a jeden na 50, więcej niż 10 filmów. Zabawa się kończy bardzo szybko, a i błyszczenie w środowisku innością, się też nudzi.

I mają do tego prawo, a my dostępność materiałów. Póki jest rotacja tej młodzieży jest popyt. Moda minie będą wyprzedaże.

[rbit9n]

Ale dzięki nim macie (mamy) jeszcze materiały światłoczułe. Bo generują popyt.

nie generują, oni głównie kupują przeterminowane negatywy, za kasę większą niż świeże, bo to, według nich, jest "magia analoga", byle jak naświetlone, byle jak wywołane, byle jak zeskanowane.