Witam ponownie. Jako,że jestem kompletnie zielony w wielkim formacie, to znowu chętnie posłucham specjalistów, jeśli zechcą pomóc.
Poczyniłem nowy aukcyjny zakup na jakiejś "z dupy wziętej" licytacji i kupiłem przedziwnego POTWORA.
Załączam fotki.
Obiektyw Voightländer Braunschweig Heliar 1:4,5 15cm. Pstryka, że hej!!! Ładnie wyglądają czasy i przesłona.
Sam aparat jest jak na mój gust duży, z jakiegoś lekkiego metalu, przedziwnej, moim zdaniem genialnej konstrukcji nie do zajechania. Pięknej jakości śruby, prowadnice, wsio chodzi jak szwajcarski zegarek, co mnie mile zaskoczyło. Miech ma dwa uszkodzenia, o czym wiedziałem wcześniej. Tyłek 9x 12 z jakiegoś bardzo fajnego drewna, ładnie wszystko spasowane. Obrotowy do portretu i krajobrazu. Drewniana kaseta podwójna, superfajnie dopasowana i w pięknym stanie. Na wyciągniętym miechu ma to jakieś 40 cm.
Nie zawracałbym nikomu głowy, gdyby nie fakt, że to komletne NO NAME. Nie ma ani jednego najdrobniejszego napisiku, symbolu....Nic!!! Może ktoś się spotkał z taką konstrukcją, bo ja nie mam pojęcia, co to. Może to nic specjalnego??? Zachwyciła mnie jakość i sam pomysł. Shifty, tilty, pochyły, te sprawy. Pełna "giętkość".
Jeszcze jedna sprawa. Gdy próbowałem tym ostrzyć, to wychodzi mi tylko jakieś MACRO. Jak ostrzę na jakieś 3 metry, to miech jest całkowicie prawie złożony. Zakładam, że to obiektyw od czegoś innego, ale jeśli to jest dupa do 9x12, to jaki obiektyw powinienem tam założyć???? Czemu to takie wielkie, jak tylko 9x12 ???
Proszę o jakąś pomoc z tym bydlakiem. Jestem bardzo ciekawy, co to za cudo. Wygląda na coś bardzo porządnego.
Czy "wyjadacze" to zidentyfikują???
Dziękuję z góry i pozdrawiam.
Przedziwny zakup.....Ratunku!!!
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Przedziwny zakup.....Ratunku!!!
Wygląda to trochę jak kamera zbudowana z wykorzystaniem elementów wielkoformatowego powiększalnika. Metalowa konstrukcja, brak oznaczeń, oraz to że nie da się ścisnąć miecha do pozycji umożliwiającej ostrzenie ma odległe obiekty to przypuszczenie czyni uzasadnionym.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Przedziwny zakup.....Ratunku!!!
Nie wiem jakim rodzajem fotografii się zajmujesz ale to o czym wspomniałeś może przysporzyć niesamowitych ograniczeń w przypadku ustalenia ostrości. Tylny standard wygląda chyba porządnie, przedni to już inna historia. A jak obraz na matówce? Ciekawi mnie też to czy w przypadku złożenia miecha, jak np. w zdjęciu numer 10, Ty sam odchyliłeś tylny standard czy masz problemy z ustawieniem go do pozycji neutralnej?
W każdym razie nie dziwię się, też bym pytał o to co Ty. Fajnie, że przynajmniej masz to szkło. Nie pozostaje nic innego, tylko iść w teren i spróbować coś z tej konstrukcji ułożyć.
Przedziwny zakup.....Ratunku!!!
Taki by miał wystarczająco duże pole obrazowe. W przypadku formatu 4x5 musi to być te minimum 155 mm średnicy zakładając odejście od używania charakterystycznych dla tych aparatów ruchów. W praktyce potrzebujemy jeszcze trochę więcej zapasu. Masz na myśli, że obiektyw jest wielki? Nie powiedziałbym, chociaż nigdy nie miałem go w rękach. Poza tym jeśli obiektyw pasuje do formatu 8x10 to nawet lepiej dla Ciebie.
Przedziwny zakup.....Ratunku!!!
Nie, nie ma najmniejszych problemów z jakimkolwiek ustawieniem. To strasznie "elastyczna konstrukcja". Wszystko tam chodzi wyśmienicie we wszystkie strony. W stanie jaki jest teraz mogę robić w sumie jedynie "widowiskowe macro"......
Przedziwny zakup.....Ratunku!!!
Nie. Mam na myśli cały aparat. Olbrzymia konstrukcja. Moje starocie 9x12 to liliputki przy tym. Po co komu taki wielki miech był i olbrzymie tył i przód, jeśli żeby 9x12 pstrykać potrzeba by było jednej trzeciej wielkości tej maszynerii????
Przedziwny zakup.....Ratunku!!!
Włśnie tak to nie wygląda, że to jakiś składak, czy kombinowana konstrukcja. Dokładnie wszystkie elementy są z jednakowego materiału, doskonale spasowane. To nie żadna prowizorka, czy kombinacja. Dziwna rzecz...
Przedziwny zakup.....Ratunku!!!
No jak z jednakowego? Część z odlewu, część z drewna, obiektyw na jakimś zupełnie innym metalu...
Przedziwny zakup.....Ratunku!!!
@dyster
Gdzie ty kupujesz te aparaty?
Gdzie ty kupujesz te aparaty?