Soczewka czyszczenie

[photoatelier]

Sorki ze byc moze nie ten dział, nie wiem gdzie to wkleić..taki problem..czyszcze jeden obiektyw do wiekszego formatu..i usunałem grzyba, drobne plamki.. ale na końcu jednego modułu jest mala soczewka, sklejona krawedziowo..usunałem czarna farbe, wszystko git..no i na jej powierzchni spekana powłoka..czytajac i przeglądajac kanały "naprawcze" na yt wywnioskowałem ze najlepiej moczyć w acetonie..zakupiłem czysty aceton..ale za bardzo nie działa.. stąd pytanie, inny srodek czy moze trzeba soczewkę długo moczyć ..ktoś cos?

[Z_photo]

... czy moze trzeba soczewkę długo moczyć ..ktoś cos?

Możliwe że tak trzeba.
Niedawno rozpuszczałem ścinki polistyrenu (lub podobnego tworzywa) w czystym acetonie - celem uzyskania masy szpachlowej.
Trzeba było kilku dni aby tworzywo się "zżelowało".

[photoatelier]

tak zrobie, zaleje na noc tylko w jakims pojemniku bo aceton szybko paruje, zobaczymy co wyjdzie

[Arturl]

Uważaj! To może być skomplikowana sprawa.
jeśli soczewka była klejona, np.flint, to może się rozwarstwić od acetonu. Jeśli jest jednorodna i bez powłok to śmiało.\
A.

[photoatelier]

no i pusciło..soczewka zalana była przez noc, dało sie usunąc.. pozostaje kwestia sklejenia krawędziowego z drugą soczewką..szukam w necie i nic

[Z_photo]

A czy ta spękana powłoka o której wspominałeś na początku to nie jest przypadkiem balsam kanadyjski użyty do sklejenia soczewek w jeden moduł?