Da się zmierzyć jego pojemność. Przy 1uF wystarczy normalny miernik z funkcją pomiaru pojemności. Tylko trzeba gada wylutować i przed pomiarem zewrzeć oba wyprowadzenia w celu rozładowania (na wszelki wypadek).
Metz 45 ct-4
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Metz 45 ct-4
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Metz 45 ct-4
miki11, to wiem, ale nie wiemy czyrysiek1996 dysponuje takim przyrządem a 1 mikro, nawet naładowany nie uszkodzi niczego (z wielu lat własnej praktyki). Poza tym może wykazać niemal prawidłową pojemność a mieć bardzo duży "upływ" to i tak będzie źle działał. Przy pojemnościach do 10 mikro nigdy nie bawiłem się w pomiary tylko jeżeli miały więcej niż 5 lat to rutynowo je wymieniałem. Nie było to co prawda w lampach błyskowych tylko w wielu innych urządzeniach. Zasady są jednak takie same. Elektrolity to jedne z najszybciej "starzejących" się elementów elektronicznych. Nawet gdy były to kondensatory tantalowe.
Fan Pentax'a.
Metz 45 ct-4
No to po kolei. Taki przyrząd to generalnie dowolny miernik uniwersalny ze znaczkiem kondensatora przy gałce wyboru trybu pracy, w tej chwili prawdopodobnie 2/3 mierników taki tryb posiada. Kondensatory rozładowuje się rutynowo, nigdy nie wiesz, jak czułe są obwody pomiarowe miernika. Zresztą jest to opisane w dokumentacji tychże przyrządów. Kondensatory elektrolityczne rzeczywiście wysychają, szybkość tego procesu zależy od jakości (producenta) oraz na pewno temperatury otoczenia. Kondensator elektrolityczny nie lubi nadmiaru ciepła. Prawdopodobnie dlatego inżynierowie projektujący elektronikę wstawiają je dokładnie tuż obok gorących radiatorów (np. na płytach komputerowych, w monitorach, itd.). Wiele awarii tych urządzeń polega na wymianie tychże elektrolitów. Pomiary pojemności i tzw. współczynnika ESR pozwalają dość dokładnie określić stan kondensatora. Rutynowa wymiana kondensatorów elektrolitycznych jest jedną z metod, jednak zaleca się montaż dobrej jakości podzespołów. Czyli nie tych chińskich-chińskich dostępnych w funkcjonujących tu i ówdzie sklepach elektronicznych. Przy takiej wymianie dobrze jest zastosować element o podobnej charakterystyce, zachowując nie tylko pojemność i wytrzymałość temperaturową, ale także zwracając uwagę na cechy serii danego producenta. Są kondensatory do przetwornic, do toru audio, do filtracji, itd. Producenci w notach katalogowych sugerują zastosowanie danego typu kondensatora.powalos pisze: ↑10 sie 2022, 23:12 miki11, to wiem, ale nie wiemy czyrysiek1996 dysponuje takim przyrządem a 1 mikro, nawet naładowany nie uszkodzi niczego (z wielu lat własnej praktyki). Poza tym może wykazać niemal prawidłową pojemność a mieć bardzo duży "upływ" to i tak będzie źle działał. Przy pojemnościach do 10 mikro nigdy nie bawiłem się w pomiary tylko jeżeli miały więcej niż 5 lat to rutynowo je wymieniałem. Nie było to co prawda w lampach błyskowych tylko w wielu innych urządzeniach. Zasady są jednak takie same. Elektrolity to jedne z najszybciej "starzejących" się elementów elektronicznych. Nawet gdy były to kondensatory tantalowe.
I ostatnia uwaga, kondensatory tantalowe są długowieczne. Nawet stare Minolty serii XG, czy X pracują dobrze do dzisiaj, pod warunkiem że dostały w fabryce tantale, a nie oszczędnościowo klasyczne kondensatory elektrolityczne. Większość dzisiejszych napraw tychże Minolt polega na wymianie elektrolitu (lub dwóch) 150uF/4V (lub 100uF/6V - różne montowali). A tantalowe żyją już ponad 40 lat. Tyle, że tantal jest droższy i taki kondensator kosztuje pewnie ze 20 centów drożej, co w oczach księgowych stanowiło karygodny wzrost kosztów produkcji.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Metz 45 ct-4
Napisałeś samą prawdę. Dlatego zalecałem kondensatory na 105 °C. Pozdrawiam
Fan Pentax'a.
Metz 45 ct-4
A mnie się podoba to Twoje zdanie. Tutaj ewidentnie nie widać pracy komparatora. Skoro sam wzmacniacz operacyjny został wymieniony na nowy, a nie ma poprawy, zainteresowałbym się otoczeniem tego scalaka. Ściślej mówiąc, elementami na obu wejściach. To one determinują sam proces przełączania stanu wyjścia i jego moment.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Metz 45 ct-4
Tyle dywagacji, a i tak się skończy na pojemniku do elektrośmieci;-) Na poważnie - fachowiec od lamp jest potrzebny. Niektóre serwisy foto mają takie usługi w ofercie. Taniej pewnie byłoby kupić kolejną sztukę.
Metz 45 ct-4
aka, tyle że ten zakup nie musi rozwiązać problemu, albo problem rozwiąże, ale pojawi się inny
W przypadku sprzętów używanych i z nieznaną historią nie ma sensu kupować „kolejnej sztuki”.

W przypadku sprzętów używanych i z nieznaną historią nie ma sensu kupować „kolejnej sztuki”.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Metz 45 ct-4
Tak? Masz korpus np. Contaksa, do tego kilka Zeissów i niech no szlag go trafi - co robisz? Każdy jeden Zeiss jest więcej na rynku wart niż większość korpusów Contaksa. Wszystkie używane analogowe sprzęty są z "nieznaną historią", no chyba, że jakimś cudem kupisz od znajomego, pierwszego właściciela. Tak, wiem, można sprzedać Zeissy

Metz 45 ct-4
aka, tak.
Ale chyba nie zrozumiałeś.
Chodzi o to, że wiekowy sprzęt lepiej naprawić niż kupować kolejny.
Bo powiedzmy, że naprawa będzie kosztowała 200 zl, jeżeli komuś zależy na posiadaniu tej lampy, to przełknie. Ale kupno sprawnej na ebayu, albo innym olx też 200 zł sprawna. Wydaje się że lepiej kupić.
Tyle, że nie wiemy jak długo będzie sprawna.
Lampa po wizycie u dobrego fachowca będzie sprawna prawie na pewno.
Ta kupiona może wymagać wizyty u fachowca i z 200 robi się 350, albo i więcej.
Ale chyba nie zrozumiałeś.
Chodzi o to, że wiekowy sprzęt lepiej naprawić niż kupować kolejny.
Bo powiedzmy, że naprawa będzie kosztowała 200 zl, jeżeli komuś zależy na posiadaniu tej lampy, to przełknie. Ale kupno sprawnej na ebayu, albo innym olx też 200 zł sprawna. Wydaje się że lepiej kupić.
Tyle, że nie wiemy jak długo będzie sprawna.
Lampa po wizycie u dobrego fachowca będzie sprawna prawie na pewno.
Ta kupiona może wymagać wizyty u fachowca i z 200 robi się 350, albo i więcej.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Metz 45 ct-4
Jakoś się nie doczytałem żebyś zestawił zakup vs naprawa.
Sprawna tak, pytanie na jak długo. Fachowiec usunie problem, ale raczej nie zrobi remontu generalnego np. nie wymieni palnika na nieużywany itd. (ze starą lampą to raczej takie numery nie wchodzą w grę: https://www.refurbed.pl/). To jak z wiekowym samochodem - jeździ ok, zaczyna poważnie niedomagać seryjnie to robienie z niego skarbonki bez dna nie ma sensu.
Metz 45 ct-4
w pierwszym zdaniu. Skoro przedstawiałem potencjalny problem z zakupionym „nowym” sprzętem, to raczej alternatywą jest naprawa.
Bardzo łatwo ocenić po wyglądzie palnika w jakiej jest kondycji. I oddając taki sprzęt do naprawy warto by spec zwrócił na to uwagę.
Ale co tam, ja wolę wydać na naprawę tego co mam, niż kupować „nowy”, który również może wymagać naprawy. W takiej sytuacji alternatywą jest tylko sprzęt jak wcześniej zwróciłeś uwagę z pewnego źródła. Każda inna opcja to loteria.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Metz 45 ct-4
miki11, to nierozwiązywalny problem na naszym forum. W sposób losowy, różnym użytkownikom się to przytrafia, przy cytowaniu selektywnym.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"