Płukanie w deszczówce
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Płukanie w deszczówce
Se wywiesiłem odbitki na sznurku w ogrodzie. Podobno deszczówka zdrowa.
Płukanie w deszczówce
A odbitki na jakąś dolegliwość cierpią?
Ostatnio zmieniony 11 lip 2022, 17:56 przez oKuba, łącznie zmieniany 1 raz.
Płukanie w deszczówce
Kiedyś podobno na Śląsku białe koszule suszyło się wewnątrz, taka przynajmniej tu legenda chodzi.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Płukanie w deszczówce
To raczej na Górnym, ale my w centrum Wrocławia to też prania na balkon nie wystawialiśmy. Natomiast odbitki nie, mają się doskonale, tylko nie zauważyłem nadchodzącej chmury.
Płukanie w deszczówce
Deszczówka jest dobra do wszystkiego - o ile nie zgarnie siarki z powietrza. Ale mało teraz u nas przemysłu, a i filtry każą instalować.
A jakby się coś miało dziać z odbitkami bo coś niefajnego wsiąkło, to się dowiesz dopiero za kilka lat
A jakby się coś miało dziać z odbitkami bo coś niefajnego wsiąkło, to się dowiesz dopiero za kilka lat

- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Płukanie w deszczówce
Płukanie w deszczówce? Z zastrzeżeniem, że do tego celu powinno się deszczówkę zbierać nie pod rynną ale np. w balii wystawionej na środek podwórka. Deszczówka spływając po dachu zbiera wszelkie zanieczyszczenia, pyły, wszelki syf na nim osadzony. To już lepiej podstawić wiaderko pod rurkę, z której kapie woda skroplona z klimatyzatora, i będzie woda destylowana.
Płukałem papiery w deszczówce któregoś gorącego i bardzo suchego lata (zbieram deszczówkę do podlewania ogródka i miałem jej wtedy prawie 2 tysiące litrów), profilaktycznie dodawałem kilka kropelek preparatu grzybobójczego z zestawu do maszynowej obróbki C-41 i teraz widzę, że, niestety, dostają one plam. jakby były źle wypłukane - żółkną, tracą obraz, dostają jakichś brązowych kropek.
W starych FOTO opisywali płukanie filmów i powiększeń w wodzie morskiej. Podobno to była bardzo dobra alternatywa dla płukania w wodzie wodociągowej.
Płukałem papiery w deszczówce któregoś gorącego i bardzo suchego lata (zbieram deszczówkę do podlewania ogródka i miałem jej wtedy prawie 2 tysiące litrów), profilaktycznie dodawałem kilka kropelek preparatu grzybobójczego z zestawu do maszynowej obróbki C-41 i teraz widzę, że, niestety, dostają one plam. jakby były źle wypłukane - żółkną, tracą obraz, dostają jakichś brązowych kropek.
W starych FOTO opisywali płukanie filmów i powiększeń w wodzie morskiej. Podobno to była bardzo dobra alternatywa dla płukania w wodzie wodociągowej.
Lux mea lex
Płukanie w deszczówce
Zasadnicze płukanie w deszczówce czy w wodzie destylowanej to nie jest dobry pomysł - bo tym sposobem głównie rozcieńcza się pozostałości chemikaliów, ale ich nie wiąże w neutralne związki czy kompleksy, co uzyskuje się płukając w "niejałowej" wodzie, czy też we wspomnianej wodzie morskiej lub w roztworze preparatów typu "Lavaquick" Tetenala czy "Washaid" Ilforda.
Z tego samego powodu, oczu do których przez przypadek/wypadek dostał się mocny kwas lub zasada nie powinno się przemywać wodą destylowaną, tylko zwykłą wodą kranową (takie dyspozycje pamiętam ze szkolnego BHP, wyłuszczonego przez zajęciami laboratoryjnymi z chemii).
Z tego samego powodu, oczu do których przez przypadek/wypadek dostał się mocny kwas lub zasada nie powinno się przemywać wodą destylowaną, tylko zwykłą wodą kranową (takie dyspozycje pamiętam ze szkolnego BHP, wyłuszczonego przez zajęciami laboratoryjnymi z chemii).
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Płukanie w deszczówce
No mnie się wypłukały, drugi raz, bezpośrednio pod deszczem. Bo na sznurek to wieszałem już do wysuszeniatechnik219 pisze: ↑12 lip 2022, 09:56 Płukanie w deszczówce? Z zastrzeżeniem, że do tego celu powinno się deszczówkę zbierać nie pod rynną ale np. w balii wystawionej na środek podwórka.

Płukanie w deszczówce
Sezon ogórkowy w pełni 

Płukanie w deszczówce
pod warunkiem końcowego płukania w destylce, lub naprawdę czystej wodzie.
Rozwinięciem i skomercjalizowaniem tej idei, są preparaty w stylu lawaquick Tetenala, czy innych producentów o takim samym działaniu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Płukanie w deszczówce
A widzisz! Tego nie wiedziałem a przecież to logiczne. Człowiek całe życie się uczy. No i wyjaśniło się o co chodzi z tym płukaniem w wodzie morskiej.Z_photo pisze: ↑12 lip 2022, 10:26 Zasadnicze płukanie w deszczówce czy w wodzie destylowanej to nie jest dobry pomysł - bo tym sposobem głównie rozcieńcza się pozostałości chemikaliów, ale ich nie wiąże w neutralne związki czy kompleksy, co uzyskuje się płukając w "niejałowej" wodzie, czy też we wspomnianej wodzie morskiej lub w roztworze preparatów typu "Lavaquick" Tetenala czy "Washaid" Ilforda.
Z tego samego powodu, oczu do których przez przypadek/wypadek dostał się mocny kwas lub zasada nie powinno się przemywać wodą destylowaną, tylko zwykłą wodą kranową (takie dyspozycje pamiętam ze szkolnego BHP, wyłuszczonego przez zajęciami laboratoryjnymi z chemii).
Lux mea lex
Płukanie w deszczówce
... a i tak umiera żonaty.

_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Płukanie w deszczówce
technik219, napisał, że już nie jest źonaty.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"