Oczywiście pierwsze zdjęcia oddawałem do labu gdzie wychodziły znakomicie, stwierdziłem więc że pora samemu zacząć coś wywoływać
po zebraniu sprzętu tj: Koreks krokus tank 800, Powiększalnik Krokus 66 (emitar s, mikar s), lampa ciemniowa, kuwety, chemikalia. zaczęłem wywoływać negatywy. Negatywy moim zdaniem wywołuję nawet ok. Problem tkwił w powiększeniach które wychodziły w kolorach sepii. Problem tkwił w szczegułac ponieważ powiększenia wywoływałem w wywoływaczu negatywowym


Ps.było robione z negatywu 6x6, tylko przycięte na prostokąt.