Mój ulubiony obiektyw

[dejnekas]

ja tez slyszalem ze Leica'i made in Japan to Minolta produkuje/wała.

[Filet]

Moje najulubieńsze szkiełka to Takumary sztuk dwie: 1,4/50 - radioaktywny:p, 3,5/135 niestety bez powłok. Na koniec armata ciężkiego kalibru: Tair 4,5/300. Choć waży tonę zabieram go wszędzie gdzie mogę i tam gdzie nie mogę też :D

[Filet]

Przepraszam z góry za kolorowe zdjęcia bo wiem, że to nie takie forum:) Zdjęcia nie urzekają ale to są najbardziej udane
http://images32.fotosik.pl/271/f5f58ace643fd665.jpg
http://images33.fotosik.pl/272/c955b79b6f0356e0med.jpg
http://images23.fotosik.pl/222/832b2820a61c668fmed.jpg
http://images31.fotosik.pl/272/4b86ba7b8b059edamed.jpg
http://images28.fotosik.pl/223/0caa7f21cef16e06med.jpg
Ostatnie jest nieostre - z ręki przy czasie 1/60

[agent]

tomioka auto-revuenon 55mm f/1.2 - cudowny aczkolwiek nieco mydlany do f/2.8

[Helios]

Mysłe że to prze paierową głębie ostrości

[Gringo997]

Canon 35mm f/1.4 L obiektyw jest niesamowity, na 1,6 jest ostry jak skalpel, do tego dodać USM, FTM, niesamowity bokeh...

jak dla mnie jedyne co go bije to jest hasiu ze swoimi szkłami:P

[screwdriver]

Ja najbardziej lubię Pentax SMC-K 50 f1.2. Piękne szkło, piękny bokeh, używanie go to czysta przyjemność. Zawsze mam je podpięte do któregoś z aparatów bo daje w/g mnie wspaniałą plastykę obrazu.

[suchar]

Lubię szkiełko w mojej Jaśce D za tę winietkę ;)

[Glajciarz1]

Nigdy niczego nie żałowałem w życiu oprócz jednej decyzji -sprzedaży M6 z najlepszym obiektywem jaki miałem w życiu Summicron 50mm F/2.Ale to rzecz nabyta i jeszcze ją nabędę. pewno będe miał już brodę do ziemi...Pozdrawiam wszystkich "walniętych" fotografów.

[slawoj]

Nigdy niczego nie żałowałem w życiu oprócz jednej decyzji sprzedaży M6

Wiesz, na pocieszenie Ci powiem, że nic nie trwa wiecznie.
To co sprzedałeś - także.

[Gringo997]

Yashinion 80mm 3,5 za cudowny "poruszony" bokeh:D

[vidman]

Nowy nabytek i szczęka na kolanach... Sigma AF 90/2.8 Macro (do Minolty) rozwałka na wszystkich frontach - kolory i ostrość... ajjj...

[Rob]

a ja uwielbiam Planara 80/2.8 za odbitki na twardym papierze, które wyglądają jak zdjęcia z cyfry po zastosowaniu opcji sharpen :)

[Piotreks]

Mój ulubiony to Nikkor 50mm f1.4.
Nic oryginalnego, normalna ogniskowa, ale szkło jest ostre jak brzytwa, robiłem nim udane portrety - choć do portretu niby ogniskowa mogłaby być inna, robiłem zdjecia z zaskoczenia i lekko obcięte widoczki. Jak nie miałem przy sobie innego obiektywu, czasem wydawało mi się wąsko, ale od czego nożna zmiana ogniskowej. Zoom nożny często załatwia sprawę, chyba, ze za nami ściana, albo woda. Swego czasu robiłem ślub i wesele kuzynki. Nie jako zawodowiec - zawodowca, to mieli wynajętego. Zrobiłem sześć filmów, założyłem kliszę 400 iso i używałem wyłącznie tego obiektywu całą noc. Całą noc robiłem bez lampy i wszystkie zdjęcia wyszły. Wtedy nabrałem dużego szacunku do tego szkła. Jasny jest, to jego kolejny plus.
A ostry jest już od pełnej dziury.

[slawoj]

założyłem kliszę 400 iso i używałem wyłącznie tego obiektywu całą noc

Tak, to ważne.
Czasami kończy się fotografować tylko dlatego, że istnieje niebezpieczeństwo poruszenia kadru.