Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

[miki11]

Polecam wybór jakichś markowych LED'ów (Power LED'ów), jak np. Cree. Wtedy można wierzyć w deklarowane parametry pracy diody, m.in. pasmo pracy. Jakoś tym chinolskim nie ufam.

[J.A.]

shovax, nie ma światła pomarańczowego.
Światło to składa się z czerwonego i niewielkiej ilości zielonego.
Żaden papier cz-b nie jest czuły na czerwoną część widma. Skoro stałogradacyjną fomę naświetla światło pomarańczowe, czyli w gruncie rzeczy naświetla ją zielona część tej mieszaniny.
Co oznacza, że stałogradacyjna foma ma warstwę zielono czułą, tak jak klasyczny papier wielogradacyjny.
W kolejnych testach użyj futra 00 i 5, zobaczysz różnicę w kontraście

[Vox]

shovax, nie ma światła pomarańczowego.

Jest, jest. Wystarczy popatrzeć na widmo światła słonecznego i w okolicach długości fali 600 nm mamy
światło pomarańczowe. Możemy wyciąć to pasmo i poddać je analizie spektralnej i nie będzie tam
ani czerwieni ani zieleni. Oczywiście pomarańcz możemy uzyskać mieszając czerwień z zielenią
i odczuwany efekt wizualny będzie podobny, ale to inna sprawa.

[J.A.]

Jest, jest.

Formalnie, to każda długość fali z widzialnego widma jest światłem o jakiejś barwie. I 600 nm i 601, ale też i 600,0001 nm, to też formalnie jakaś barwa inna od 600 nm.
Nie o to chodzi.
Chodzi o uczulenie spektralne papieru.
A papier cz-b stałogradacyjny w technologii klasycznej jest barwo ślepy. Jest czuły tylko na niebieskie widmo, nie reaguje zadymieniem, ani po eksponowaniu go światłem czerwonym, ani zielonym.
Natomiast współczesne papiery o stałej gradacji, to są papiery czułe i na zielone i niebieskie widmo, są uczulone spektralne. Tak samo jak papiery MG.

Możemy wyciąć to pasmo i poddać je analizie spektralnej i nie będzie tam
ani czerwieni ani zieleni.

W tym aspekcie zgoda, ale znowu nie o to chodzi.
Rozpatrujemy jak wyżej, uczulenie spektralne.
"Test" który wykonał kolega shovax do niczego nie prowadzi.
już samo to, że papier o stałej gradacji zareagował na pomarańczowe światło, świadczy o jego uczuleniu znacznie bardziej przesuniętym niż historycznych papierów stałogradacyjnych.

[Vox]

Jest, jest.

Formalnie, to każda długość fali z widzialnego widma jest światłem o jakiejś barwie. I 600 nm i 601, ale też i 600,0001 nm, to też formalnie jakaś barwa inna od 600 nm.
Nie o to chodzi.
Chodzi o uczulenie spektralne papieru.
A papier cz-b stałogradacyjny w technologii klasycznej jest barwo ślepy. Jest czuły tylko na niebieskie widmo, nie reaguje zadymieniem, ani po eksponowaniu go światłem czerwonym, ani zielonym.
Natomiast współczesne papiery o stałej gradacji, to są papiery czułe i na zielone i niebieskie widmo, są uczulone spektralne. Tak samo jak papiery MG.

Możemy wyciąć to pasmo i poddać je analizie spektralnej i nie będzie tam
ani czerwieni ani zieleni.

W tym aspekcie zgoda, ale znowu nie o to chodzi.
Rozpatrujemy jak wyżej, uczulenie spektralne.
"Test" który wykonał kolega shovax do niczego nie prowadzi.
już samo to, że papier o stałej gradacji zareagował na pomarańczowe światło, świadczy o jego uczuleniu znacznie bardziej przesuniętym niż historycznych papierów stałogradacyjnych.

Ale ja wogóle nie odnosiłem się do kwestii uczulenia papieru i prób shovaksa. Odniosłem się tylko
do zdania "nie ma koloru pomarańczowego"

[J.A.]

Vox, a ja tego zdania użyłem w tamtym kontekście. Być może za bardzo upraszczając, ale chciałem by kolega zrozumiał w czym tkwi problem.
Poza tym nie pisałem o kolorze, tylko o świetle, właśnie po to by zaznaczyć, że chodzi o uczulenie spektralne papieru o stałej i zmiennej gradacji.

[shovax]

shovax, nie ma światła pomarańczowego.
Światło to składa się z czerwonego i niewielkiej ilości zielonego.
Żaden papier cz-b nie jest czuły na czerwoną część widma. Skoro stałogradacyjną fomę naświetla światło pomarańczowe, czyli w gruncie rzeczy naświetla ją zielona część tej mieszaniny.
Co oznacza, że stałogradacyjna foma ma warstwę zielono czułą, tak jak klasyczny papier wielogradacyjny.
W kolejnych testach użyj futra 00 i 5, zobaczysz różnicę w kontraście

uwaga o kolorze swiatla byla nieistotna dla problemu, bo tylko wprowadza niepodzadek do dyskusji.
bo jak wspomnial kolega vox, swiatlo pomaranczowe jest. mowie to jako maz astrofizyka, ktory sie tym zajmuje ;)
swiatlo pomaranczowe MOZE byc zlozone z czerownego i zielonego w odpowiednich proporcjach, albo z calego wycinka spektrum, gdzie srodek przypada na pomaranczowa czesc spektrum. albo moze byc TYLKO pomaranczowe, monochromatyczne, jak niskocisnieniowe lampy sodowe, ktroe swiaca tylko w 589nm o ile sie nie myle. I o ile sie nie myle, to tak wlasnie swieca lampy ciemnowe Dukla. Tam wlasnie konczy sie czulosc fomaspeeed, wezme kiedys od zony taka lampe, to przetestuje.

a w moim poscie chcialem tylko wyszczegolowic to, co napisales. u stalogradacyjnych sa tez rozne warstwy czule na zielone swiatlo, ale w stosunku do MG sa mniej czule, i co za tym idzie, mniej wymagajace na oswietlenie ciemniowe.

fomaspeed mozna zerknac tutaj
https://www.digitaltruth.com/products/f ... aspeed.pdf

a variant tutaj
https://www.foma.cz/en/fomaspeed-variant-III

[rbit9n]

mniejsza o kolory, kiedyś naświetlałem współczesną, stałogradacyjną fomę przez filtry 00 i 5 i na obu próbkach powstał obraz. z tego co pamiętam, przynajmniej jeden kolega powtórzył ten eksperyment.

[Henry]

Ale z tym samym czy różnym kontrastem?

[rbit9n]

ja robiłem na normalnej, inne nie miałem. przez filtr 00 wyszło miękko, a 5 - twardo.

[J.A.]

W kolejnych testach użyj futra 00 i 5, zobaczysz różnicę w kontraście

tak to zostawię i do tego od początku zmierzałem.

[shovax]

W kolejnych testach użyj futra 00 i 5, zobaczysz różnicę w kontraście

tak to zostawię i do tego od początku zmierzałem.

fomaspeed, normalna gradacja. zdjecia swiecone przez najbardziej miekki, i najbardziej twardy filtr, glowica meocolor 3.
mozecie zgadywac, ktore jest ktore. jedyna roznica polegala na tym, ze przez zolty filtr czas naswietlania byl z 3 razy dluzszy nic przez twardy. roznica w wygladzie spowodowana jest odbiciem swiatla na emulcji, w rekach wygladaja niemal identycznie.

[aka]

w rekach wygladaja niemal identycznie

To kwestia percepcji zależnej osobniczo. Ja tam widzę wyraźną różnicę w kontraście, że tylko do oczu się ograniczę, o nosku i dalej nie wspominając

[J.A.]

shovax, naprawdę nie widzisz różnicy w kontraście?
Uprzedzam, nigdzie nie pisałem, że kontrast będzie sią tak różnił jak na pełnoprawnym papierze MG, nie może.

[shovax]

shovax, naprawdę nie widzisz różnicy w kontraście?
Uprzedzam, nigdzie nie pisałem, że kontrast będzie sią tak różnił jak na pełnoprawnym papierze MG, nie może.

zeskanuje, by bylo lepiej widac