O nie znam, u nas nie ma, ale nic straconego, po powstał pomysł by objechać Polskę dookoła zamiast Łotwy i Estonii
i ten pomysł mi się spodobał, tak naprawdę dookoła wzdłuż granic (lub w pobliżu) z zahaczeniem Czech
Wychodzi w przybliżeniu jakieś 2500 km + 500 pewnie na jakieś objazdówki i powiedzmy coś około 10 dni - tak na lajcie:
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
4Rider pisze: ↑09 cze 2021, 19:35
zahaczeniem Czech
Wychodzi w przybliżeniu jakieś 2500 km + 500 pewnie na jakieś objazdówki i powiedzmy coś około 10 dni - tak na lajcie:
Wybrałbym wariant wschodni. Wg mnie ciekawszy. Poszukaj przewodnika Polska egzotyczna - dwa tomy.
No i widzę Jordanów na trasie
4Rider pisze: ↑09 cze 2021, 19:35
Wychodzi w przybliżeniu jakieś 2500 km + 500 pewnie na jakieś objazdówki i powiedzmy coś około 10 dni - tak na lajcie:
No to co Ty zobaczysz w 10 dni? 300 km na dzień to min. 4-5 godzin za kierownicą i to mówisz na "lajcie"?
To nie jest wariant, a połówka całości - dookoła to dookoła -
po prostu w google mapa możesz wpisać tylko 10 miejscowości by pokazać trasę -
a że ciekawszy to jasne
aka pisze: ↑09 cze 2021, 21:27
4-5 godzin za kierownicą
Lubię jeździć, a żona w zeszłym roku też nabyła prawa to kierowania pojazdem mechanicznym
A i długość dnia na przełomie lipca i sierpnia w Polsce to od 15 do 16 godzin.
Ostatnio zmieniony 09 cze 2021, 22:26 przez 4Rider, łącznie zmieniany 1 raz.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
aka pisze: ↑09 cze 2021, 21:27
A Dolny Śląsk to raczej nie ustępuje ścianie wschodniej, a nawet może przebija atrakcyjnością.
Zależy, czy ktoś woli drewniane chałupy, czy murowane domy.
Trywializujesz. Ściana wschodnia to tak jak w "Polsce egzotycznej" opisano - przede wszystkim mieszanka kultur ciągle żywych. Dolny Śląsk to głównie historia i zabytki np. Jawor czy Świdnica - mniemam, że wiesz o co chodzi.
mrek pisze: ↑10 cze 2021, 09:11
Chcesz, to zapytam o szczegóły.
Mogę chcieć
Takie wskazówki bywają bardzo cenne.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
4Rider pisze: ↑09 cze 2021, 19:35
objechać Polskę dookoła zamiast Łotwy i Estonii
i ten pomysł mi się spodobał, tak naprawdę dookoła wzdłuż granic (lub w pobliżu) z zahaczeniem Czec
Na tym odcinku na północ od Bolesławca jest fajny, malowniczy, wysoki, zburzony most nad Bobrem. Obok niego jest bliźniaczy most kolejowy, po którym można przejść i obejrzeć sobie na zachodnim brzegu galerię podpisów radzieckich żołnierzy (i chyba ich żon) z garnizonu w Pstrążu na ocalałym fragmencie tego zburzonego. Uwaga, to jest wbrew pozorom długi most, ale pociągów to tam za wiele nie jeździ, o ile w ogóle.
Aha, bo to jest między Kozłowem, a Lesznem Górnym.