Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
Dobrzy ludzie, żeby tak na początek coś ambitnego - wie ktoś może, skąd wytrzasnąć nit łączący blaszki stelaża obiektywu w starym mieszkowym aparacie?
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
Sądzę, że jakikolwiek nit o odpowiednim "fi" się nada.
Fan Pentax'a.
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
Niewątpliwie jakikolwiek nit o odpowiednich parametrach będzie pasował
Tylko wygląda na to, że on nie jest taki prosty do znalezienia. To, co jest, wygląda tak (mały jest i błyszczący, to tak na szybko wyszedł nieszczególnie):
Ma bardzo płaski łeb - to jest istotne, bo od jego strony na równo przesuwa się inna blacha. Średnica łba to 4 mm. Od strony łba na długości milimetra trzpień ma średnicę 3 mm, a następny milimetr długości ma 2 mm średnicy. Trzecia część to już kawałek drutu, który ja tam wkleiłem w środek, żeby mu na niego założyć jakąś końcówkę zamiast wyrobionej. Od tej strony długość nie ma większego znaczenia, bo jest miejsce. A, no i ten nit jest rurkowy.
Nie udało mi się znaleźć nawet nitu z płaskim łbem 4 mm i trzpieniem średnicy 2 mm, a co dopiero takiego schodkowanego, ale może ktoś coś? Jakieś sklepy z zaopatrzeniem dla mechaników?

Nie udało mi się znaleźć nawet nitu z płaskim łbem 4 mm i trzpieniem średnicy 2 mm, a co dopiero takiego schodkowanego, ale może ktoś coś? Jakieś sklepy z zaopatrzeniem dla mechaników?
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
Ja kiedyś używałem nitów aluminowych, łatwo się rozklepują a łepek można bez problemu spiłować. Tylko że tamten aparat był do gabloty dla znajomego a nie do użytku. Obawiam się że taki nit szybko by się wyrobił gdyby aparatu normalnie używać
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
PPaweł, stary Kodak? Bo wydaje mi się że widziałem taki nit już kiedyś
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
MFAP Pontiac Bloc Metal 41. Straszny prymityw, prawdę mówiąc, zwłaszcza, jak się chwilę przedtem miało w rękach Nettara 515 (a to też nie żadna wysoka półka)
Ale pomyślałem, że spróbuję go naprawić "temi ręcami". Jak się nie da znaleźć takiego nitu, to rzeczywiście zmontuję ten rozpadnięty przegub jakąś prowizorką, bo to nie ma być aparat do robienia setek zdjęć na miesiąc.

-
- -# mod
- Posty: 1639
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
Może poprosić jakiegoś "starodawnego zegarmistrza", który z pewnością ma odpowiednią tokarkę.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
No, jeżeli się będę chwytał takich sposobów, to w ogóle pójdę z tym przede wszystkim do któregoś naprawiacza aparatów. Ale zegarmistrzów też biorę pod uwagę.
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
PPaweł, wydaje mi się, że któryś z zegarmistrzów musi mieć na bank taką małą tokarkę. Do tego zawodu są dedykowane specjalne małe tokareczki zwane właśnie zegarmistrzowskimi. Dorobienie takiego nitu, to nie będzie żaden problem.
Poza tym, wrzuć w neta hasło "toczenie małych elementów" lub "toczenie precyzyjne". Oprócz wielu firm, powinno wyskoczyć Tobie także forum CNC, gdzie ludzie się ogłaszają z takimi usługami.
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
Tak popytaj zegarmistrzow lub modelarzy, potrzebowałem kiedyś dorobić wihajster co otwiera kominek w Agfie Flexilette. Zegarmistrz w Ornecie wytargal tokarkę samoróbke i dorobił na miejscu, co prawda z mosiądzu ale jest Ok. Popytaj u mistrzów starej daty. Kosztowało grosze ale to było może 7-8 lat temu.
Sent from my iPhone using Tapatalk
Sent from my iPhone using Tapatalk
Nit do wsporników rozkładanego obiektywu
Odebrałem dzisiaj wreszcie pięć aluminiowych nitów i już pierwszy udało mi się chyba dobrze rozklepać. Rusztowanko chodzi. Fakt, że miękkie to jak... jak coś bardzo miękkiego, ale na sporadyczne używanie chyba wystarczy. Teraz jeszcze usprawnić migawkę, żeby się nie zacinała na B. Czasami 25-50-100 chyba się nie ma co przejmować, wygląda na to, że są prawie jednakowe i tego się za bardzo nie poprawi, obawiam się.
A ktoś może wie, czy gdzieś się da dostać lusterkowy celownik do niego? Taki po angielsku brillant finder.
A ktoś może wie, czy gdzieś się da dostać lusterkowy celownik do niego? Taki po angielsku brillant finder.