Po tym formalnym tytule przechodzę do adremu.
Mam do wywołania jeden film a chemia stara, brak i generalnie nie będę się uzupełniać dla jednego filmu.
Gdzie - najchętniej Warszawa, z lenistwa chodzenia na pocztę :)
Co - mniejsza o to, ważne jak...
Jak - stand w Rodinalu 1:100 przez godzinkę, bełtnięcie w połowie, temperatura w okolicach 20 stopni C (plus uprzejme wyplukanie, utrwalenie, wysuszenie, pocięcie i wrzucenie w koszuleczkę, którą chętnie dostarczę.
Nie zależy mi na czasie (film rok już czeka w aparacie na łaskawe wyjęcie), więc przy okazji chętnie bym skorzystał przy jakiejś okazji

Dajcie znać, czy jest opcja (co, jak, gdzie, za ile oczywiście).
Dzięki!