Horseman VH-R
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Horseman VH-R
Jakby kogoś interesował ten sprzęcik, to tu ma dokładnie rozkminione wszystkie ciekawostki i "wice".
Film mojego serdecznego lwowskiego kolegi Jurija Kowalczyka. Wielki miłośnik fotografii tradycyjnej, zawodowo wykładowca matematyki na Politechnice Lwowskiej. Niech zainteresowanych nie zraża język ukraiński - jak się wsłuchać, jest dobrze zrozumiały.
https://www.youtube.com/watch?v=BlV6Gzam4TE
Film mojego serdecznego lwowskiego kolegi Jurija Kowalczyka. Wielki miłośnik fotografii tradycyjnej, zawodowo wykładowca matematyki na Politechnice Lwowskiej. Niech zainteresowanych nie zraża język ukraiński - jak się wsłuchać, jest dobrze zrozumiały.
https://www.youtube.com/watch?v=BlV6Gzam4TE
Lux mea lex
Horseman VH-R
Nie znam Ukraińskiego ale do tego aparatu nie da się jednak wsadzić ogniskowej 35mm. Przynajmniej nie można wtedy ustawić ostrości i używać shiftów. Tak mi przynajmniej wyszło z rozmowy w innym wątku na tym forum. To jak? Da się czy nie?
--
HUMAN NATURE
HUMAN NATURE
Horseman VH-R
Poza tym nawet jeśli nie byłoby tych problemów to na każdym zdjęciu mielibyśmy obraz
dolnej części aparatu (szyn).
Horseman VH-R
Vox, chyba jednak nie będzie ich widać skoro daje się je opuścić do kąta rozwartego, poprawcie mnie jeśli się mylę ale chyba właśnie po to to jest nie?
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Horseman VH-R
Istotnie to "rozwarcie" może pomóc, przynajmniej w poziomej pozycji klatki bo w pionowej to chyba
nie da rady. Ale dobre i to. Zależy jak duży kąt odchylenia da się ustawić. Nawiasem mówiąc
ten Horseman w kombinacji z obj. 35 mm bardzo mi się podoba. Jedynie cena tej trzydziestki
piątki plus filtr mniej mi się podoba.
nie da rady. Ale dobre i to. Zależy jak duży kąt odchylenia da się ustawić. Nawiasem mówiąc
ten Horseman w kombinacji z obj. 35 mm bardzo mi się podoba. Jedynie cena tej trzydziestki
piątki plus filtr mniej mi się podoba.
Horseman VH-R
Zdecydowanie nie da się wsadzić ogniskowej 35mm do tego aparatu. Najszerszą ogniskową jest 65mm, która - w przypadku Super Horsmana 65/7 - pozwala na podniesienie o 15mm w górę w Horsemanie 985. Obiektyw ten ma konstrukcję symetryczną Super Angulona i średnicę pola krycia 120mm przy f=7 do aż 152mm przy f=22. Na poniższej stronie jest wyczerpujący wykaz obiektywów pasujących do Horsemanów 980, 985, VH lub VH-R oraz przyczyn, z powodu których innym obiektywom odmówiono kompatybilności z w/w aparatami.
https://jonathangazeley.com/2012/04/15/ ... x9-lenses/
Pozdrawiam
Horseman VH-R
Uzupełnienie filmu o Horsemanie VH-R o instrukcję do tego aparatu:
http://www.cameramanuals.org/prof_pdf/horseman_vh-r.pdf
http://www.cameramanuals.org/prof_pdf/horseman_vh-r.pdf
Horseman VH-R
Włącz napisy następnie w ustawieniach Napisy > Przetłumacz automatycznie > wybierz język.
https://www.youtube.com/watch?v=B8gC7VGwYkg&t=8s
Horseman VH-R
Leżą przede mną dwa Horsemany: model 985 (lata produkcji 1970-1984) i jego następca VH-R (produkowany od 1984 r.). Trudno nie oprzeć się pokusie, by nie porównać starszego 985 z aparatem zaprezentowanym na youtube przez lwowskiego przyjaciela technika219.
Przede wszystkim w VH-R zastosowano obrotowy tył, dzięki czemu jednym ruchem zmieniamy układ z poziomego na pionowy i vice versa. W 985 trzeba aparat zdjąć ze statywu i zamontować w pozycji o 90 st na statywie. Wielkie udogodnienie dla tych, którzy fotografują ze statywu bez przekładania aparatu. Model VH-R ma powiększony wizjer względem 985, więc wstępne kadrowanie jest przyjemniejsze. To udogodnienie docenią ci, którzy preferują zdjęcia z ręki. Mamy więc dwa plusy na rzecz VH-R.
Zastosowanie obrotowego tyłu w VH-R spowodowało, że odległość matówki względem płaszczyzny obiektywu zwiększyła się o 3 mm. Dla obiektywów 120, 150 i 180mm nie ma to większego znaczenia, ale dla Topcora 65/7 ma. Obiektyw ten jest głębiej osadzony w aparacie na nieskończoności i dla 985 da się go podnieść o 15mm, dla VH-R można go ponieść tylko o 5mm. Jeszcze gorzej jest z przesunięciem na bok; dla 985 przesunięcie wynosi 17mm, zaś dla VH-R to tylko 3mm.
A szkoda, bo Topcor 65/7 kryje koło o promieniu 152mm, czyli format 4x5.
Warto wspomnieć, że oba Horsemany przyjmują szerszy obiektyw niż Topcor 65/7:
https://www.photo.net/forums/topic/1583 ... -horseman/
Tym obiektywem jest 58mm Super Angulon XL.
Komamura produkowała kilka dodatków do obu modeli Horsemana.
1.Horseman Exposure Meter 6x9 - świetny światłomierz (element światłoczuły 60x90mm !!!) ale srebrowe baterie Mallory do niego nie są już produkowane. Odradzam.
2.Rotary Back - wygodne urządzenie jednym ruchem zamieniające miejscami matówkę z rollkasetą, ale z racji grubości 25mm nadaje się tylko do obiektywów o ogniskowej powyżej 90mm no i robi się z tego ciężki i nieporęczny sprzęt. Odradzam.
3.Horseman Angle View Finder Viewer - celownik kątowy z lupą 2x z własną matówką. Zdecydowanie polecam, nie trzeba kryć się pod czarną płachtą i wyglądać jak Zorro.
4.Horseman długa lupa 7x - na tyle długa, że można ją trzymać za osłoną matówki i nie trzeba się kryć pod płachtą.
5.Holder 6,5x9 kaseta podwójna Linhofa na film cięty - przydaje się dla tego jednego, dwóch zdjęć o innej czułości.
Gdyby były jakieś pytania, to proszę, mam rozkminionego Horsemana 6x9 od ponad 20 lat, to naprawdę dobry sprzęt za pieniądze wielkokrotnie mniejsze od Linhofa.
Przede wszystkim w VH-R zastosowano obrotowy tył, dzięki czemu jednym ruchem zmieniamy układ z poziomego na pionowy i vice versa. W 985 trzeba aparat zdjąć ze statywu i zamontować w pozycji o 90 st na statywie. Wielkie udogodnienie dla tych, którzy fotografują ze statywu bez przekładania aparatu. Model VH-R ma powiększony wizjer względem 985, więc wstępne kadrowanie jest przyjemniejsze. To udogodnienie docenią ci, którzy preferują zdjęcia z ręki. Mamy więc dwa plusy na rzecz VH-R.
Zastosowanie obrotowego tyłu w VH-R spowodowało, że odległość matówki względem płaszczyzny obiektywu zwiększyła się o 3 mm. Dla obiektywów 120, 150 i 180mm nie ma to większego znaczenia, ale dla Topcora 65/7 ma. Obiektyw ten jest głębiej osadzony w aparacie na nieskończoności i dla 985 da się go podnieść o 15mm, dla VH-R można go ponieść tylko o 5mm. Jeszcze gorzej jest z przesunięciem na bok; dla 985 przesunięcie wynosi 17mm, zaś dla VH-R to tylko 3mm.
A szkoda, bo Topcor 65/7 kryje koło o promieniu 152mm, czyli format 4x5.
Warto wspomnieć, że oba Horsemany przyjmują szerszy obiektyw niż Topcor 65/7:
https://www.photo.net/forums/topic/1583 ... -horseman/
Tym obiektywem jest 58mm Super Angulon XL.
Komamura produkowała kilka dodatków do obu modeli Horsemana.
1.Horseman Exposure Meter 6x9 - świetny światłomierz (element światłoczuły 60x90mm !!!) ale srebrowe baterie Mallory do niego nie są już produkowane. Odradzam.
2.Rotary Back - wygodne urządzenie jednym ruchem zamieniające miejscami matówkę z rollkasetą, ale z racji grubości 25mm nadaje się tylko do obiektywów o ogniskowej powyżej 90mm no i robi się z tego ciężki i nieporęczny sprzęt. Odradzam.
3.Horseman Angle View Finder Viewer - celownik kątowy z lupą 2x z własną matówką. Zdecydowanie polecam, nie trzeba kryć się pod czarną płachtą i wyglądać jak Zorro.
4.Horseman długa lupa 7x - na tyle długa, że można ją trzymać za osłoną matówki i nie trzeba się kryć pod płachtą.
5.Holder 6,5x9 kaseta podwójna Linhofa na film cięty - przydaje się dla tego jednego, dwóch zdjęć o innej czułości.
Gdyby były jakieś pytania, to proszę, mam rozkminionego Horsemana 6x9 od ponad 20 lat, to naprawdę dobry sprzęt za pieniądze wielkokrotnie mniejsze od Linhofa.
Horseman VH-R
Co to za baterie? Nie da się zrobić "patentu" w oparciu o jakąś małą przetwornicę napięcia?
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Horseman VH-R
W swoim mierniku miałem baterie Mallory NO.PX-26 i Mallory NO.PX-640. Miernik był świetny, wprawdzie CdS, ale jego powierzchnia czynna 6x9cm rekompensowała wszystko. Velvię naświetlałem bezbłędnie. Jak się zorientowałem, że oryginalnych baterii nie kupię, to miernik sprzedałem. Podobno są inne sposoby zasilania tego miernika
Więcej na temat Horseman Exposure Meter znajdziesz na stronie
https://www.galerie-photo.com/horseman- ... -meter.pdf
Więcej na temat Horseman Exposure Meter znajdziesz na stronie
https://www.galerie-photo.com/horseman- ... -meter.pdf
Horseman VH-R
No właśnie to mi przyszło do głowy. Wystarczy dopasować napięcie do tego, co podawały stare, niedostępne już baterie. Tak naprawdę determinantą przy tej przeróbce jest wyłącznie ilość dostępnego miejsca.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Horseman VH-R
Oraz reakcja urządzenia na ewentualnie inną charakterystykę rozładowania ogniwa zastępczego.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Horseman VH-R
Jakiego znowu rozładowania? Używasz takiej aplikacji elektronicznej, która pilnuje stałego napięcia wyjściowego (i zapewnia odpowiedni prąd wymagany przez zasilane urządzenie). To nie jest model rozładowywania akumulatorów (ołowiowych, litowo-jonywych, litowo-polifosfatowych, czy innych). Nie rozmawiamy o innej baterii, tylko o przetwornicy, która z napięć wejściowych w jakimś zakresie produkuje stałe napięcie wyjściowe.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy