rbit9n pisze: tym bardziej, że dla 1:2,8 powinna być 1/8 sekundy
Tak tu masz rację, pomyliłem się podczas "zawziętej" wymiany słów z Tobą. Emocje wzięły górę (zapomniałem, że istnieje jeszcze przysłona o wartości f=2,0, pomiędzy f=1,4 a f=2,8) stąd tak przeliczyłem ten czas i wcześniej wpisałem 1/15, ale zmieniłem już to w moich postach na 1/8 - tak jak powinno być.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2008, 16:07 przez slawoj, łącznie zmieniany 1 raz.
tom się doczekał.
ale dalej nie wiem jak chcesz zaczarować fizykę, aby się obiektyw cudownie rozjaśniał.
sławoj pisze:To wszystko jest zależne od przekątnej klatki oraz długości ogniskowej obiektywu.
pomijając przelicznik cropa dla cyfrówek, ogniskowa w małym i średnim obrazku nie zmienia się. wybacz, że tak drążę ten tamat, ale po prostu nie pojmuję, jak pragnę podskoczyć.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
dopisze sie tutaj.
chodzi mi o aparaty formatu 8x10". naszlo mnie przy powiekszaniu negatywu do gum, ze taki format dalby mi od razu negatyw do stykowki. pomacac takiej kamery to ja nie mam gdzie, a zauwazylem, ze jedne maja plecki ustawione w pionie a inne w poziomie (znaczy taki 'portret' i 'pejzaz'). czy plecki w takiej kamerze da sie obracac? albo, czy da sie cala kamere przemontowac tak, zeby miec mozliwosc zrobienia raz zdjecia w poziomie a raz w pionie?
W aparatach 8x10 da się obrócić. Tylni standard jest kwadratowy i w nim siedzą plecki (matówka ze sprężynami do kasety), plecy mozna wyjąć i obrócić o 90 stopni. Zajmuje to pół sekundy. Może są jakieś aparaty bez tej możliwości ale nie słyszałem. Jedynie wiem że większe formaty panoramiczne 7x17, 8x 20, czy np. Ritter 12x20 mają prostokątne miechy i w nich nie da się obrócić matówki.
Trudno powiedzieć z takiego zdjęcia, choć wydaje mi się że można plecy włożyć (wsunąć za blaszki przyciskowe) na dwa sposoby.
Kupiłbym taki aparat na półkę do ozdoby, do zdjęć na poważnie wybrałbym nowszą, bardziej precyzyjną konstrukcję.
georgio mądrze pisze, standardowo plecki są kwadratowe i można sobie przekładać bardzo łatwo, a ten aparat z racji braku precyzji i braku swing'a (shift i tilt przedniego standardu chyba ma) oraz niewiadomego stanu zostaw kolekcjonerom. Chociaż do pracy w studiu to może by się jeszcze nadawał. No i pamiętaj że apart to dopiero połowa - obiektywy też swoje będą kosztować - tylko w tym to chyba możemy Ci pozazdrościć bo do gumy to super ostrości nie potrzebujesz i wystarczy Ci optyka "za grosze".
poszedlem w maly obrazek...
kupilem graflexa 2x3, no to teraz mam w koncu mozliwosc obrabiania dowolnej ilosci zdjec (od 1) i nie wiaze mnie dlugosc filmu. w sumie pasuje to do mojego prywatnego iso 9000cos tam :) a na stykowki z 8x10 to sobie zrobie na razie pinhola ;)
Czołem
Otóż przez lipiec planuje zrobićsobie Aparat Otworkowy na błony 4x5".
Tylko jedno mnie trapi... Kasety 4x5" lepiej kupić u nas w PL czy na ebay'u ? a zasobny finansowo nie jestem... Jeśli juz poskładam otworkowca WF to bede chciał używać błon Fomapan 100 lub Wephota (ORWO).
Tylko czy ktoś by mi pomógł w zaprojektowaniu tego aparatu ? i poradził mi w kwestiach technicznych.... chyba że bardziej opłaca sie kupić otworkowca 4x5 z Zero Image. ( czyli jedyne co by mnie interesowało z tego = 600zł...)
Otworkowca za 600zł? To chyba tylko jak ktoś ma dwie lewe ręce albo chce się nim chwalić Jakbyś miał konkretne pytania techniczne o rozwiązania czy wymiarowanie to daj znać - mechanikę kończyłem dawno temu, ale coś jeszcze z niej pamiętam.
Heh...
Hmm Jak coś to kasety 1-2 kupie używane na Ebay jak dorwe to też matówkę.
Tu już raczej bede musiał dziurke wypalić laserem by była idealna.
Jakby pomyśleć to do zmiany ogniskowej możnaby uzyć miecha :)
Taki otworkowiec miechowy :D
Jerzy pisze:
I tak, i nie. Mam sporo zdjęć, których bym nie zrobił średnim - portrety z ręki w pomieszczeniach, na czułości 400 czy 800, na 1.4.. I slajdy lubię rzucać u znajomych, zwykle koło 150 z jakiejś wycieczki... Ciężko to zrobić średnim.
Pozdrawiam!
Ciezko rzucac slajdy u znajomych zrobione na srednim czy ciezko zrobic tyle zdjec na srednim?
Przykład:
Kręciłem się w weekend po Podlasiu rowerem. Robiłem przy okazji zdjęcia, miałem dwie małe lustrzanki i szkła 28, 50, 135, filtr polaryzacyjny i monopod. Zrobiłem ok. 100 zdjęć. Wszystko mieściło mi się w torbie na kierownicy (monopod na sakwie z tyłu). Raczej trudno byłoby mi zabrać ze sobą porównywalny zestaw w średnim formacie. Koszt filmów i wołania byłby ok. 10x większy (3x więcej filmów). Nie mam też rzutnika do średniego, a do małego dwa, w tym jeden walizkowy, w sam raz na wizyty :)
Gdybym te zdjęcia traktował bardziej serio, pewnie bym miał średni format. Ale na moje wycieczkowo-wspomnieniowe potrzeby slajd 35mm wystarcza.