Gromon pisze: ↑15 maja 2020, 00:58
kranówa odpada?
Z kranu czy przegotowana i wcześniej filtrowana? Wszystko zależy co z tego kranu płynie (twarda/miękka, zanieczyszczenia mechaniczne, biologiczne). Na wszelki wypadek filtrowanie na początek (jakaś brita lub coś podobnego), gotowanie, zlewanie po wystygnięciu i będzie ok.
aka pisze: ↑15 maja 2020, 07:54
A na poważnie - a przerywanie i końcowe płukanie w czym, a do utrwalacza to prosto z kranu czy przegotowana
Demineralka do wywoływacza negatywowego oraz płukania końcowego z Mirasolem. Reszta kranówa, bez gotowania. Czasem robię z demineralki wywoływacz do papieru jeśli mała ilość. Nie gotuję, nie filtruję. Mam odbitki i negatywy sprzed 40 lat robione w tamtejszej krakowskiej kranówie. Da się na nie patrzeć i odbijać do dziś.
Ja robię podobnie jak mrek, chociaż wywoływacz do papieru zawsze rozrabiam na kranówie- ale w Cieszynie mamy bardzo miękką wodę. W Toruniu jestem ostrożniejszy bo to co tam wylatuje z kranu jest tak twarde że pod prysznicem robią się siniaki. Płuczę w kranówie ale końcowe z mirasolem w demineralce. Zdarzało mi się używać wody z brity, ale niedawno dostałem całą paczkę filtrów wzbogacających wodę magnezem, wolę nie ryzykować i używam tego po przegotowaniu. Ogólnie do wywoływania negatywów należy o wiele bardziej dbać o jakość wody
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
mrek pisze: ↑15 maja 2020, 09:14
Reszta kranówa, bez gotowania.
Znaczy masz wodę bez "farfocli". Była na forum dyskusja i z tego co pamiętam to macie w Krakowie kilka ujęć, a i stan wodociągów w danej lokalizacji i instalacji w budynku są nie bez znaczenia. Prawda jest tak, że przefiltrowana i przegotowana woda nada się do wszystkich kąpieli. Ja używam wody prosto z kranu tylko do przerywania (bez dodatków i tu nie mam pewności, że dobrze robię) i płukania po utrwalaczu metodą Ilforda. Oczywiście na koniec demi i mirasol. Wywoływacz i utrwalacz z demi (cokolwiek to znaczy - producenci krętaczą na etykietach). Używam demi bo nie chce mi się bawić w gotowanie i ewentualne filtrowanie (moja kranówa jest raczej bez mechanicznych zanieczyszczeń).
aka pisze: ↑15 maja 2020, 09:57 To może kąp się sam.
Ciężko zostawić ego gdzieś indziej
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
aka pisze: ↑15 maja 2020, 11:21
Miałem bardziej (przy)ziemne, kosmate myśli...
Oj nieładnie
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Gromon pisze: ↑15 maja 2020, 00:58
kranówa odpada?
Z kranu czy przegotowana i wcześniej filtrowana? Wszystko zależy co z tego kranu płynie (twarda/miękka, zanieczyszczenia mechaniczne, biologiczne). Na wszelki wypadek filtrowanie na początek (jakaś brita lub coś podobnego), gotowanie, zlewanie po wystygnięciu i będzie ok.
Ze względu na niepewność co do mojej wody (na co dzień wlewam ją z kranu do brity) zdecydowałem się, że na razie kupię demiralkę. Coś chyba sobie zrobię jeśli spierdzielę pierwsze wywoływanie przez źle dobraną wodę.