
No ale racja większość się denerwuje i ja już nie pamiętam czemu...
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
oh, azotan uranylu to moje tajne marzenie :) ale bardziej jako toner niz wzmacniacz, tak natonowane zdjecia z czarnobyla mialy by swoj urok :) chcialem w ramach experymentu potraktowac smolke uranowa kwasem azotowym, ale to juz smierdzi. terroryzmem :Ptechnik219 pisze: ↑04 gru 2019, 20:19 W starych poradnikach podają jeszcze inne przepisy na wzmacniacze - np. wzmacniacz uranylowy oparty na azotanie uranylu - niby jest w ofercie POCH Gliwice, ale wątpię by sprzedali klientowi indywidualnemu (silnie toksyczny).
jestem staroswiecki pod tym wzgledem :) nie po to robie na film, by potem to wrzucac do kompa... dla mnie magia analogu to zdjecie trzymane w rekach, nie mam skanera :) ale pewnie tez siegne po skaner, jak bede potrzebowal uratowac cos, czego analogowo nie bedzie sie juz dalo.
robie na tech-pan, wiec powiekszenia ziarna pewnie nie zauwaze :Dtechnik219 pisze: ↑04 gru 2019, 20:19 Pozostaje Ci stary, (nie całkiem) dobry wzmacniacz miedziowy. Jeśli lubisz megaziarno to negatyw w nim wykąpany spełni Twoje oczekiwania.
shovax pisze: ↑05 gru 2019, 00:27 mocne slowa jak na kogos komu wszystko jedno ile tam jednego czy drugiego skladnika w wywolywaczu...
ty sobie tak nabijasz posty piszac wszedzie i nie na temat?
czy jestes zwyczajnym trolem, i brandzlujesz sie wieczorami czytajac jak ludzie mozolnie odpowiadaja na twoje posty o niczym?
Gwarantuję Ci że dzieci też możesz stracić i to tak całkiem - wiem to z doświadczenia - i w tym wypadku przyznam Ci rację,
jak bym chcial ratowac zdjecia za kazda cene, to sobie poradze skanowaniem. w fotoszopie, lightroomie, czy irfanie zrobie o niebo wiecej z obrazkiem, niz wiekszosc osob tutaj na forum. nawet namaluje sobie to czego tam nie ma. ale to jest kwestia zrobienia tego "po staremu". zreszta mnie bawi uczyc sie nowych rzeczy, eksperymntowac i poszerzac swoje know how.
Pierwsze zdanie już śmieszne - proszę wybacz.shovax pisze: ↑05 gru 2019, 15:06
balem sie, co promieniowanie w czarnobylskiej zonie moze zrobic z filmem. in your face.
analogowo robie od serca, cyfra kiedy jest to praktyczne. kiedy wpadlismy z zona na zrobienie tego czarnobylsiego kalendarza, bylo jasne ze bedzie cyfrowo, bo mial byc i kolor (analogiem robie tylko czb), a w skanowanie filmow sie nie bawie, dla mnie analog to papier. do tego dochodza kwestie finansowe. jesli sie dobrze przypatrzysz tym zdjeciom, niektore sa robione rybim okiem 8mm, albo tele 500mm. nie mam takiego sprzetu w analogu. biorac pod uwage, ze byly robione nielegalnie, w radioaktywnej strefie wokol i w Czarnobylu, w zimie, w bardzo krotkim czasie, w cholernie niebezpiecznych miejscach badz pod bokiem uzbrojonej po zeby ukrainskiej armii (!), i z tym, ze wiele tych ujec jest juz nie do powtorzenia. tak. cyfra, bo ja nie mam porzadnego warsztatu. ja nie jestem jakis "miszczu", tylko amator. nie panuje nad sprzetam i filmem jak niektorzy WIELCY tutaj.
Tak oczywiście masz większe muskuły i pewnie jeszcze cośshovax pisze: ↑05 gru 2019, 15:17
jak bym chcial ratowac zdjecia za kazda cene, to sobie poradze skanowaniem. w fotoszopie, lightroomie, czy irfanie zrobie o niebo wiecej z obrazkiem, niz wiekszosc osob tutaj na forum. nawet namaluje sobie to czego tam nie ma. ale to jest kwestia zrobienia tego "po staremu". zreszta mnie bawi uczyc sie nowych rzeczy, eksperymntowac i poszerzac swoje know how.
doszukalem sie tego samego przepisu w roznych miejscach, ale nigdzie nie jest napisane, jaka roztwor roboczy ma trwalosc ani wydajnosc, wiesz cos o tym?technik219 pisze: ↑25 mar 2012, 17:36 Myślę, że do Twojego celu najodpowiedniejszy będzie wzmacniacz fizyczny....
Oba roztwory przed użyciem zmieszać. Po obróbce materiał wypłukać, utrwalić i jeszcze raz dokładnie wypłukać.
Jakże względne jest to pojęcie
dzieki. z zuzytego roztworu daje sie odzyskac srebro, jak z utrwalacza? w sensie, czy utylizowac z innym syfem z ciemni, czy mozna zlac do utrwalacza i oddac do skupu.technik219 pisze: ↑06 gru 2019, 07:11 Myślę, że to roztwór jednorazowy, a swoje właściwości zachowuje może godzinę, może dwie. Wskazuje na to sposób przygotowania roztworu roboczego z dwóch roztworów składowych. Wzmacniacze i osłabiacze jak również roztwory robocze tonerów nie są trwałe. Trwają tylko tyle, ile potrzeba do przebiegu procesu.
Ładnie wyszło.