PawelM pisze: ↑09 sie 2019, 21:39
dorobiłem w godzinę stosowne ustrojstwo z (1) męskiej końcówki kabla PC, (2) starego "spiralnego" kabla do telefonu i (3) lampy błyskowej wydłubanej z aparatu jednorazowego. Lampę zaizolowałem itd., z kartonu 1 mm zaimpregnowanego klejem cyjanoakrylowym dorobiłem obudowę z komorą na baterię i mocowaniem do sanek aparatu. Dyfuzor z półprzezroczystego plastiku. Do tego prymitywna regulacji mocy błysku potencjometrem.
Wyrazy szacunku.
Na specjalne okazje mam lampkę marki Mikoma kupioną za 40 zł (bodaj) reflektorek zaklejony dwoma warstwami folii niebieska i purpurowa- zupełnie niepotrzebnie nawiasem, bo lampę mocuję odwrotnie- świeci do tyłu
Nomad pisze: ↑11 sie 2019, 03:58
Ech, gdzieś mam taki dzyndzel, który podłączony do gniazda wężyka pozwala wyzwolić lampę. Przydatne w aparatach które nawet gniazdka PC nie mają;)
O! W jakiejś starej książce czy na eBayu chyba widziałem coś takiego. A kojarzysz może, jaki jest najkrótszy czas migawki, w jaki się "wstrzeli" błysk lampy podłączonej do takiego dzyndzla?
PawelM pisze: ↑11 sie 2019, 18:22
O! W jakiejś starej książce czy na eBayu chyba widziałem coś takiego. A kojarzysz może, jaki jest najkrótszy czas migawki, w jaki się "wstrzeli" błysk lampy podłączonej do takiego dzyndzla?
To nie zależy od 'dzyndzla' tylko aparatu. A ścislej mówiąc - migawki.
Jeśli to jest migawka centralna - to synchronizuje z każdym czasem. Nawet 1/500.
Jeśli szczelinowa - to 1/30, 1/60, 1/125 - zależy od aparatu.
====================================================================
Mamiya i Pentaxy.
Nie każde zdjęcie jest fotografią, tak jak nie każdy facet z widłami jest Neptunem. http://vitowerner.com
PawelM pisze: ↑11 sie 2019, 18:22
O! W jakiejś starej książce czy na eBayu chyba widziałem coś takiego. A kojarzysz może, jaki jest najkrótszy czas migawki, w jaki się "wstrzeli" błysk lampy podłączonej do takiego dzyndzla?
To nie zależy od 'dzyndzla' tylko aparatu. A ścislej mówiąc - migawki.
Jeśli to jest migawka centralna - to synchronizuje z każdym czasem. Nawet 1/500.
Jeśli szczelinowa - to 1/30, 1/60, 1/125 - zależy od aparatu.
Połączenie jest "stykowe", do 1/125 problemu nie było (przy migawkach centralnych).
Przy szczelinowych oczywiście limituje nas czas synchroniczny.
PawelM pisze: ↑11 sie 2019, 18:22
O! W jakiejś starej książce czy na eBayu chyba widziałem coś takiego. A kojarzysz może, jaki jest najkrótszy czas migawki, w jaki się "wstrzeli" błysk lampy podłączonej do takiego dzyndzla?
To nie zależy od 'dzyndzla' tylko aparatu. A ścislej mówiąc - migawki.
Jeśli to jest migawka centralna - to synchronizuje z każdym czasem. Nawet 1/500.
Jeśli szczelinowa - to 1/30, 1/60, 1/125 - zależy od aparatu.
Zależy od dzyndzla i od że tak powiem stanu migawki. Migawka musi być w pełni otwarta, by jej listki nie ograniczały światła negatywu. Zbyt wolne otwieranie może sprawiać problemy.
Nomad pisze: ↑11 sie 2019, 20:34
Zależy od dzyndzla i od że tak powiem stanu migawki. Migawka musi być w pełni otwarta, by jej listki nie ograniczały światła negatywu. Zbyt wolne otwieranie może sprawiać problemy.
Dzięki! To dobra wiadomość. Czas synchronizacji migawki i jej stan techniczny jest oczywiście ważny, ale nie widziałem, czy dzyndzel sam w sobie nie ma przypadkiem jakichś ograniczeń typu: wciśnięcie wężyka spustowego powoduje jak zwykle otwarcie migawki, a "podzespół fleszowy dzyndzla do zamykania obwodu w gnieździe PC" uruchamia się np. z opóźnieniem 1/8 sekundy.
A pytałem, bo o ile do małego i średniego formatu mam aparaty z gniazdem PC, to też mam przedwojenne ustrojstwo 9x12 cm z kilkoma obiektywami, z których żaden nie ma synchronizacji. Przy zdjęciach makro itp. mogę ręczne odpalać flesze przy czasie B czy T, ale przy portretach to raczej odpada ("duchy").
Nomad pisze: ↑11 sie 2019, 03:58
Ech, gdzieś mam taki dzyndzel, który podłączony do gniazda wężyka pozwala wyzwolić lampę. Przydatne w aparatach które nawet gniazdka PC nie mają;)
Mógłbyś podać jak się taki dzyndzel nazywa, ewentualnie jakiś link? Wdzięczny będę