Domowe" JOBO" CPE

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10291
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Domowe" JOBO" CPE

Post autor: J.A. »

pelovsky, nie pamiętam kontekstu, jakbyś wskazał wætek chętnie sobie przypomnę. Bardzo możliwe, że w kontekście większego rozcieńczenia roztworu zapasowego. Czego na pewno nie będę polecał przy wołaniu kolorów.
To po pierwsze, a po drugie w tym wątku nie napisałem, że to problem, tylko napisałem Po Co min wywołuje się rotacyjnie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
pelovsky
-#
Posty: 511
Rejestracja: 22 sie 2008, 12:52
Lokalizacja: Gdańsk stolica Kaszub

Domowe" JOBO" CPE

Post autor: pelovsky »

J.A.,
koreks-pzo-t13103.html
Oszczędność chemi. Na jeden mały obrazek trzeba 400 ml. W większości przypadków 1 litr RZ starcza na 10 filmów. Wystarczy wołać 1:3 i kilka plusów dodatnich, bez większych ujemnych.
Prawdę mówiąc dalej dla mnie ten tok jest niezrozumiały - jeśli coś zużywa więcej chemii (Krokus), to niezależnie od używanego rozcieńczenia zawsze to będzie więcej chemii, niż w mniej chemiożernym koreksie (np Jobo 1500).

Tutaj rozmowa jest o chemii do kolorów, której na jedno wywołanie trzeba mniej przy wywołaniu rotacyjnym niż inwersyjnym. Różnica jest tylko przy wywołaniu one shot - które i tak jest bardziej kosztowne, bo nawet przy rotacyjnym wywołaniu, na jeden film trzeba pewnie ok. 130ml (a więc litr wystarcza na 7-8 filmów), a przy wykorzystywaniu ponownym użytego roztworu w litrze Tetenala wg. instrukcji wywołuje się do 16 filmów - i to niezależnie, czy inwersyjnie, czy rotacyjnie.
Moim zdaniem z obu tematów chemiożerności koreksów wnioski są dwa:
1. Krokus Tank, nie dość, że cieknie, to połyka hektolitry chemii (to co zaoszczędzi się przy zakupie, to wyleje się sukcesywnie do zlewu)
2. One shot jest tańsze rotacyjnie, niż inwersyjnie.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10291
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Domowe" JOBO" CPE

Post autor: J.A. »

No właśnie. W kontekście większego rozcieńczenia niż „zaleca producent”. Tak jak przypuszczałem.
pelovsky pisze: 18 mar 2019, 12:10 Prawdę mówiąc dalej dla mnie ten tok jest niezrozumiały - jeśli coś zużywa więcej chemii (Krokus), to niezależnie od używanego rozcieńczenia zawsze to będzie więcej chemii, niż w mniej chemiożernym koreksie (np Jobo 1500)
Nie. Wyraźnie napisałem o wydajności roztworu roboczego. Jeżeli w litrze wywołamy 10 filmów, to rozcieńczenie 1:3 nie spowoduje, że wywołamy 40. Spowoduje, że potrzebne 400 ml uzyskamy w trybie jednokrotnego użycia. Co w przypadku tanka 800 „załatwia” problem chemiożerniści. Tak czy owak w litrze wywołujemy 10 filmów.
Co do koloru, z praktyki wiem, że na jeden film wystarcza 100 ml. A wkoreksie 1550 na 6x120 wystarcza 500 ml.
A nic nie stoi na przeszkodzie by zebrać 6 filmów i wywołać je razem. Poza tym 16 filmów na litr, dotyczy tylko negatywów i to niskoczułych. Przy slajdach jest to 12 filmów na litr.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ODPOWIEDZ