zegar home made
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
zegar home made
używam k19s i jestem zadowolony
ale dusza elektronika podpowiada zrób coś jeszcze lepszego
i powoli dojrzewam, żeby teorie przerobić na praktykę
założenia są takie
jako główny element wykonawczy tzw impulsator z opcją push czyli kółeczko (gałka) która kręcac nastawiamy czas (na wyświetlaczu, a wciskając ją wyzwalamy odliczanie, które oczywiście równiez będzie na wyświetlaczu widoczne.
nie wiem czy się jasno wyrażam, dla nieelektroników, ale jest to element spotykany np. w radiach samochodowych.
dodatkowe wyjście sterujące oświetleniem ciemni, konkretniej gaszące je na czas pracy powiększalnika
zakres 1-99 sek chyba wystarczy? cześci dziesiąte raczej z mojej praktyki niepotrzebne..
macie jeszcze jakieś pomysły co mógłby mieć taki zegar idealny?
ale dusza elektronika podpowiada zrób coś jeszcze lepszego
i powoli dojrzewam, żeby teorie przerobić na praktykę
założenia są takie
jako główny element wykonawczy tzw impulsator z opcją push czyli kółeczko (gałka) która kręcac nastawiamy czas (na wyświetlaczu, a wciskając ją wyzwalamy odliczanie, które oczywiście równiez będzie na wyświetlaczu widoczne.
nie wiem czy się jasno wyrażam, dla nieelektroników, ale jest to element spotykany np. w radiach samochodowych.
dodatkowe wyjście sterujące oświetleniem ciemni, konkretniej gaszące je na czas pracy powiększalnika
zakres 1-99 sek chyba wystarczy? cześci dziesiąte raczej z mojej praktyki niepotrzebne..
macie jeszcze jakieś pomysły co mógłby mieć taki zegar idealny?
Właśnie ostatnio robiłem zegar ciemniowy - wyświetlacz na LED'ach, obsługiwany guziczkami bo impulsatora nie mam - zresztą wygodnie mi się przełącza guziczkami bo mogę osobno sterować setki, dziesiątki i jednostki - dwa zakresy 1-999s i 0,1-99s, trzy osobne liczniki (jeden do naświetlania, jeden do próbek i jeden do wywoływania - ten nie włącza powiększalnika, każdy licznik może mieć inną dokładność - 0,1 lub 1s). Koszt to 40zł za gotową płytkę z elementami (bez przekaźnika, robiąc płytkę samemu było by jeszcze taniej ale jestem leń) + czas na przeprogramowanie mikrokontrolera (musiałem się nauczyć assemblera).
Od siebie dodam że bardzo dobrą rzeczą jest kilka liczników - można mieć osobne do powiększalnika i do odmierzania czasu wywoływania. Aczkolwiek dwa osobne zegary mają tę zaletę że mogą pracować równocześnie - w moim projekcie pracuje tylko jeden licznik na raz, ale ja podczas wywoływania czekam i nie naświetlam kolejnych papierów więc zegar powiększalnikowy nie jest mi potrzebny w tym momencie.
Od siebie dodam że bardzo dobrą rzeczą jest kilka liczników - można mieć osobne do powiększalnika i do odmierzania czasu wywoływania. Aczkolwiek dwa osobne zegary mają tę zaletę że mogą pracować równocześnie - w moim projekcie pracuje tylko jeden licznik na raz, ale ja podczas wywoływania czekam i nie naświetlam kolejnych papierów więc zegar powiększalnikowy nie jest mi potrzebny w tym momencie.
raczej wolę triaki
nie lubię jak mi coś stuka
no ale to już kwestia czysto techniczna
chodzi mi o wszystkie pomysły co mogłoby sie w takim zegarze przydać
co do wyświetlacza to rozważam alfanumeryczny LCD 2x16 bo i wiecej informacji wchodzi i w sumie łatwiej sie nimi steruje z procka niż takimi led
nie wiem tylko czy z żółtym podświetleniem można kupić
no najwyżej sie zielonemu transplantację zafunduje...
nie lubię jak mi coś stuka
no ale to już kwestia czysto techniczna
chodzi mi o wszystkie pomysły co mogłoby sie w takim zegarze przydać
co do wyświetlacza to rozważam alfanumeryczny LCD 2x16 bo i wiecej informacji wchodzi i w sumie łatwiej sie nimi steruje z procka niż takimi led
nie wiem tylko czy z żółtym podświetleniem można kupić
no najwyżej sie zielonemu transplantację zafunduje...

Można kupić czerwone i bursztynowe w negatywie - takie to mało świecą więc możę bursztynowy będzie ok 
Aczkolwiek ja kupiłem klasycznego LED'a 3x7-segmentowego do drugiej wersji mojego zegara - nie potrzebuję wyświetlać nic więcej niż odliczane sekundy, a jednak LED jest czytelniejszy niż LCD (z większej odległości i pod każdym kątem). Nie chcę do niego pakować zbyt wiele opcji bo zamiast łatwiej to będzie trudniej
Chodzi mi też po głowie jeszcze bardziej wypasiona wersja "wszystkomającego zegara" - ale już nie elektroniczna tylko komputerowa - na PocketPC
Tylko z braku czasu to wątpię czy ją kiedykolwiek dokończę.

Aczkolwiek ja kupiłem klasycznego LED'a 3x7-segmentowego do drugiej wersji mojego zegara - nie potrzebuję wyświetlać nic więcej niż odliczane sekundy, a jednak LED jest czytelniejszy niż LCD (z większej odległości i pod każdym kątem). Nie chcę do niego pakować zbyt wiele opcji bo zamiast łatwiej to będzie trudniej

Chodzi mi też po głowie jeszcze bardziej wypasiona wersja "wszystkomającego zegara" - ale już nie elektroniczna tylko komputerowa - na PocketPC

no cóż... jeśli powstanie działający prototyp, na pewno udostępnie wszystkim schemat, plik pcb z płytką, oraz wsad do procka.sad17 pisze:A moze zamiiiiaaast gdybać, ktoś przedstawi projekt w takim stanei by każdy mógł zrobić zegar ciemniowy jeśli potrafi ?
Pozatym mi tez lata koło głowy zrobienie Ciemniowca na procku, tylko programista ze mnei żaden...
Pozdro
Sad17
tyle że to na razie jest w fazie "chodzenia po głowie" dlatego zbieram pomysły
Ja też zamiast pomyśleć i pogdybać wolałbym ściagnąć gotowca...
Ale od czegoś trzeba zacząć. Może ustalimy interesujące nas funkcje:
-rozdzielczość: 0.1 lub 1s
-zasieg: dobrze byłoby mieć długie czasy i wykorzystac jako timer do wołania w innym przypadku chyba 99 sek wystarczy
-sterowanie:dwa lub trzy przełączniki wielopozycyjne obrotowe lub jeden elektroniczny
-wyswietlacz: lepszy byłby LED ale LCD też by sie sprawdził a z prockiem łatwiejsza obsługa
-funkcja start, reset w dowolnym momencie
-może osobna funkcja timera dłuższych czasów z sygnalizacja akustyczną
-odliczanie pozostałego czasu na wyświetlaczu (koniecznie!)
-może dwa wskazania na wyśwetlaczu: czas zadany i czas upływajacy ???
-możliwośc wyłączania lampy ciemniowej w momencie naświetlania
Co tam jeszcze by sie przydało ?
Mogę coś wymysleć na CMOSach ale to raczej bez sensu, program mnie przerasta, nawet w BASCOMIE byłoby to dla mnie zbyt bolesne.Mogę za to zrobić projekt płytki, jakby co
"kux" siedzi w tych "Do-Loop" tylko to człek zapracowany jest
Ale od czegoś trzeba zacząć. Może ustalimy interesujące nas funkcje:
-rozdzielczość: 0.1 lub 1s
-zasieg: dobrze byłoby mieć długie czasy i wykorzystac jako timer do wołania w innym przypadku chyba 99 sek wystarczy
-sterowanie:dwa lub trzy przełączniki wielopozycyjne obrotowe lub jeden elektroniczny
-wyswietlacz: lepszy byłby LED ale LCD też by sie sprawdził a z prockiem łatwiejsza obsługa
-funkcja start, reset w dowolnym momencie
-może osobna funkcja timera dłuższych czasów z sygnalizacja akustyczną
-odliczanie pozostałego czasu na wyświetlaczu (koniecznie!)
-może dwa wskazania na wyśwetlaczu: czas zadany i czas upływajacy ???
-możliwośc wyłączania lampy ciemniowej w momencie naświetlania
Co tam jeszcze by sie przydało ?
Mogę coś wymysleć na CMOSach ale to raczej bez sensu, program mnie przerasta, nawet w BASCOMIE byłoby to dla mnie zbyt bolesne.Mogę za to zrobić projekt płytki, jakby co
"kux" siedzi w tych "Do-Loop" tylko to człek zapracowany jest
Leszek
ja pierdykam, nie znam się na elektronice, ale wiem jak działa gugiel, et voila http://www.elportal.pl/pdf/k07/22_12.pdf . jak chcecie wymyślajcie dalej (byle nie sobie), ja idę spać. dobranoc.
p.
p.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Definiowanie interwałów, z dźwiękiem. To dla mnie podstawa w moim zegarze ciemniowym - dużo łatwiej się przewraca koreks w regularnych odstępach czasu :) Drugą fajną sprawą jest tworzenie szeregu zadań, każde ze swoim czasem / interwałem - tak właśnie wołam filmy.tataagata pisze:Co tam jeszcze by sie przydało ?
Kiedyś już o tym pisałem, że najprościej imho jest kupić b.starego palmtopa (PALM) i wgrać ten darmowy program: http://www.jan-exner.de/software/fototimer.html Z powyższej listy nie ma tylko wyjścia na nożny włącznik i włączania lampy ciemniowej - obsługuje tylko jedno urządzenie.
Ale rozumiem, że co własne, to własne :)
Pozdrawiam!
Jeśli ktoś chce prosty projekt to mogę podać swój. Jest bardzo prosty do zrobienia bo opiera się na gotowym kicie: NE 325-ksad17 pisze:A moze zamiiiiaaast gdybać, ktoś przedstawi projekt w takim stanei by każdy mógł zrobić zegar ciemniowy jeśli potrafi ?
Pozatym mi tez lata koło głowy zrobienie Ciemniowca na procku, tylko programista ze mnei żaden...
Pozdro
Sad17
http://www.nikomp.com.pl/opisy/ZEUJ0/ZEUK3250.htm
Tylko tylko że po zmontowaniu trzeba przeprogramować mikrokontroller (jak ktoś nie ma znajomych to mogę zaprogramować układ i przesłać pocztą, tylko trzeba mi przesłać uC).
Napisałem do niego programik w assemblerze (mieści się w kostce 89C2051).
- 3 liczniki - dwa włączające powiekszalnik, jeden nie (mogę też zrobić że tylko 1 włącza)
- każdy może liczyć 0.1-99.9 lub 1-999 sek
- reset w dowolnym momencie
wady:
- na raz działa tylko jeden licznik (i tak robię na raz jedną rzecz - naświetlanie albo wywoływanie)
- nie zapamiętuje ustawień po wyłączeniu prądu (ale to na dniach być może poprawię, bo pamięć już jest, tylko nie umiałem jeszcze jej obsłużyć - dopiero się uczę assemblera)
- nie wydaje dźwięków (zabrakło wolnych nóżek, choć może i to by się dało zrobić wykorzystując kropkę 1 segmentu).
- nie ma układu wykonawczego - trzeba dołożyć 4.5zł na przekaźnik lub układ z triakiem
- nie ma opcji stop - chociaż może dorobię w wolnej chwili
koszt to ok 60zł (elementy+gotowa płytka) + czas na lutowanie + kolega z programatorem uC
Jeśli ktoś ma uwagi to mogę zmodyfikować odrobinkę kod.
Lepsiejszą wersję też zrobię - ale będzie "na kiedyś" czyli za kilka miesięcy

Nożny włącznik da się zrobić bez problemu - wystarczy jakikolwiek pstryczek i dwużyłowy kabel podłączony równolegle do 1 switcha.